Nie no,
ja sie nie nadaję dla tej bestii..... Dzisiaj w nocy
Denis wystartowała kogoś ścigać. Pierwsza moja myśl- Kroker wyszedł... Idę sprawdzić-
Kroker w klatce. Ide do pokoju. Po drodze widzę
3 miejsca z przezroczystego płynu.... Małe kółka... Myślę- wygląda jak sioo Krokera...
Ale Kroker przecież w klatce 8O W pokoju
w kuwecie jedna część sioo, druga obok.... Myślę znowu- Kroker... No
ale przecież Kroker na miejscu... Idę z michą do Krokera. Kroker leży, patrzy... Zawiązana na kokardkę tasiemka zabezpieczająca drzwiczki na miejscu ale drzwiczki otwarte

Zawiązałam nie te dwa szczebelki i urządził sobie znowu spacer

Tylko tym razem postanowił to ukryć, żebym się nie denerwowała, że nie wolno mu wstawać a on łazi

Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.
Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker