Szczerze powiem, że bardziej pasuje mi wyjazd do Katowic (łatwiej z pociągiem powrotnym). Myślałam o wyjeździe za dwa tygodnie w weekend, tzn. w sobotę. Jednak:
1. jeśli znajdę taniutki nocleg w Krakowie, to chcę go zobaczyć, więc wtedy możeby Sylda dojechała do Krakowa
2. Jeśli Taya znalazłaby dom w Krakowie, to tym bardziej jadę do Krakowa
W tm tygodniu zorientuje się co z noclegiem w Krakowie i wtedy wszystko będzie wiadomo.
A poza tym bedzie to dopiero za 2 tygodnie, bo mi oko spuchło i jeszcze je musze jakoś wyleczyć, aby w Polske taka brzydka nie jechać
