pomozcie... znalazlam kotka... jak sie z nim obchodzic?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 25, 2006 13:43

Napisałam, że wet go obejrzał i nic złego nie stwierdził. Poza tym nie ma typowych objawów dla kociego kataru. Kotek robi codziennie ładną kupkę i ma apetyt. Z tym apetytem jest tak, że ciągnie butelkę przez 5 minut a z butelki prawie nic nie ubywa, ale i tak jest bardzo zadowolony.

uzytkownik54

 
Posty: 2
Od: Śro maja 24, 2006 21:01

Post » Czw maja 25, 2006 16:22

Dzis maly otworzyl prawie calkowicie drugie oczko. Rowniez moj maly ma ogromny brzuszek, ale nie jest twardy wiec sie nie martwie. Mialczy za jedzeniem i to tak porzadnie ale jak na moj gust (i biorac pod uwage to co napisaliscie) zbyt rzadko, bo w nocy tylko 1-2 razy a w dzien co 4-5h. Masaz brzuszka robi mu zawsze pies i kociak wtedy mruczy z radosci. Zaglaskuje go moja corka no i ja rowniez, wiec mysle, ze nie jest tak zle. Nadal nie dostalam odpowiedzi od Was czy wiecie moze cos na temat mleka sojowego dla kotka (jak myslcie lepiej mu je czasem dawac czy dac sobie spokoj... te dla dzieci maja wszystkie ok 6% laktozy). No i co z iloscia wypijanego mleka, bo moj pije od 5-12ml. To wystarczajaco duzo?
Wczoraj posluchalam waszych rad i polozylam mu butle z ciepla woda owinieta w recznik. Polezal przy niej ale po chwili sie przeniosl w drugi kat wiec chyba jest mu po prostu goraco, bo termometr w domu wskazuje srednio 29-34 stopnie wiec nie ma sie w zasadzie czemu dziwic. Jak mi sie uda to za jakis czas zalacze jakies zdjecie maluszka, tylko musze poczekac az sie zbudzi, by mu je pstryknac. Zalacze tez moze jedno sprzed kilku dni z moim psem. Pozdrawiam wszystkich i dziekuje jeszcze raz za rady.
P.S. Co do nozki to oprocz zlamania ma tez rane, ktora mam smarowac mascia z antybiotykiem przez 10 dni i potem przyjsc na kontrole. Zawijam tez malemu nozke czystko gaza po kazdym jedzeniu. Opuchlizna powoli schodzi i rana sie pomniejsza. Maly pelza chetnie, wiec nie sadze, ze bardzo cierpi z powodu tej nozki.

renifer79

 
Posty: 9
Od: Śro maja 24, 2006 18:53
Lokalizacja: sycylia

Post » Czw maja 25, 2006 16:56

Ze zdjec nici, bo nie wiem jak je wstawic. Czy normalnie z kompa mozna, czy musza byc na jakiejs stronie zalaczone?

[/img]

renifer79

 
Posty: 9
Od: Śro maja 24, 2006 18:53
Lokalizacja: sycylia

Post » Czw maja 25, 2006 23:13

renifer79 pisze:Ze zdjec nici, bo nie wiem jak je wstawic. Czy normalnie z kompa mozna, czy musza byc na jakiejs stronie zalaczone?


wstaw zdjęcie np. tu: http://imageshack.us, kliknij żeby powiększyć, potem prawym przyciskiem na właściwości, skopiuj to, co wygląda jak adres http i wklej tu:

[img]tuwklejbezspacjiprzedanipo[/img]

powinno zadziałać.
a, obrazek nie może mieć więcej niż 500x500 pikseli, o ile dobrze pamietam.

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Czw maja 25, 2006 23:43

Albo z pomocą tego wstaw zdjęcie.
http://www.upload.miau.pl/
Wysłać, skopiować link i wkleić do postu :)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt maja 26, 2006 1:40

renifer79 pisze:No i co z iloscia wypijanego mleka, bo moj pije od 5-12ml. To wystarczajaco duzo?


Mi sie wydaje, ze to calkiem ladna ilosc pokarmu :)

Jesli masz wage spozywcza w domu, czyli taka bardzo dokladna- waz codziennie malca np wiczorem i zapisuj wage :) Jesli kiciak bedzie przybieral, a poza tym bedzie spokojny i cichy oraz regularnie bedzie jadl bez zadnych zmian w apetycie na gorsze tzn , ze wszsytko ok i maly najada sie tyle ile powinien :)

Czy mleko ktorym go karmisz rozrabiasz tak samo jak dla ludzkich dzieci czy robisz bardziej geste?
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt maja 26, 2006 10:59

Witajcie!
Lidiya dziekuje za kontakt. Usilowalam odszukac Ciebie na gadu gadu. Mleko robie dwa razy gestrze czyli na 30ml zamiast 1 miarke wsypuje 2, bo tak wyczytalam na stronie, na ktorej znalazlam Twoje namiary. Maly je chetnie i jak mu sie przygotowuje mleko to beczy straszliwie z glodu, potem wypycha sie mlekiem i juz jest spokojny. Pozniej moj pies calego go myje a on przy tym mruczy glosno i ugniata futro psa lapkami. po takim masazy robi kupke i siusiu i zasypia na kolejne 3,5-4,5h wiec mysle, ze nie jest najgorzej. A ile Twoim zdaniem ma ten kotek. Wczoraj otwqorzyl drugie oko ale ma je jeszcze granatowe i jakby troche wylupiaste. Pozdrawiam

renifer79

 
Posty: 9
Od: Śro maja 24, 2006 18:53
Lokalizacja: sycylia

Post » Pt maja 26, 2006 11:12

Sprobuje zalaczyc zdjecia. Co prawda sa z niedzieli ale lepsze niz nic.


Obrazek
Obrazek

renifer79

 
Posty: 9
Od: Śro maja 24, 2006 18:53
Lokalizacja: sycylia

Post » Pt maja 26, 2006 11:23

o jezu! to nie kot tylko mały gepard! 8O jesteś pewna, że to kotka go porzuciła a nie wymsknął się z transportu do zoo albo wozu cyrkowego :?: 8O 8O to mówisz, że gdzie się takie cudeńka znajduje...? :wink:

przepiękny! razem z tym wilokpodobnym gigantem futrzanym tworzą prawdziwe Dzikie Stadko :twisted:

trzymam kciuki za odchowanie i aż mnie skręca z zazdrości... :1luvu:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pt maja 26, 2006 11:32

Dżungla normalnie :lol:
A tak serio: piękne masz te futra :1luvu: A piesek to jakiś malamut? Nie za gorąco mu na Sycylii? :P

asica

 
Posty: 415
Od: Sob sty 28, 2006 15:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 26, 2006 11:59

Smieszne te moje futrzaki. Pies to husky. Cierpi latem, ale na szczescie na kafelkowej podlodze pod wentylatorem nie jest mu tak zle no i ma morze do dyspozycji kiedy tylko chce. Kot jest smieszny bo niby szary w latki ale z rudymi przeswitami. Mysmy nie chcieli kota, bo balismy sie, ze bedzie drapal nasza corke no ale widac, ze los przewidzial dla nas i kotka :-). Mamy tez rybki wiec prawie komplet, ale ja chcialam, zeby moja corka wyrosla na milosniczke zwierzat i natury.... wiec cieszymy sie teraz z Liona.

renifer79

 
Posty: 9
Od: Śro maja 24, 2006 18:53
Lokalizacja: sycylia

Post » Pt maja 26, 2006 12:05

renifer79 pisze:Smieszne te moje futrzaki. Pies to husky. Cierpi latem, ale na szczescie na kafelkowej podlodze pod wentylatorem nie jest mu tak zle no i ma morze do dyspozycji kiedy tylko chce. Kot jest smieszny bo niby szary w latki ale z rudymi przeswitami. Mysmy nie chcieli kota, bo balismy sie, ze bedzie drapal nasza corke no ale widac, ze los przewidzial dla nas i kotka :-). Mamy tez rybki wiec prawie komplet, ale ja chcialam, zeby moja corka wyrosla na milosniczke zwierzat i natury.... wiec cieszymy sie teraz z Liona.



jak strasznie się cieszę! :)
tylko musisz pamiętać o regularnym i dość częstym kompaniu psa gdy wchodzi do morza, gdyż sól zawarta w wodzie wysusza skóre i może powodować problemy skórne, gdy woda wyparuje bo sól zostaje :)
pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki :ok: :)
Obrazek
Obrazek
Wątek Tatry
GG: 1563773

enduro

 
Posty: 3577
Od: Sob wrz 10, 2005 22:43
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, northh i 196 gości