Wiecie co... to chyba nie ma znaczenia skąd kupujemy ekstrakty. Ważne jest, że przynoszą dobre efekty. Pytaliście gdzie można kupić, to odpisałam. Pytaliście o ceny, podałam Wam, jakie są ceny w różnych ośrodkach. Jeśli kupujesz ekstrakty u p. Wandy i działają, to super. O to przecież chodzi! Takich osób jak ona jest bardzo wiele w Polsce i ważne, żeby każdy miał możliwość kontaktu z takim punktem sprzedaży, który lubi najbardziej. Ja osobiście wybrałam inne źródło, bo było dla mnie ważne, aby czerpać wiedzę od kogoś, kto ma odpowiednie kwalifikacje. Ale to mój wybór. W każdym większym mieście jest ktoś, kto posiada ekstrakty i chętnie robi mieszanki. O to, jak myślę chodzi, aby metoda była powszechnie dostępna dla wszyskich i żeby każdy mógł ją samodzielnie stosować.
Napisz mi izaA coś więcej o swoich podejrzeniach. Co Ci chodzi po głowie, Koleżanko. Czemu tak naciskasz, abym zamieszczała zdjęcie kota. Kurczę... zaraz się tu zacznie jakiś mobbing. Chciałam dorzucić coś do tego wątku, bo interesuję się tą terapią. Może jednak tek wątek służy jedynie adoracji Pani W. i nie ma tu miejsca dla wolnomyślicielek!?!?

Jak to jest Izo... a może Wando?