Klub kotów wychodzących pod nadzorem (na smyczy). Zapraszamy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 26, 2006 17:08

Kotuchy dodane 8)
cieszę się, że klub w miare prężnie się rozwija, ja właśnie idę z Tatrą na spacerek przed blok ;)
Obrazek
Obrazek
Wątek Tatry
GG: 1563773

enduro

 
Posty: 3577
Od: Sob wrz 10, 2005 22:43
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt maja 26, 2006 17:21

Zapisuję Serafa. Co prawda teraz nie może wychodzić, po operacji się "rekonwalescensuje", ale wcześniej wychodziliśmy. Głównie spędza spacery na moim ramieniu, obserwując okolicę z wysokości. Szelki lubi i akceptuje, ale na ziemi to tylko buszować w krzakach, otwartych trawników się trochę boi. Jest to także kot podróżujący samochodowo-pociągowy, znany miłośnik PKP 8)
Seraf i Fango

Icicle

 
Posty: 926
Od: Wto maja 02, 2006 17:12
Lokalizacja: Nederland

Post » Pt maja 26, 2006 18:14

wróciliśmy ze spacerku 8)
w sumie nic nowego, polowaliśmy na gołębie ale zawsze ogarniało nas sfrustrowanie gdy ten po 10 minutach czajenia odleciał sobie na drzewko :lol: Tatra wyraźnie powiedziała, co ma ma myśli o tym całym incedencie poburkując ze zdenerwowania, że ptaszek odleciał :lol:
Może jeszcze dziś z nią wyje, zobaczymy ;)

Pozdrawiam! :)
Obrazek
Obrazek
Wątek Tatry
GG: 1563773

enduro

 
Posty: 3577
Od: Sob wrz 10, 2005 22:43
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt maja 26, 2006 22:12

i kolejna relacja 8)
czas wyjścia: 20:10-21:00.
oj hasaliśmy sobie po trawniczku, wysokie trawy, czajany i zajęcze skoki :lol:
teraz ciągle głupiejemy i bawimy się czerwonym serduszkiem, maltretujemy go aż miło :twisted:
i pewnie zaraz pójdziemy spać ;)
Obrazek
Obrazek
Wątek Tatry
GG: 1563773

enduro

 
Posty: 3577
Od: Sob wrz 10, 2005 22:43
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob maja 27, 2006 13:36

my właśnie po spacerku 8)
Tatra poraz pierwszy zjadła kilka źdźbeł trawy :lol: Chodziła przez 5 minut z 1 źdźbłem trawy w pysku po czym na leżąco pożarła :twisted: :twisted: :twisted:

Coś cicho się zrobiło w klubie, zapraszamy nowych do zapisania się i tych już "starszych" do relacjonowania co tam się dzisiaj na dworze wydarzyło :twisted: :wink:
Obrazek
Obrazek
Wątek Tatry
GG: 1563773

enduro

 
Posty: 3577
Od: Sob wrz 10, 2005 22:43
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob maja 27, 2006 13:42

A mój Młody ma się gorzej... Spacerków w najbliższym czasie jeszcze długo nie będzie. już mi po mału puszczają nerwy :(
Seraf i Fango

Icicle

 
Posty: 926
Od: Wto maja 02, 2006 17:12
Lokalizacja: Nederland

Post » Sob maja 27, 2006 16:54

Icicle pisze:A mój Młody ma się gorzej... Spacerków w najbliższym czasie jeszcze długo nie będzie. już mi po mału puszczają nerwy :(

A co sie stalo? Chory jest?
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Sob maja 27, 2006 20:23

Dzisiaj było 18 C, słońce, mało wiatru (bo nad morzem to mam duzo wiatru, a wiatru Luna się boi przeokropnie). Normalnie to bym z nią wyszła, ale dwa dni temu trochę kichała. Myslałam, że to przejdzie... Ale dzisiaj rano znowu kichała... Jak to sie powtórzy to natychmiast ide do weta. Nie chcę robić problemu z jakiejś błachostki, ale już raz była chora (kichała, kaszlała... Straciła głos) i nie chce żeby to się powtórzyło.
Luna jest bardzo niezadowolona. Widziała słoneczko za oknem, a musi siedzieć w domu bo narazie zamierzam się sama nią zająć.

Z tego niezadowolenia łaziła po meblach i... Drzwiach. Nawet tata się śmiał chociaż on nieznosi Luny i dla niego to jest "to futro" lub "ten sierściuch" i na nic się zdaje powtarzanie mu ze to jest "ta Luna" albo jak nie "Luna" to chociaż "ta" bo to dziewczynka :wink:

Teraz leży na kocyku, na parapecie i przez okno patrzy z utęsknieniem na krzaki.
Dżes Obrazek Bongo

all

 
Posty: 297
Od: Śro maja 03, 2006 20:20
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob maja 27, 2006 20:34

nooo wreszcie klub dokladnie dla nas :D
Niniejszym zgłaszam Iwana, kocurka wychodzacego tylko na smyczy. Spacery mamy regularne, codzienne, 2-3 krotnie w ciagu dnia, czas różny w zależności od pogody. Spacery zaczęły się jak Iwan miał 13-14 tygodni (po zakonczeniu kawarantanny poszczepiennej).
Spacerujemy nie tylko w parku, ale tez koło ulicy, czy po osiedlu. Iwan olewa samochody, niestety nadal motory nie sa jego przyjaciolmi. Spotkane psy, hmmm roznie, zalezy od psa, atakuje lub ignoruje. Oczywiscie lowi muchy i inne latajace cuda, probuje ptaki i myszy, ale oczywiscie nie pozwalamy na takie ekscesy.
Iwan jest zaszczepiony na wszystko co sie da w zwiazku z wychodzeniem, zabezpieczony przed kleszczami, pchlami oraz zachipowany (na wszelki wypadek)
Reakcje ludzi sa rozne, najczesciej mile, choc nie wszystkie. Mielismy juz starcie z psem, jako ze zaslonilam psa (owczarek niemiecki mix) to nadal mam sliczne dziary na rece, siniaki juz zeszly i tak dobrze, ze Iwan szybko sie polapal ze trafil we mnie a nie w psa.
Iwan sam prosi o spacer, siada pod drzwiami i miałkoli do skutku.
hmmm, nie wiem co jeszcze napisac :)
Obrazek Zapraszamy na bloga!

iceangel

 
Posty: 2382
Od: Pt lut 03, 2006 15:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 27, 2006 21:45

Iwanku jestes sliczny :D
A w ogole to wszystkie kotki z tego klubu sa sliczne
A mnie teraz nie ma w domku wiec spacerkow z kotkami tez nie ma :cry: obowiazek przejela na szczescie moja Mama wiec kotki nie sa pokrzywdzone :)
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Nie maja 28, 2006 14:47

kolejne kotuchy zapisane 8) 8)
ja już po mału z Tatrą zaczynam wychodzić po 2 razy dziennie czasami, bo tera generalnie raz dziennie (jak pogoda nie teges to wcale).

właśnie wychodzimy :D :lol:
Obrazek
Obrazek
Wątek Tatry
GG: 1563773

enduro

 
Posty: 3577
Od: Sob wrz 10, 2005 22:43
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie maja 28, 2006 14:59

crisis pisze:
Icicle pisze:A mój Młody ma się gorzej... Spacerków w najbliższym czasie jeszcze długo nie będzie. już mi po mału puszczają nerwy :(

A co sie stalo? Chory jest?


Najpierw operacja, a teraz się jakaś infekcja przyplątała. Śpimy smętnie obrażeni na cały świat. A po zdjęciu kołnierza chciałem się przerobić na sfinksa i piękne łyse placki sobie wylizałem... :(
Seraf i Fango

Icicle

 
Posty: 926
Od: Wto maja 02, 2006 17:12
Lokalizacja: Nederland

Post » Nie maja 28, 2006 15:08

kurde, nie pójdziemy jednak bo jakaś dieciarnia gra w piłkę na terenie, gdzie wychodzi Tatra :lol:
poczekamy aż skończą i idziemy 8)
Obrazek
Obrazek
Wątek Tatry
GG: 1563773

enduro

 
Posty: 3577
Od: Sob wrz 10, 2005 22:43
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie maja 28, 2006 15:22

a my wlasnie wychodzimy :) wybieramy sie do moich rodzicow, Iwan juz szaleje pod blokiem, a potem przechadzka do mostu, mostem, potem przejazd (brrr, wredne pociagi) i osiedle. Tam jest specjalny teren spacerowy dla psow ktorym dumnie paradujemy :P
Obrazek Zapraszamy na bloga!

iceangel

 
Posty: 2382
Od: Pt lut 03, 2006 15:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 28, 2006 16:10

Icicle pisze:
Najpierw operacja, a teraz się jakaś infekcja przyplątała. Śpimy smętnie obrażeni na cały świat. A po zdjęciu kołnierza chciałem się przerobić na sfinksa i piękne łyse placki sobie wylizałem... :(


Biedny kotulku wracaj szybciutko do zdrowka, zebys mogl wychodzic na spacerkii biegac po trawce w pieknym sloneczku :D :ok:
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 76 gości