

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Drażetka pisze:eeeeee, tylko syreny ostrzegawcze![]()
Ale ponieważ byliśmy padnięci, strasznie niewyspani i lekko poddenerwowani, czy sobie czegoś nie zrobią, to je po pewnym czasie rozdzieliliśmyDzisiaj mamy normalniejszy dzień, więc pewnie spróbujemy na całą noc.
Martwi mnie jednak to, że Easter jednak dalej kicha. Mamy się teoretycznie nie martwic do czasu upłynięcia miesiąca od zczepionki (jest ryzyko, ze to jednak koci katar, podłapany jeszcze przed nabyciem pełenj odporności), ale nie jestem przekonana i chyba tam znowu pojedziemy i przyciśniemy do ściany![]()
A koty na razie nie walcżą, tylko Easterka burczy a Hipek ucieka. Ucieka wiec i wtedy, kiedy ta chce go polizaćCóż, zwykły facet, nie wie, ze kobieta zmienną jest
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 92 gości