(Ba)Bunia - wywiady, autografy itp - zapraszam :)))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 29, 2006 22:10

i jeszcze jeden :strach:
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie kwi 30, 2006 15:37

Busia co ja czytam 8O kawalera ci się zachciało ? Ja wiem, że wiosna i amory w głowie ale może już wystarczy tego zawodzenia...

Emilia1

 
Posty: 838
Od: Śro sie 31, 2005 8:17

Post » Pon maja 15, 2006 8:02

Odświeżam wątek mojej kochanej (Ba)Buszeńki :D
Ruja minęła szybko i sprawnie. Teraz czeka nas USG, ale pańcia musi trochę kasy zgromadzić, może dopiero po 1-wszym niestety.
Buszeńka już zadomowina na dobre. Nadal oczekująca na głaski i mizanki, jednak już jedzonko nad nie przekłada i kiedy miseczka pełna, to papusia nie czekając na głaskanie. Papusia sporo i chyba mnie zrujnuje :roll: , bo suche z powodu bezzębności wchodzi jej słabo, a mokre kosztuje, oj kosztuje. Ale damy radę, bądźmy optymistami :D .
Jest stałą moją towarzyszką przy komputerze i już nie raz np. coś mi skasowała, bo akurat weszła na nieodpowiedni klawisz w nieodpowiednim momencie, na szczęście nie poprawia i z kosza nie usuwa :lol: .
Z kotami specjalnie nie zaprzyjaźnia się, nie szaleje z nimi.. Jest taką outsajderką. Za to lubi pobawić się sama jakąś kuleczką, czymkolwiek.
Nie spi już tyle co na początku. Teraz tyle co każdy kot. Prawdopodobnie odsypiała schronisko.
Buszeńka serdecznie pozdrawia fanów :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon maja 15, 2006 8:05

Pozdrowienia dla Babuni :D
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Pon maja 15, 2006 10:15

Zazdroszczę ci.
Moja Gracja tak bardzo potrzebuje człowieka, że walczy z moimi kotami.
Pogoni Bogu ducha winnego Tymusia, gdy ten usiłuje sie prawem zasiedzenia ułożyć przy mnie, wytarga futro Tercji, bo ta patrzy i nawet sąsiadka mieszkająca pode mną dzisiaj zapytała, co się u mnie dzieje, bo odgłosy wojny dobrze się niosą...
I tylko trzeba widzieć, siedmiokilowego Tymcia przerażonego i wtulonego w kąt, bo Gracja rządzi...
Mam trzy nieszczęśliwe koty (no, może dwa, bo Gracji jest ok) i nie wiem, czy ktoś przygarnie taka ślicznotę, ale jako jedynego kota w spokojnym domu

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 15, 2006 10:28

Wimo, bardzo współczuję.
Babunia czasem pogoni trochę któregoś, ale nie groźnie, tyle, że nie pozwala sobie w kaszę dmuchać.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon maja 15, 2006 17:19

Pozdrawiamy Twoją całą gromadkę. Milusia ma się dobrze, jest zdrowa i wesoła i tego życzy innym kotkom, szczegolnie Babuni, ktorej ustąpiła miejsca w Twoim domu!

jupo2

 
Posty: 3251
Od: Pt mar 10, 2006 18:31

Post » Pon maja 15, 2006 22:35

Ja też mogę ci tylko pozazdrościć.
Maja jak narazie sie nie zmieniła,ale mam jeszcze nadzieję.
Dużo ciepłych mysli dla Babuni i dużo głasków dla wszystkich kiciów.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro maja 17, 2006 13:43

Ja się Buni nie dziwię, że za towarzystwem kotów nie przepada. W końcu tyle lat spędziła w schronisku, gdzie na brak kocich sąsiadów nie narzekała :wink: . Za to widać jak potrzebowała towarzystwa Człowieka :D . A co do miski, to chyba każdy kot jak ją widzi, już nic do szczęścia w tym momencie nie potrzebuje :lol: .

Pozdrowienia od fanki Buni :D

Sylwi@

 
Posty: 905
Od: Pon lis 03, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob maja 20, 2006 23:13

Dzisiaj nie było mnie w domu cały dzień, bo skorzystałam, że przyjechał brat i zajął się mamą. Wróciłam późno. Babunia tak mnie wita, że mam wrażenie, że bidulka bała się, że już nie wrócę. Inne koty aż tak się nie martwią. Bywało, że i na 2-3 dni gdzieś wyjechałam, a potem zawsze wracałam i one to pamiętają. Jeden dzień to żadne dziwo. A Babunia jak zawsze lubi kolanka, to teraz zupełnie jak przyklejona. Najpierw długo mizała się, właziła pod ręce, mruczała, a teraz przycupła i sobie siedzi. Słoneczko moje kochane :D .
Oczywiście dziękujemy wszystkim fanom Babuni za pozdrowienia :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon maja 22, 2006 10:33

Aniu,
jak ona Cie kocha..az sie lzy w oku kreca...zeby sie tak kocinka witala i tak martwila. Niesamowite. Ile Babunia ma cech niezwyklego czlowieka :wink:

Pozdrowienia dla Ciebie Aniu i Calej Twojej Gromadki, a podwojne glaski dla Babuni.

Ulka18

 
Posty: 708
Od: Wto cze 14, 2005 20:33
Lokalizacja: www.mielec.bezdomne.com

Post » Pon maja 22, 2006 11:17

Wygłaszczę z przyjemnością :D
Dziękujemy :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt maja 26, 2006 11:25

Milusia taka przymilna nie jest, ale też mnie wita na progu, ociera sie o moje nogi, a potem stale jest w zasiegu wzroku. Jak sadziłam kwiatki przed domem, to siedziała na parapecie i przyglądała mi się przez okno.
Za to Fuks ciągle wpycha się pod ręce do głaskania. :D

jupo2

 
Posty: 3251
Od: Pt mar 10, 2006 18:31

Post » Sob maja 27, 2006 11:53

Jak w tytule.
Muszę przed Babunią chronić moje psy (i odwrotnie też niestety), na szczęście tylko chwilami. Normalnie koegzystują poprawnie. ale jeśli Babunia siedzi mi na kolanach i akurat podejdzie któryś z psów, to... :twisted: - no, dostaje po pysiu, i to stanowczo. Bambosz po prostu podaje natychmiast tyły (a on tylko chce powąchać), natomiast Kajtusia wkurza się i też nerwowo skacze do przodu i kłapie. Z Okruszką też tak czasem robiły i nigdy nic się nie stało, ale raczej wolę uważać, żeby w takich momentach psy nie podchodziły. Ale niestety łatwo przeoczyć.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon maja 29, 2006 7:43

Aniu,
Babunia jest o Ciebie po prostu zazdrosna. Ty jestes jej Pania i ona Ciebie tez broni przed innymi "stworami", ktore na pewno Cie tak nie kochaja jak Babunia :D :D :D
Moja kotka robi tak samo jak podchodzi pies, podczas gdy ona siedzi na kolanach.

Ulka18

 
Posty: 708
Od: Wto cze 14, 2005 20:33
Lokalizacja: www.mielec.bezdomne.com

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: anna1402, Blue, Google [Bot], kocidzwoneczek, northh i 230 gości