Zaadoptuje..

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro maja 24, 2006 21:16 Zaadoptuje..

Chciałam zapytać czy są do oddania kociaki z przedłużoną sierścią najlepiej rasowe i młode

Necia

 
Posty: 9
Od: Śro maja 24, 2006 21:10
Lokalizacja: Chrzanów (koło Krakowa)

Post » Śro maja 24, 2006 21:25

hahaha... Przepraszam ale to zabawne i przykre jednocześnie rasowe, młode i w dodatku z przedłużoną sierścią... Innego nie pokochasz? :?

Młodego rasowego kota możesz tylko kupić. Mioty rasowców do adopcji raczej się nie zdarzają. Co innego zwykłe dachowce...

Vinn

 
Posty: 610
Od: Sob kwi 15, 2006 0:15
Lokalizacja: Warszawa gdzie bródno :)

Post » Śro maja 24, 2006 21:47

Nie ma co od razu tak ostro reagowac, to pierwszy post Neci, moze glupie sformulowanie po prostu...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=43952
To mlode kotki z przedluzona sierscia. Troszke w stylu Norwegow. Szukaja domku, na razie znalazly tylko tymczasowy. Jak mozesz sie zorientowac - na forum jest watek transportowy, istnieje zatem mozliwosc zalatwienia przewozu dla kota.
Misiarnia*PL - najbardziej pluszowa hodowla!

misiarnia

 
Posty: 881
Od: Pt gru 16, 2005 23:13
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 24, 2006 21:55

Witaj Necia.
Napisz coś o sobie, miałaś juz kotka?
Jakie warunki mu zapewnisz?

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11997
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro maja 24, 2006 22:17

Witaj Necia!

Wiem, że fajnie byłoby mieć młodego rasowego kociaka, na którego znajomi patrzą z podziwem...

Bo szczerze mówiąc nie widzę innego powodu dla posiadania takiegoż (nie wspominasz o żadnej konkretnej rasie, więc nie jesteś chyba zapaloną fanką konkretnie którejś z nich). One przecież nie kochają mocniej niż dachowiec, którego ktoś wyrzucił, skrzywdził i któremu Ty mogłabyś dać nową szansę...

Na nowy, spokojny dom, dobre jedzenie i przede wszystkim miłość, za którą podziękuje Ci najpiękniej... Pomyśl o tym, zaniem się zdecydujesz.

Większość osób ludzi tutaj ma właśnie takie kotki. I nie dlatego, że są tańsze niż rasowe. Sporo z nich wydaje na takie "zwykłe" futra wszystkie swoje oszczędności. To, co najważniejsze - pełen miłości i zaufania koci baranek - jest za darmo... :roll:

Życzę Ci, żebyś znalazła swoje puchate szczęście :lol:

olifanta

 
Posty: 148
Od: Pt mar 31, 2006 11:41
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro maja 24, 2006 22:32

Olifanta
ja przepraszam, nie mam nic przeciwko adopcji dachowcow :wink:

ale Twoje stwierdzenie, ze jak ktos chce rasowego kota, to pewnie dlatego, ze chcialby moc pochwalic sie przed znajomymi, troche mnie rozbilo :?

mam koteczke rasowa
nie bylam i nie jestem jakos szczegolnie zakochana w jej rasie (kot birmanski)
takie koty spodobaly mi sie swego czasu na zdjeciach i chcialam takiego kota po prostu miec...
pamietam, jak szukalam hodowli, w ktorej akurat w tym czasie bylyby birmanczyki do wydania, male
i znalazlam, i mialam szczescie - pojechalam na "rozmowe kwalifikujaca" a udalo mi sie wyjsc z kotem 8)

Daisy miewa sie calkiem dobrze :lol:
ma 4 lata z kawalkiem i jest najbardziej rozpuszczonym kotem na swiecie
ale nie jest sama :wink: chociaz jedyna rasowa w naszym gronie :lol:

z perspektywy czasu to wlasnie Daisy nauczyla mnie, jak opiekowac sie kotem - delikatnym, marudnym, wybrednym, kochajacym czlowieka nad swoje zycie

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro maja 24, 2006 23:25

Ja nie reaguję ostro ;) Po prostu zwaliło mnie to z nóg. Może faktycznie wydźwięk wydał się ostry ale z mojej strony to czyste zdziwienie... Jaka dobra hodowla oddaje młode zdrowe i rodowodowe kociaki do adopcji??? :twisted:
Jak ktoś chce rasowego (rodowodowego) młodego kotka to niestety ale musi się na niego wykosztować i nie ma przebacz :mrgreen:

Vinn

 
Posty: 610
Od: Sob kwi 15, 2006 0:15
Lokalizacja: Warszawa gdzie bródno :)

Post » Czw maja 25, 2006 7:39

oj dziewczyny :? Necia zgłosiła chęć adoptowania futrzaka, a Wy zaraz... zaczynacie się sprzeczać między sobą :(

Neciu, u mnie są dwa maluchy z przedłużoną sierścią, puchatki absolutne :) Tego biało-buraskowego czeka niestety operacja, tu jest wątek:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=44104
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 25, 2006 7:49

No i spłoszyłyście Necię. A nie ma nic złego w tym, że ktos chce miec takiego a nie innego kotka. Ja podobnie jak Beata zaczęłam od kota rasowego, zawsze miałam syjamskie kotki, od mojego dzieciństwa (a więc od czasów gdy nie było w Polsce ani stowarzyszeń hodowców kotów rasowych, ani wystaw...). Teraz mam jeszcze 3 "dachowce", wszystkie kocham tak samo mocno, o wszystkie dbam. Kot to kot, bez względu na to jak wygląda :wink:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Czw maja 25, 2006 8:01

Vinn pisze:Ja nie reaguję ostro ;) Po prostu zwaliło mnie to z nóg. Może faktycznie wydźwięk wydał się ostry ale z mojej strony to czyste zdziwienie... Jaka dobra hodowla oddaje młode zdrowe i rodowodowe kociaki do adopcji??? :twisted:
Jak ktoś chce rasowego (rodowodowego) młodego kotka to niestety ale musi się na niego wykosztować i nie ma przebacz :mrgreen:

Wiem, bo sama hoduje koty - co prawda krotkowlose. Ale jesli ktos pisze, ze zaadoptuje, to moze wystarczy mu a la persik i moim zdaniem lepiej pomoc takiej osobie znalezc jakies cudo do adopcji niz zignorowac, a tym samym wpychac w rece producentow persikow (prawie pers - 300zl).
No ale ie ma co tu gdybac dopoki sie Necia nie odezwie :)
Misiarnia*PL - najbardziej pluszowa hodowla!

misiarnia

 
Posty: 881
Od: Pt gru 16, 2005 23:13
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 25, 2006 8:12

może poprostu źle to napisałam
chce kotka z przedłużoną sierścią ponieważ aktualnie mam mieszańca persa z dachowcem który ma białaczke i umiera i dlatego poszukuje też takiego włochacza bo porostu do puchatych zwierzątek mam uległość są takie słodkie mam drugiego kotka 2-letnią kocice dachowca i chce żeby miała towarzystwo i też dlaego jest mi potrzebny młody kociak żeby go zaakceptowała

Necia

 
Posty: 9
Od: Śro maja 24, 2006 21:10
Lokalizacja: Chrzanów (koło Krakowa)

Post » Czw maja 25, 2006 8:17

Pamietaj, zeby pisac o tej bialaczce, bo kociak przed trafieniem do twojego domu bezwglednie bedzie musial zostac zaszczepiony, ze by sie nie zarazil (drugi kot tez moze byc nosicielem). Troche tu jest puchaczy :) Powodzenia!
Misiarnia*PL - najbardziej pluszowa hodowla!

misiarnia

 
Posty: 881
Od: Pt gru 16, 2005 23:13
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 25, 2006 8:19

jakbys znalazla kota w okolicach Lublina to moge bez problemu przywiezc Ci go do Krakowa - co tydzien chyba teraz bede jezdzic... 8O

mama007

 
Posty: 2724
Od: Czw lut 17, 2005 14:43
Lokalizacja: Chełm

Post » Czw maja 25, 2006 8:25

ale ja nie wiem gdzie szukać w Lublinie?? mam do dyspozycji tylko internet :(

Necia

 
Posty: 9
Od: Śro maja 24, 2006 21:10
Lokalizacja: Chrzanów (koło Krakowa)

Post » Czw maja 25, 2006 8:25

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości