kochani, ta cudna koteczka to według mnie kocurek!
Biega jak mały pershing po mieszkaniu, nic sobie nie robi z moich dorosłych dziewczyn. Próbują go ustawiać, ale jest szybszy.
Wcina na okrągło, malutko, ale często. Zaokrągli się, mam nadzieję i to szybciutko.
To taki mały łobuzior, wszędzie mnie pełno, a jak mnie nie widać to pokrzyczę, od razu mnie zauważą. A głosik mam donośny, już jak mnie wieźli to się darłem w niebogłosy.
Śpi z moim synem i obaj są bardzo zadowoleni z tego faktu
Jestem bardzo dobrze wychowany wiem, gdzie i co się robi. Jedzonko jest w moich miseczkach i jeszcze są takie w kuchni, tam też można się na coś załapać, mniam, mniam.
Niestety nie mam zdjęć, ale maluch jest szalenie fotogeniczny. Jak narazie mamy się dobrze.