Bonkreta pisze:o matko, Jana
to jakieś straszne miejsce jest![]()
Jedno z bardzo wielu pewnie...

Bonkreta pisze:przerażające jest to, co piszesz o tej karmicielce...
Osoba o dobrym sercu, poświęcająca się dla kotów, spotykająca się codziennie z agresją ludzi, którzy kotów nie lubią i zwalczają. A jednocześnie - nieracjonalne przywiązanie, ślepa miłość, brak logicznego myślenia, zrozumienia innych (kotów jest za dużo i trochę rozumiem nieprzychylnych sąsiadów, bo na klatce potwornie śmierdzi, a w piwnicy aż nos zatyka i oczy łzawią).
Dowiedziałyśmy się, że stado sukcesywnie się pomniejsza, że ktoś chyba te koty truje.
Bonkreta pisze:dobrze, że tyle kociaków udało się zabrać
jesteście wielkie, dziewczyny
A ja wciąż widzę tego jaśniutkiego rudaska z czerwonymi oczkami
