Bezłapek z Kielc-oraz reszta - Cyryl mnie użarł!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 30, 2006 11:18

Odiczek tak mocno przez zime nie przybrał, wyrosły mu tylko dwa maleńkie woreczki miedzy tylnymi łapkami. Mocno przybrał, osiągając kształt piłki, z dwoma duzymi łysymi ( po USG) worami przez zime Cyryl. Ale też juz troche tego uzbieranego skrzętnie sadałka spadło z niego, gdyby jeszcze trochę spadło to by tez nie zaszkodziło. A zrobił sie znowu szybszy jak nie musi dźwigać tego brzucha.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto maja 30, 2006 12:00

Przepiękne kociska :1luvu:
Kociska mają przepiekny wybieg to i sadełko szybko spadnie.
Cyryl zrobił sie apetycznie okrąglutki.
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto maja 30, 2006 13:07

Piękne zdjęcia :D :love: :love: :love:
Po raz kolejny zachwycam się umaszczeniem Cyryla :1luvu:
Jakoś chyba przegapiłam, a jestem ciekawa - skąd wzięło się jego imię?
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30796
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto maja 30, 2006 14:01

Do mnie brzybył jako bezłapek z Kielc. A poniewaz zawsze chciałam Cyryla więc został Cyrylem. Pomimo że moi Panowie wołaja na niego Defekt dla mnie jest Cyrylem. I co dziwne do mnie przychodzi na Cyryl a do nich na Defekt.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto maja 30, 2006 14:19

Defekt :lol:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30796
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Sob lip 01, 2006 18:25

Ostatnio, no juz bedzie z 3-4 tygodnie pojawił sie nowy domownik, nie jest moj tylko syna ma 6 miesięcy.
Zorro zwany Okruszek ale najczęściej Wiewiór
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Cyryl
Obrazek
Igor z Cyrylem - jak myslisz czy to jadalne
Obrazek
Odi
Obrazek
Matylda
Obrazek

Wiewiór świetnie bawi sie z Cyrylem i Odim, nawet Matylda go toleruje i pare razy nawet lizała po uszku.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Sob lip 01, 2006 18:41

Przepiękne kociska,pies też :wink:
Obrazek

chatti13

 
Posty: 299
Od: Czw mar 23, 2006 21:52
Lokalizacja: Łódz

Post » Pt lip 14, 2006 22:35

Igor po kąpieli suszy sie na sznurku
Obrazek
Wiewiór zadomowil sie juz na dobre. Ale nadal ma problemy zdrowotne. Miał robiony wymaz z noska, bo cały czas ma zapchany nosek i jak kicha to wyskakuja takie ogromne zielone gluty. Okazało sie że to jakaś bakteria ( nie pamietam jak sie nazywa bo wynik wymazu ma syn) Od dzisiaj dostaje synolux. Łądnie je i ładnie przybiera na wadze. Ale poprzednie zaniedbania hodowcy spowodowały że nie wyrósł i jast bardzo mały jak na swój wiek. Chociaż dla nas nie ma to zadnego znaczenia żeby tylko był zdrowy. Jak przyszedł do nas miał silna anemie. Ale świetnie bawi sie i z Odisie i z Cyrylem. Nawet Matylda parę razy lizała go po uszkach, a jest z niej straszna dziwaczka.
Wiewiór
Obrazek
Obrazek
Obrazek
dwa ogony
Obrazek
Odi
Obrazek
Odi i Cyryl
Obrazek
Cyryl
Obrazek
Wiewiór
Obrazek
Odi
Obrazek
Matylda niestety nie załapała sie na sesje zdjęciową, moze nastepnym razem.
Ale zapomniałam napisać o przygodzie Cyryla w poprzenia sobote. Jak TŻ wcześnie rano wyjeżdżał na zawody to nie zauwazył, jak wnosił bagaże do garażu że wszedł tam Cyryl. Ja jak rano wstałam zauważyłam zara że nie ma Cyryla na sniadaniu. Przeszukałam cały dom wszystkie szafy i tapczany , zadzwoniłam do TŻ-ta czy nie ma go w samochodzie. Nigdzie go nie było więc pobiegłam szukać przed dom. Przeleciałam wszystkie krzaki, przebiegłam całe osiedle powiadomiłam połowe mieszkańców, i jak wracałam usłyszałam szczekanie psa sąsiada dochodzące z ogrodu drugiego sąsiada. Jamnik ujadał pod drzewem na którym bardzo wysoko siedział Cyryl rozpaczliwie wołając Na pomoc, ratunku. Rozpacz była ogromna. Pobiegłam po syna drabine i kontenerek.
Cyryl mocno trzymał sie drzewa ale jakos udało sie go oderwac i wsadzic do kontenerka. Zaraz sie uspokoił. Przez cały dzień nawet nie wyszedł na taras ani do ogrodu ( gdzie bardzo lubi wychodzic). Teraz tez jest bardzo ostrożny w ogrodzie i przy najmnieszym szmerku biegiem wraca do domu.
A ja teraz wiem że można koty pilnowac , a pomimo wszystko mogą sie z domu wydostac.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt lip 14, 2006 22:52

Wiewiór piękny, ale mi bardziej przypomina rysia niż wiewiórkę. Tylko mu pędzelków brakuje przy uszkach. :lol: No, jedynie ogodnek nie pasuje do rysia. To taki rysiowiór.( w skrócie) :D

Zdjęcie z 2 ogonami super, a Cyrylek jeszcze ładniejszy w naturze niż na zdjęciach, które nie oddają należycie niezwykłego koloru futerka. Cyryl to KTOŚ z osobowością, z charkterem. To kot, z którym trzeba się liczyć. Lubię takie charakterki. :lol:

Super zdjęcia Ci wychodzą, bo i modele piękne. Tyupowo pocztówkowe zdjęcia. Musisz je zgłosić do kociego kalendarza, jeśli kiedyś będzie akcja zbierania zdjęć.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob lip 15, 2006 12:18

Piękna zdjęcia i piękne modele. :) A rysiowiór boski. :1luvu: Piękne futerko, a kita... ach... urocza. :1luvu:
Fajny będzie kocio, może nie tak duży jak być powinien, ale i tak fajny. Jest u Was, więc nie może być inaczej. :)

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro lip 19, 2006 12:32

Śliczny maluch. Pomyślałam początkowo, że to przygarnięty jakiś rasopodobny lub rasowy znaleziony, ze względu na te łzawiące oczka :?
A co mówił hodowca, ża tak zaniedbał kota?

Niech się rysiowiór zdrowo chowa :D

Cyryl jak zwykle niesamowity, pozostałe futra też piękne. Fotograł dobrze się spisuje :D
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30796
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro lip 19, 2006 21:15

Hodowca powiedział że sprzedaje kota taniej bo jest ostatni z miotu mial wypadek, spadł ze schodów i ma cos z łapka, ma lekki katarek i troszke łzawi mu oczko ale to nic poważnego.
Sądze że gdyby trafił na kogos innego to długo by nie pożył.
Zaraz na drugi dzień bylismy u weta miał prześwietlenie ( okazało sie że kolanko było lekko uszkodzone) ale jest juz ok. Ma bardzo silna anemie. Nadal jest leczony. W poniedzialek idziemy na ponowny wymaz. Ale jest poprawa kicha mniej i gluty tez są mniejsze. Przytył. Wszyscy twierdza że jest wiekszy , ale ja nie widze tego.
Ale za to bawi sie jak szalony z Cyrylem i Odisiem. Wreszczie Cyryl ma kumpla do zabaw i tłamszenia. Czasami to sa takie gonitwy że wzystko fruwa w powietrzu. Bardzo lubi przebywac w ogrodzie, łapie muszki. Oczywiście goni sie tam tez z Cyrylem i Odim.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Śro lip 19, 2006 21:26

A więcej zdjątków wiewióra (i nie tylko) będzie? :)

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob sie 05, 2006 16:09

Ostatnio nie pokazywałam Matyldy, ale to dzika baba. Jak jest sesja zdjeciowa, to ona zaraz, myk za płpot. Ale wreszczie udało mi sie ja złapac
Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Odi
Obrazek
Obrazek Obrazek
Wiewiór
Obrazek
Obrazek
Igor

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Sob sie 05, 2006 16:29

Zdjęcia Igorka jak do paszportu lub do dowodu. Nawet uśmiech ma na zamówienie. :lol:

Mam nadzieję, że Wiewiórek już całkiem zdrowy.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 150 gości