proszę zamknąć wątek. Ursus nie żyje, Blue zostaje u Mariszy

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Pt kwi 21, 2006 21:44

aniai pisze:Pracuję i pracuję nad tym moim małżem, ale na razie efektów nie widać niestety. Żałuję strasznie bo kotki naprawdę piękne.

Przekonuj!
Milion razy łatwiej wziąc od razu dwa koty - niz przechodzic trudy dokocenia.
Dwa koty zajmują sie sobą :arrow: nie niszczą :arrow: nie nudzą się :arrow: do ludzi przychodzą na głaski, nie na zaczepki.
Finansowo- prawie bez roznicy. Rozpieszczony jedynak marnuje tyle jedzenia, ze spokojnie drugi kot sie wyzywi. Zabezpieczenia, drapaki, kuweta, zabawki, szczotki itp - taki sam koszt przy jednym, jak przy dwóch.
Znacznie łatwiej wyjezdzac. Prosisz kogos, zeby zaglądał raz dziennie do kotów i spoko. Nie wyobrazam sobie, zeby zostawiac samotnego kota na parę dni lub dłużej w mieszkaniu - dwa swietnie dotrzymują sobie towarzystwa.

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39545
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Sob kwi 22, 2006 23:59

a może nowe fotki pomogą 8)
Obrazek

anemonn

 
Posty: 795
Od: Pon sty 23, 2006 17:04
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon kwi 24, 2006 12:58

no muszę MArisze pogonić chyba z tymi fotkami :lol: bo obiecala i nic :lol:: a teraz jeszcze chyba jej towarzycho aparat uszkodziło :?
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Pon kwi 24, 2006 13:00

oj tak tak.. fotki albo moze jakis krótki filmik ? :wink:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Czw kwi 27, 2006 12:20

no i nic :?: :?: męża nie udało sie przekonać :( niemożliwe 8) takie cuda to jest rzadka okazje :) dwa za jednym zamachem :lol:
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Czw kwi 27, 2006 18:11

no ta, dwa to jednak jest problem, proponowałam, że mogę ja wziąć do siebie ale to nie był dobry pomysł, bo u mnie dorosły kot to tragedia, moja wspólniczka za to bardzo ją chciała wziąć, mamy kota lecznicowego, mieszkanie przy lecznicy, dom z ogrodem ale obu nie damy rady niestety, szukajcie domkoo moi mili, strasznie kochane z was kottongi :lol:

rybon36

 
Posty: 244
Od: Śro gru 28, 2005 13:34
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Pt kwi 28, 2006 16:54

Każdy z tych kotów jest niezwykle piękny :)
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30862
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Nie kwi 30, 2006 12:06

Chcę się upewnić - chodzi o to cudo z górnych zdjęć? - jak tak, to byłabym chętna - już od jakiegoś czasu szukam kociego "oryginała" do towarzystwa dla mojej kotki. Gorzej, że jestem z Poznania, więc długa podróż by kotka czekała. Ale za to jestem w stanie zapewnić kotu naprawdę dobre warunki.
Jakby co, to podaję maila: dfoolanka@poczta.fm

dfoolanka

 
Posty: 14
Od: Pon kwi 24, 2006 17:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt maja 05, 2006 20:40

no Marisza wolałaby oddać je razem, choc nie ukrywam, że Blue cieszy się ogromną popularniścią i być może Marisza się złamie, ale jeszcze chce dać dwupaczkowi szanse 8)
nie umiem powiedzieć kiedy i jaką pdodejmie decyzje, ale na pewno dam znać
poki co szukamy domku dla dwójki :lol:
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Nie maja 07, 2006 18:58

Takie to smutne, że tyle chętnych na niebieską a nikt nie chce popiołka :(

Dasia

 
Posty: 1311
Od: Sob lip 23, 2005 20:51
Lokalizacja: Legnica

Post » Nie maja 07, 2006 19:44

no smutne... :cry: pewnie na koteczkę byłaby masa chętnych.. a takie dymne koty są naprawde przecudne !!!!!!!!!

Ja nieustająco trzymam kciuki za domek ktory pokocha dwa !!

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Nie maja 07, 2006 19:48

ja również nie tracę nadzieii, ale no cóż mój optymizm słabnie :(
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Pon maja 08, 2006 14:07 Re: Może ktoś chce sie podwojnie dokocić:)?

dalibyscie nowe zdjecia - please :D

wojwar

 
Posty: 400
Od: Pon kwi 24, 2006 14:48

Post » Pon maja 08, 2006 19:14 Re: Może ktoś chce sie podwojnie dokocić:)?

wojwar pisze:dalibyscie nowe zdjecia - please :D


Niezły pomysł. Zwłaszcza jakieś foteczki kocurka dymnego w całej okazałości :)

Dasia

 
Posty: 1311
Od: Sob lip 23, 2005 20:51
Lokalizacja: Legnica

Post » Śro maja 10, 2006 21:22

no mam nadziej, że na dniach będą 8) gonię jak moge Mariszę :lol: 8)
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości