Amelka wraca na działki-czas na dom do konca tyg

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw kwi 20, 2006 15:52

Marta?
może ją w promocji do ciasteczek gratis?
:(
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Śro kwi 26, 2006 4:09

co tam u koteczki?
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro kwi 26, 2006 14:27

Poproszę o zmianę tytułu wątku...
Negatywna energia emanująca z tytułu jest całkowicie niewskazana :evil:

Domek się znajdzie :!:
www.agapeanimali.org

Jolek

 
Posty: 2144
Od: Śro gru 03, 2003 9:00
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 26, 2006 16:32

Amelka chyba niestety bedzie musiala wrócić na działki :( Nie mogę jej juz dłużej trzymać. Mam czas do końca tygodnia....

MARTA_WYRZYKOWSK

 
Posty: 361
Od: Czw maja 19, 2005 20:47

Post » Śro kwi 26, 2006 19:43

:(
nie wiem, co powiedzieć...
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Czw kwi 27, 2006 9:35

Amelko, szukaj domku ....
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 27, 2006 11:47

Marta, czy oddałabyś ją do stajni? Tylko nie będzie komu podpisać umowy adopcyjnej i taka róznica od działek, że ciepło, wet do koni często i jedzenie regularnie, bo obsługa w stajni na stałe. minusy są: są psy (nie wiem jak reaguje), są konie (tez nie wiem, jak reaguje), nie zna terenu - a na dzialkach zna, no i jesli zniknie jak poprzedni kot, to tez nie bedzie nikt chyba specjalnie szukal... :(
pisze bez przekonania, nie wiem, jak tam na dzialkach miala... co myslisz?
wiem, ze koty w stajniach na ogol sa bardzo szczesliwe, ale nie wiem, jak dorosly kot w obcym, rozleglym terenie poradzilby sobie.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości