Kitka, Cyryl i Hestia - cz. 1

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt kwi 28, 2006 15:43

To prawda, czasami Kitka bawi się z Hestią 8O :D
Zdarza się to co prawda bardzo rzadko i trwa kilka sekund, ale to i tak sukces. Z Cyrylem nigdy się nie bawiła i się nie bawi, nie umie się też bronić, jak on ją atakuje. Ona wtedy tylko syczy i warczy i próbuje uciekać :?

Kilka dni temu zobaczyłam nawet, jak Hestia wskoczyła Kitce z rozpędu na głowę, a Kitka... zboksowała ją 8O , i wszystko bez żadnych dźwięków, to po prostu zabawa była :D

Kitka się Cyryla boi, natomiast Hestii nie, i w tym chyba jest sęk :wink:


A oto piękna hrabina balkonowa:
Obrazek Obrazek

Czy wiecie, co naprawdę robią kotki, kiedy tak słodko oblizują sobie noski? Dłubią w nosie! :wink: :lol:
Obrazek

"Co jest tam z tyłu?"
Obrazek

"Podobno sowy umieją odwrócić głowę aż na plecy. Też mi sztuka!"
Obrazek

"No co, zdziwiona?"
Obrazek



Mam łowną kotkę 8)
Obrazek Obrazek

"Oddaj to, mała!"
Obrazek

"A na ścianę wskoczyć umiesz?"
Obrazek

"Ha, mam ją!"
Obrazek

"Zamorduję... tę kołdrę"
Obrazek

"Fikołki to moja specjalność"
Obrazek

"Chcesz uciec?"
Obrazek

"Nic z tego!" :twisted:
Obrazek

"Nie próbuj się wymknąć od tyłu..."
Obrazek

"... bo i tak cię złapię"
Obrazek

A oto przedmiot pożądania Hestii i Cyryla, zagarnięty przez rudego - mała myszka:
Obrazek



Na koniec wiosenny kotek, złapany z balkonu:
Obrazek


I to by było na tyle :mrgreen:

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30883
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt kwi 28, 2006 20:44

Piękne jest to pierwsze zdjęcie Kitki, urocze...

No ale najlepsze, moim zdaniem, to fikołek - majstersztyk 8)

Na wszystkie miło patrzeć...udanego wyjazdu i wracaj do nas szybko. My, ekipa remontowa z Wesołej czekamy na Ciebie :wink:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt kwi 28, 2006 21:15

mi sie podoba zdjecie Cyryla na scianie :D
niesamowite :D
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Pt kwi 28, 2006 23:57

Ale piękna ta Twoja balkonowa kota... :1luvu: Do znudzenia to powtarzam, wiem. :) Sowa też super. :)

Baw się dobrze i wracaj szybko z nowymi fotkami. :)

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon maja 08, 2006 14:30

Wróciłam :D
Ale się stęskniłam za moimi futrami...

Przez kilka dni moja mama nocowała u mnie i Hestia ma teraz nowe imię - Bestia :twisted:
Mama stwierdziła, że to małe goowienko ma energii za 5 kotów i jest gorsza niż Cyryl (do tej pory to rudy był czarną owcą, hehe)
Jednej nocy, kiedy wszystkie koty pięknie spały, Hestia obudziła się, rozejrzała i... wskoczyła Cyrylowi na głowę, bo za spokojnie było :twisted:
Poza tym dała popis wspinaczki firankowej.
Nie mam też już jednego kaktusa (bezkolcowego) i doniczki, w której rósł. Sprawca się nie przyznał - każdy z diabelskiego duetu jest jednakowo podejrzany :twisted:
Poza tym większych szkód nie odnotowano 8)

A oto moje koty jeszcze przed wyjazdem.

Rudy:
Obrazek


Hrabina:
Obrazek


Hestia rozrywkowa:
Obrazek Obrazek

Słoneczna:
Obrazek Obrazek

I plażująca na parapecie:
Obrazek


A oto jedna z kotek ogródkowych, w której jestem ciężko zakochana:
Obrazek




Na koniec parę niekocich fotek z wyjazdu.

Kaczeńce:
Obrazek Obrazek

Płonące niebo nad podlaską wsią:
Obrazek

Kwiatki w lesie:
Obrazek Obrazek Obrazek

Przyszłe czereśnie:
Obrazek Obrazek

Córeczka znajomych:
Obrazek

I mała mleczarnia: :wink:
Obrazek


Jeszcze mam zdjęcia z przedwyjazdowej wizyty u covu :twisted:

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30883
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon maja 08, 2006 16:30

to wrzucaj zdjecia z wizyty u mnie :D
niech sie Lulek i łacia pokaza przy Cyrylicach i innych Hestiach i Hrabinach
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Pon maja 08, 2006 17:14

Hestia słoneczna - łanie widać na tych zdjęciach falki futerkowe na pysiu... :1luvu:
reszta towarzystwa, kwiatki i kozucha tyż pikne :D

.... kotuchy stęsknione...? czy dały w nocy pospać? :wink: :D
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pon maja 08, 2006 17:34

Kicorek, czy Cyryl nie ma przypadkiem tego co mój Gizmuś - czyli tzw. tłustej bródki? Takie czarne strupki przy skórze?
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon maja 08, 2006 17:39

Jowita pisze:Kicorek, czy Cyryl nie ma przypadkiem tego co mój Gizmuś - czyli tzw. tłustej bródki? Takie czarne strupki przy skórze?


moj Lulek to ma...
a to choroba jest??
bo moj byly wet mowil ze to drobinki karmy...
a to sie jakos leczy??
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Pon maja 08, 2006 19:53

No witamy po urlopie....najładniejsza była mleczarnia :lol: żartuję oczywiście :wink: Jak piękne są twoje koty i ich zdjęcia - widać w konkursie na podkładki :lol:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pon maja 08, 2006 20:12

Cyryl

jestes niebiańsko piękny

i nawet bardziej rozrabiasz niż ja

Ciężko zakochana,
Twoja na zawsze

Tosia

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Wto maja 09, 2006 7:54

Jak zwykle piękne zdjęcia. :) Plażująca Hestia jest super, a koteczka ogrodowa naprawdę przepiękna, faktycznie można się zakochać i to na zabój. :)

Futrzaków przyokiennych już Ci nie zazdroszczę, bo od soboty mam jedną siatę w oknie i też mam zwierzyniec na parapecie. :D

Głaski dla kocisków. :)

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto maja 09, 2006 12:50

Koty chyba tęskniły, bo witały mnie zgodnie w progu i potem przybiegały na każde zawołanie (normalnie przybiegają wtedy, kiedy chcą, albo do michy). Tylko Hestia położyła się w progu pokoju, zawinęła łapki, a jej mina mówiła: "Już jesteś. No dobra, może być" :wink:
Ja za to się stęskniłam za miętoszeniem futer. Dobrze, że nie wyjechałam wcześniej, tylko dopiero w środę, bo bym nie wytrzymała do niedzieli :oops:

kropka75, gratuluję kotom siatki. Plażowanie w oknie jest fajne :)

Jowita, u Cyryla na brodzie są czarne kropki wielkości ziarenka maku i jak gdyby luzem, przy skórze, ale raczej już na futerku, nie na samej skórze. To się jak gdyby namnaża 8O , bo po zmyciu za dwa dni znów jest to samo. Ale na górnej wardze za wibrysami już całkiem zniknęło, więc chyba i z brody zniknie.

Zaraz wrzucę zdjęcia Lulka i Łaci. Piękne z nich kotuchy, sami zobaczycie :)
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30883
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto maja 09, 2006 12:58

Ais pisze:Cyryl

jestes niebiańsko piękny

i nawet bardziej rozrabiasz niż ja

Ciężko zakochana,
Twoja na zawsze

Tosia


Ty też jesteś niczego sobie, taka kolorowa. Baby u mnie w domu są raczej nieciekawe pod tym względem.
I też mi się podobasz 8)

Cyryl
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30883
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto maja 09, 2006 13:13

Dzieczyny, takie czarne strupki na futerku pod dolną szczęką i przy pyszczku to (najczęsciej) objaw tzw. tłustej bródki. Wydzielana w nadmiarze substancja z gruczołow łojowych zatyka ujście mieszków włosowych. Mój Gizmuś to ma. Ta choroba ma dwa podłoża: wirusowe i alergiczne. Wirusowe - prosta sprawa, gorzej z alergicznym. Gizmuś ma alergiczne, ma uczulenie na praktycznie każdą suchą karmę (poza Royalem, którego akurat nie chcę im dawać :? ) Próbowałam mu to leczyć, dopóki był smarowany maścią z antybiotykiem, było lepiej, ale po odstawieniu maści wszystko wróciło. Jestem ciągle na etapie eksperymentów z karmami, na pewno uczula go Hill's, Biomill, Iams, Acana, Nutro i Platinum Edition.
Sugeruję udanie sie do dobrego weta.
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 14 gości