po raz kolejny - rasowy tylko z rodowodem

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 22, 2006 12:12

wiem z jakiej hodowli jest ten kocurek
mirka- wtedy wlasnie byloby to znieslawienie - jesli w ogole

rozumiem rudensje, jesli nie zna sie na hodowli i regulaminach, w ten sposob chciala sie poznac. Kazdy ma jakis sposob.

a metryk wydawanych do kociakow nie rozumiem, tak samo jak nie zrozumiem nigdy wydawania ksero rodowodu. Rodowod i tylko on jest swiadectwem tego, ze kot jest zwierzeciem rasowym.
Wszystkie moje kociaki otrzymaly rodowody, 7 kociakow bylo nakolankowych, wszystkie sa lub na dniach beda sterylizowane. Kwestia tego, w JAKI SPOSOB dobiera sie nowe domy. Nigdy nie sprzedalabym kociaka komus, komu nie wierze.
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 22, 2006 13:05

Myszka.xww pisze:No właśnie tak to zrozumiałam, ale... jeśli metryka to dowód pochodzenia psa i jest to to samo co rodowód, to po co mam na jej podstawie wyrabiać rodowód? Nie kumam tego :oops:


a ktos Cie do tego zmusza?

sens twierdzenia Rasowy = Rodowodowy to:
zwierze o udokumentowanym pochodzeniu jest rasowe. W wiekszosci przypadkow jest to rodowod (konie, myszy, koty), w przypadku psa dokumentem stwierdzajacym pochodzenie jest metryka, zawierajaca dokladnie takie same informacje o zwierzeciu jak rodowod.
Dokument pochodzenia zwierzecia musi byc potwierdzony przez organa majace ku temu uprawnienia.[/quote]
Matko kochana... 8O Czy ja Ci wmawiam, że jest inaczej, że mnie atakujesz? 8O

Pytam po co mam go wyrabiać, nie w sensie: po jaką cholerę mi to każesz? :) tylko w jakim celu on (rodowód) w ogóle istnieje, jeśli nic nowego nie wnosi, bo metryka = rodowód.
My mamy dowody, legitymacje, paszporty, żeden z tych dokumentów nie znaczy tego samego, nie dubluje się. Stąd moje pytanie, do czego służy psu rodowód?
Albo inaczej - jeśli mam metrykę, a rodowodu nie wyrobię, to mam psa rasowego, mogę jeździć na wystawy, mogę robić z niego reproduktora, rozmnażać itd, czy nie i muszę najpierw wyrabiać rodowód?
Może tak będzie konkretniej. :)

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon maja 22, 2006 13:09

Z tego co wiem do tej pory, to wydaje mi się, że mając psa tylko z metryką ma się pewność, że to jest pies rasowy, naprawdę rasowy, natomiast nie można go wystawiać ani założyć hodowli. Do tego potrzebny jest rodowód. Niech mnie ktoś skoryguje.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon maja 22, 2006 13:15

Anka pisze:Z tego co wiem do tej pory, to wydaje mi się, że mając psa tylko z metryką ma się pewność, że to jest pies rasowy, naprawdę rasowy, natomiast nie można go wystawiać ani założyć hodowli. Do tego potrzebny jest rodowód. Niech mnie ktoś skoryguje.

No i taką opcję już bym szybciej kumała. :) Bo wtedy każdy papier miałby swoje, odrębne znaczenie i to by było logiczne. :)

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon maja 22, 2006 13:21

kropka75 pisze:Matko kochana... 8O Czy ja Ci wmawiam, że jest inaczej, że mnie atakujesz? 8O
A gdziez ja Cie atakuje? 8O :lol:

Pytam po co mam go wyrabiać, nie w sensie: po jaką cholerę mi to każesz? :) tylko w jakim celu on (rodowód) w ogóle istnieje, jeśli nic nowego nie wnosi, bo metryka = rodowód.
Metryka = rodowod w zakresie potwierdzania pochodzenia psa i jego rasowosci.
Pytalas, czy musisz wyrobic rodowod. Dlatego zapytalam, czy ktos Cie zmusza.


My mamy dowody, legitymacje, paszporty, żeden z tych dokumentów nie znaczy tego samego, nie dubluje się. Stąd moje pytanie, do czego służy psu rodowód?
Jako male dziecko masz dowod osobisty? ;)



Albo inaczej - jeśli mam metrykę, a rodowodu nie wyrobię, to mam psa rasowego, mogę jeździć na wystawy, mogę robić z niego reproduktora, rozmnażać itd, czy nie i muszę najpierw wyrabiać rodowód?
Może tak będzie konkretniej. :)

O, to jest konkretne pytanie.
Zeby moc uczestniczyc w wystawach (pies, nie Ty) trzeba najpierw wyrobic rodowod. Metryka jest czyms w rodzaju.... hmmm... aktu urodzenia.
Sprobuj wziasc kredyt na dom tylko na podstawie aktu urodzenia :twisted: :wink:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pon maja 22, 2006 13:26

Myszka.xww pisze:...
Zeby moc uczestniczyc w wystawach (pies, nie Ty) trzeba najpierw wyrobic rodowod. Metryka jest czyms w rodzaju.... hmmm... aktu urodzenia.
...


Czy potomstwo psów mających tylko metrykę będzie rasowe?
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon maja 22, 2006 13:41

Ja nie rozumiem jednej rzeczy. Hodowli jest sporo. Koty rasowe są drogie. Przypuszczam, że hodowcy zależy, żeby znalazły domy i to dobre domy. Z forum korzysta sporo ludzi, wielu o nim słyszało.

Czy sądzicie, że kupiłabym kota od kogoś, kto wypowiada się w tak niesympatyczny sposób jak mirka_t? Albo od jej znajomej? Czy też od kogoś, kto kociakom wydaje jakieś świstki, skoro mogę poszukać i dostać kota z rodowodem w miłej atmosferze...
Jakby nie mówić, hodowla to też sprzedaż kotów, więc to, w jaki sposób sprzedawca prezentuje się potencjalnym klientom ma niebagatelne znaczenie, żeby w ogóle ich zyskać i mieć.
Kwestia metryczki: zgadzam się z Wojtkiem, jeśli kupuję kota, to chcę rodowód, pójdę do hodowcy, który mi go da. Skoro ja ufam i kupuję kota, to może trochę zaufania należy się i mnie.
Kwestia wad wrodzonych: już o tym pisałam. Jest to na pewno drażliwy temat, ale również taki, który można "obrócić" na korzyść hodowcy, prezentując pełną odpowiedzialność za tego typu zdarzenia. Tym czasem słyszę:
Co do zwrotu pieniędzy za kota bądź wydania następnego wyraziłam swoje zdanie. Hodowczyni postąpi tak jak przepisy nakazują.


Zmierzam tylko do tego, że mirka_t robi "swojej" hodowczyni fatalny "PR", choć to podobno rudensja ją zniesławiła. :roll:
Seraf i Fango

Icicle

 
Posty: 926
Od: Wto maja 02, 2006 17:12
Lokalizacja: Nederland

Post » Pon maja 22, 2006 13:41

Witajcie,
Jestem tu nowa i z drżeniem rąk piszę te słowa. Zakupiliśmy prześliczną koteczkę egzotyczną point, bez rodowodu. Malutka ma teraz niecałe 3 m-ce. ACo ja mam teraz zrobić? Jakieś dodatkowe badania? Niech mnie ktoś pocieszy, że nie zawsze musi się to skończyć źle pleaseeee!!
Ina - kotka egzotyczna
Obrazek

Jessie

 
Posty: 58
Od: Pt maja 19, 2006 8:55
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon maja 22, 2006 13:41

mirka_t pisze:
Myszka.xww pisze:...
Zeby moc uczestniczyc w wystawach (pies, nie Ty) trzeba najpierw wyrobic rodowod. Metryka jest czyms w rodzaju.... hmmm... aktu urodzenia.
...


Czy potomstwo psów mających tylko metrykę będzie rasowe?


Nie Mirko, bo one nie dostaną juz metryk, na podstawie których można wyrobić rodowód.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon maja 22, 2006 13:50

Icile proszę napisz, w którym miejscu moje wypowiedzi były niesympatyczne. Czy napisanie, że hodowczyni postąpi zgodnie z przepisami jest czymś złym. Napisałam, że mnie hodowle nie interesują, czyli nie mam z nimi nic wspólnego. To, że ja bym pieniędzy Rudensji nie oddała to moje osobiste zdanie, ale ja nie znam się na przepisach hodowlanych.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon maja 22, 2006 13:50

Jessie pisze:Witajcie,
Jestem tu nowa i z drżeniem rąk piszę te słowa. Zakupiliśmy prześliczną koteczkę egzotyczną point, bez rodowodu. Malutka ma teraz niecałe 3 m-ce. ACo ja mam teraz zrobić? Jakieś dodatkowe badania? Niech mnie ktoś pocieszy, że nie zawsze musi się to skończyć źle pleaseeee!!


Oczywiście nie musi. To się zdarza powiedzmy częściej niż u prawdziwych hodowlach.
Dbaj o koteńkę, kochaj ją i nie myśl o najgorszym.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon maja 22, 2006 13:52

Agn pisze:
mirka_t pisze:
Myszka.xww pisze:...
Zeby moc uczestniczyc w wystawach (pies, nie Ty) trzeba najpierw wyrobic rodowod. Metryka jest czyms w rodzaju.... hmmm... aktu urodzenia.
...


Czy potomstwo psów mających tylko metrykę będzie rasowe?


Nie Mirko, bo one nie dostaną juz metryk, na podstawie których można wyrobić rodowód.


Hodowcy psów potrafili rozwiązać problem. Szkoda, że związki hodowców kotów nie wiedzą o takiej możliwości.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon maja 22, 2006 14:02

Myszka.xww pisze:Pytalas, czy musisz wyrobic rodowod. Dlatego zapytalam, czy ktos Cie zmusza.

Albo inaczej - jeśli mam metrykę, a rodowodu nie wyrobię, to mam psa rasowego, mogę jeździć na wystawy, mogę robić z niego reproduktora, rozmnażać itd, czy nie i muszę najpierw wyrabiać rodowód?
Może tak będzie konkretniej. :)

O, to jest konkretne pytanie.
Zeby moc uczestniczyc w wystawach (pies, nie Ty) trzeba najpierw wyrobic rodowod. Metryka jest czyms w rodzaju.... hmmm... aktu urodzenia.
Sprobuj wziasc kredyt na dom tylko na podstawie aktu urodzenia :twisted: :wink:


Chyba mamy zupełnie inny sposób czytania i pisania, bo nic a nic się nie rozumiemy. :) Nie pytałam czy muszę wyrabiać rodowód, tylko po co mam to robić, jeśli znaczy to samo co metryka. :)
Ale widzę, że nie dokładnie to samo jednak i zaczynam jarzyć powoli. :D

Reasumując: żeby mieć małe rasowe futrzaki psiego gatunku trzeba mieć psa z rodowodem (i z metryką, ale to już oczywiste od początku). Nie ma opcji: pies ma metrykę, więc jest rasowy, więc jego potomstwo też jest rasowe. Dobrze dumam teraz? :)

Ps. Małe dziecko przypisane jest rodzicom. :) Udałam, że nie ma tego tematu, bo właśnie ten fakt wykorzystują pseudohodowcy - powołują się na rodowód rodziców i sprzedają koty/psy bez papierów. Więc to chyba nie jest dobry argument? :)

Myszka.xww pisze:Zeby moc uczestniczyc w wystawach (pies, nie Ty)

No wiesz co? :? Taka durna to ja aż nie jestem. :wink:
:lol:

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon maja 22, 2006 14:08

Anka,
Dziękuję za ciepłe słowa.

Teraz już rozumiem na czym to wszystko polega. Ale niestety na forum trafiłam dopiero po zakupie koteczki. Będę częściej tu zaglądać i pokażę Wam też moją Inę (tak ja nazwaliśmy).
Pozdrawiam.
Ina - kotka egzotyczna
Obrazek

Jessie

 
Posty: 58
Od: Pt maja 19, 2006 8:55
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon maja 22, 2006 14:08

Kropka,
metryka potwierdza pochodzenia psa.
Z metryką udajesz się do ZK i na jej podstawie wyrabiasz rodwód - który daje możliwośc wystawiania psa i wyrobienia odpowiedniej licencji aby mógł zostać reproduktorem lub suką hodowlaną.

Basia_G

Avatar użytkownika
 
Posty: 8744
Od: Śro paź 02, 2002 15:33
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 81 gości