Życie kotka z jednym oczkiem ?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 25, 2006 7:49 Życie kotka z jednym oczkiem ?

Na kociarni jest mój wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=44104

Dziś Łaciatka czeka operacja usunięcia oczka, a właściwie tego, co z tego oczka pozostało. Futrzaczki są do adopcji, trzeba będzie rozmawiać z przyszłymi domkami, a ja nie mam o tym zielonego pojęcia - dlatego chciałam Was zapytać: czy ktoś ma takiego "wybrakowanego" :oops: kota ? czy brak jednego ślepka wpływa znacząco na jego życie ? Czy taki, zaszyty oczywiście, oczodół wymaga dodatkowych zabiegów higienicznych?

Narazie mam tylko jedną opinię od TyMy, tam był to kot wychodzący, pływający :D i dominujący nad owczarkiem :D

Będę wdzięczna za każdą uwagę :D
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 25, 2006 7:55

Ja mialam jednookiego Wojtusia. Radził sobie lepiej niż doskonale :) Był niewychodzący. Nie było w jego zachowaniu żadnej różnicy w porównaniu z kotem, który ma oba oczka. Szalał i rozrabiał za dwóch, ganiał się z moim psem i go tłukł. Po kilku miesiącach odkąd z nami zamieszkał już w ogóle nie pamiętałam, ze on nie ma jednego oka. Był rozrabiakiem aż miło, nie było miejsca na które by nie wskoczył, albo nie wlazł. Nie zapomnę go i każdemu powtarzam, ze kot bez oka radzi sobie dokładnie tak samo jak kot posiadający oba oczka.

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 25, 2006 8:12

W moim podpisie jest jednooki Pingwin.
Oko wydłubali mu zwyrodnialcy, a kiedy uratowała go eve69 oczodół został oczyszczony i zaszyty przez jej weta z Tczewa.
Nie zrósł się do końca, ale na razie to nie przeszkadza :)

Natomiast, kot był w zasadzie dorosły kiedy stracił oko, więc adaptacja zajęła mu trochę czasu.
Na początku zdarzało mu się np. podczas gonitw nie zauważyć przeszkody jeśli znajdowała się po jego lewej stronie - i uderzyć w nią np. głową.
Musiał się nauczyć skakać, obliczać odległość itp.
I był też aspekt psychiczny, na początku miałam wrażenie że kalectwo mu przeszkadzało, że denerwowało go ograniczone pole widzenia.

Przyzwyczaił się, teraz praktycznie nie widzę że jeden z kotów jest wybrakowany.
Wszyscy trzej tak samo się ganiają, skaczą, łobuzują :)
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Czw maja 25, 2006 8:14

Mam dwa jednookie koty, z tego jeden jest do kompletu calkowicie slepy.
Brak oka kotu w niczym nie przeszkadza, a zarosniety oczodol nie wymaga zadnej specjalnej pielegnacji.
Te dwa slepaki sa szczesliwe, aktywne i nikt by w zyciu nie powiedzial, ze cos im brakuje - ot koty jak koty, tylko z lekkim defektem na urodzie.

Obrazek
slepy Corwin

Obrazek
jednooki Sauron z blizna na ocalalym oku
Obrazek

lakshmi

 
Posty: 2870
Od: Pt mar 01, 2002 23:48
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw maja 25, 2006 8:24

To ja na podparcie opinii TyMy, jako że to był nasz rodzinny kot Kajtek, tylko potwierdzę, że radził on sobie doskonale. On był kotem wychodzącym, brak oka nie przeszkadzał mu w niczym. Biegał, polował, wspinał się po drzewach no i pływał :) Nie pamiętam, żeby brak jednego oczka wiązał się z jakimkolwiek problemem w jego życiu. Oczodół miał zaszyty, nic się nie działo.
Będzie dobrze Georg-inia. Maluszek już nie będzie cierpiał jak teraz z tym, co zostało z oczka :( Jest młodziutki, powinien szybko się przyzwyczaić. I zobaczysz, będzie z niego Jednooki Bandyta :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw maja 25, 2006 8:26

U mnie kiedyś przez trzy miesiące mieszkał jednooki Balonik.
Jego zachowanie nie różniło sięw niczym od zachowania innych kociąt. Szalal, skakał, itd.
Wspominam go do dziś czule, jako jednego z najkochańszych kotów na świecie...
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw maja 25, 2006 8:33

ja z moja Jednooczka nie mam zadnych problemow.Zachowuje sie jak normalny kot, baaa powiedzialabym nawet,ze psoci jeszcze bardziej ;)
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA

Emilka

 
Posty: 2458
Od: Pt sty 10, 2003 20:42

Post » Czw maja 25, 2006 8:41

To ja także się dopiszę.
Moja 12 letnia Punia prawie nie ma oczka. Taką przygarneliśmy ok.11 lat temu. Piszę prawie bo ona ma 1/4 gałki ocznej i nie widzi na to oczko.
w niczym jej to nie przeszkadza, potrafi nawet złapać muchę w locie.
My niestety musimy jej przemywać to oczko, weterynarz proponował zaszycie ale nie zgodziliśmy i na szczęście nic się nie dzieje.
Brak oczka spowodował, że wyrosły jej bardzo długie wąsy i chyba dlatego tak doskonale potrafi odmierzać odległość.
Twój kotek napewno będzie sobie doskonale radził.
Pozdrawiam i życzę zdrówka kici.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Czw maja 25, 2006 9:52

Bardzo dziękuję za wsparcie, zarówno merytoryczne jak i duchowe :D

Zuniu chodzi właśnie o to, ze to nie mój kotek, tylko podwórkowy maluch, znaleziony dwa dni temu i przeznaczony do adopcji. Chciałam się upewnić, że jeśli będę mówić potencjalnym domkom, że ten brak oczka nie wpłynie na maluszka - to będzie to prawda :D
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 25, 2006 9:58

Tak, będzie to najprawdziwsza prawda :D
W takim układzie życzę aby znalazł jak najszybciej kochający domek.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Czw maja 25, 2006 10:02

Ja miałam Floydzika, który też był też miał usunięte oczko, teraz mieszka w forumowym domku u Marli i nie przeszkadza mu brak oczka, jest na niego niezły łobuziak. :D
Jak Marla tu zajrzy to pewnie coś więcej napisze.
To wątek jej kociaków
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=36817&highlight=
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Czw maja 25, 2006 13:45

Wojtek

 
Posty: 27952
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Czw maja 25, 2006 16:38

Mojej Lucynce brak jednego oczka zupełnie nie przeszkadza.
Bryka i jest wesolutka - oczyszczenie i zaszycie oczodołu (jakis czas funkcjonowała z zniekształconym, "herpesowym" oczkiem) wyeliminowało niebezpieczeństwo infekcji. Przez jakiś czas po operacji miała trudności z np. właściwą oceną odległości (czyli coś-tam jednak widziała), ale było to tylko parę dni.

Naprawdę, brak oczka nie jest niczym co powinno sugerować, że kot jest niepełnosprawny, czy bedzie sobie gorzej radził...
:D
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Czw maja 25, 2006 16:42

napewno se poradzi:)

OlesiaR

 
Posty: 90
Od: Czw maja 25, 2006 16:35
Lokalizacja: Giżycko

Post » Pt maja 26, 2006 7:36

koteczek jest już po operacji... :) ja mam wrażenie, że on nie widział na to oczko już baaaardzo długo.
Teraz oczodołek jest zaszyty (zdążyliśmy w ostatniej chwili - pani doktor powiedziała, że za tydzień, góra dwa byłoby już zapalenie mózgu :( i po kociaku ) i maluszek tylko troszkę bardziej kręci główką, jak chce coś zobaczyć.
Czy Wasze jednooczki też bardziej się rozglądają? czy też to mija i np. zwiększa im się pole widzenia drugiego ślepka?
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], puszatek i 181 gości