Diabelska ósemka - czyli jak koty zdecydowały za nas

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 16, 2006 9:55

aguś pisze:Ten Malucci to naprawde bardzo porządny i dobrze wychowany kot 8)


:ryk:
Powiem mu to, jak mi następny raz siurnie do brodzika zamiast do kuwety. Ciekawe czy się przejmie :twisted:

Jeśli chodzi o stosunki na linii Blue - pozostałe koty, to w zasadzie niewiele się zmieniło.
Onet jest małą zaciekawiony, obserwuje ją, czasem próbuje się z nią bawić. Wczoraj widziałam jak wisząc z łóżka łebkiem w dół wypatrzył Blue pod sobą i znienacka strzelił ją łapą w zadek (ci faceci :roll:). Ale jak mała próbuje się rewanżować - jest syk, jeżenie się i wielka obraza.
Inka jest nadal nabzdyczona, na widok małej od razu buczy, syczy i złości się. Blusia niewiele sobie z tego robi i próbuje się z nią ganiać albo dusić. Wtedy w domu rozlega się okropny, rozdzierający wrzask Inki. Jak pierwszy raz coś takiego usłyszałam, to pędziłam do drugiego pokoju przekonana, że te koty się mordują. I że zastanę tam kałużę krwi. A tam była tylko wielce obrażona królewna Inka i skromnie przycupnięta pod drapaczkiem Blusia. Potem podpatrzyłam, że taki wrzask Inka wydobywa z siebie np. wtedy, kiedy Blue wyskoczy na nią i próbuje ją gonić. Inka owszem - zwiewa, ale te dźwięki... :roll:
Z tym, że coraz częstsze są "zawieszenia broni", kiedy koty decydują się przebywać blisko siebie bez wywoływania konfliktów. Chyba po prostu wtedy udają, że się nie widzą. Ma to miejsce w kuchni podczas szykowania im jedzenia, nad miskami oraz na łóżku, kiedy futra układają się do snu.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 20, 2006 18:08

Dzisiaj Blusia zaliczyła pierwsze spanie na kolankach :D
Uziemiła mnie na jakieś 2 godziny :D Ale chyba się kici podobało...

http://img262.imageshack.us/my.php?imag ... 0209be.jpg
http://img262.imageshack.us/my.php?imag ... 0304io.jpg
http://img262.imageshack.us/my.php?imag ... 0405st.jpg
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 20, 2006 18:52

Aleba pisze:
aguś pisze:Ten Malucci to naprawde bardzo porządny i dobrze wychowany kot 8)


:ryk:
Powiem mu to, jak mi następny raz siurnie do brodzika zamiast do kuwety. Ciekawe czy się przejmie :twisted:



Tez TO robi ? :roll:
Dala gdzie indziej w ogole nie siusia...
Sama tak wymyslila, jest absolutnie konsekwentna, pozostale koty po niej sprzataja ale jej nie nasladuja...
Malucci tez celuje do odplywu?
To ciekawy pomysl z tym brodzikiem :roll:

Wygodny do sprzatania, prawde mowiac nie mialabym nic naprzeciwko zeby jeszcze ktorys kot po niej spapugowal :wink:
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob maja 20, 2006 19:35

Robi, ale akurat ja nie jestem tym faktem zachwycona i staram się go oduczyć. Póki to były pojedyńcze przypadki, jakoś to tolerowałam - ale teraz potrafi siurnąć 2-3 razy dziennie, więc praktycznie ile razy wejdę do łazienki, tyle razy muszę po nim sprzątać. Bo nie celuje do odpływu, tylko sika w innym kącie, a na dnie brodzika zostaje śmierdzący ślad. Przestało mi się to podobać ;)
Siuranie do brodzika odchodzi ostatnio zawsze wtedy, kiedy kabina prysznicowa jest otwarta. Jeśli ją zamknę - rudy hrabia łaskawie godzi się skorzystać z kuwetki ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 22, 2006 21:36

Dzisiaj dla odmiany Blue trenowała spanie nabrzuszkowe :D
Czyli: ja leżąca na łóżku na plecach, a na moim brzuchu rozwalone 3 kilo mruczącego szczęścia :D
Po godzinie takiej zabawy lekko zdrętwiałam i postanowiłam kicię przełożyć. Zdjęłam ją z brzucha i położyłam obok swojego biodra.
Kota mi nagadała :lol: I wyrażnie niezadowolona wlazła na mnie z powrotem i zaczęła się ponownie układać do snu :lol:

Poza tym mamy na koncie kolejne osiągnięcia: Blue pozwala się podnosić z podłogi i nosić na rękach. Wchodzi wtedy przednimi łapkami na moje ramię albo obejmuje nimi moją szyję - i ociera mi się łebkiem o twarz mrucząc :love:
Noszona na rękach albo trzymana na kolanach często do mnie gada. A najbardziej gada rano, kiedy wstaję i kiedy w kuchni nakładam jedzenie do misek i niosę te miski do pokoju.
Niesamowicie pięknie potrafi okazywać swoją wdzięczność :1luvu:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 23, 2006 7:29

Pięknie :D
A niedługo wakacje i będziesz miała wolne weekendy :twisted:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30726
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto maja 23, 2006 18:00

Kicorek pisze:A niedługo wakacje i będziesz miała wolne weekendy :twisted:


Widzę, że masz wobec mnie poważne plany ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 23, 2006 22:34

Aleba - tak bardzo sie cieszę, że ta adopcja się udała. :D

Ta piękna kicia naprawdę była tego warta.
I dziekuje Ci za wysiłek i samozaparcie. :D

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Śro maja 24, 2006 7:27

Aleba pisze:
Kicorek pisze:A niedługo wakacje i będziesz miała wolne weekendy :twisted:


Widzę, że masz wobec mnie poważne plany ;)

A jakże 8)
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30726
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro maja 24, 2006 20:28

Elu, nie masz mi za co dziękować. To raczej ja powinnam Ci podziękować za to cudowne stworzonko :D
Blue jest idealnym kotem domowym. Ona bardzo kocha ludzi, tylko po prostu do tej pory o tym nie wiedziała.

A dzisiaj panienka odkryła hamaczek na kaloryferze. Hamaczek do tej pory był własnością Inki, chłopaki w ogóle się nim nie interesowali. No ale Blue albo jest bardzo podobna w swoich zachowaniach do Inki, albo doskonale ją naśladuje. Więc teraz chyba do hamaczka będzie kolejka ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 24, 2006 23:38

Tu chciałam wrzucić kilka fotek, ale chwilowo mam trudności techniczne :?
Na razie tylko jedna, resztę dodam jak tylko będę mogła.

http://img117.imageshack.us/my.php?imag ... 0138gq.jpg
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 25, 2006 7:10

Z przyjemnością czytam ten wątek. Wszystko idzie w dobrym kierunku, tylko "baby" sa humorzaste i Inka musi się trochę "poopierać" :wink: Moja Sonia tez na początku tak wrzeszczała - myślałam, że kocice się morduja. A ona wrzeszcaała i wtedy kiedy obrywała od Whisky (co zdarzało się b. rzadko) i wtedy, kiedy sama waliła łapką - cwaniara jedna. Nigdy jednak żadna nie zrobiła drugiej krzywdy - ot, takie damskie zapasy.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Czw maja 25, 2006 8:00

I fotka kolejna - Blusia hamaczkowa ;)

http://img134.imageshack.us/my.php?imag ... 1094zk.jpg
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 25, 2006 13:24

W hamaczku wreszcie widać błękit jej ocząt :D
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30726
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw maja 25, 2006 13:52

Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, uga i 387 gości