
Oto specjalna wiadomość dla Rysia od mojego Bolero:
Bolero: Rychu, stary, trzymaj się!Jesteś młodszy ode mnie i niezły kąsek z ciebie więc jeśli mi się udało znaleźć dom- to i ty dasz radę.Ogoon do góry, wąsy na bacznosć i wypatruj domku gdzie tak jak ja będziesz rzucał się na rybę (kocham tuńczyka!) i chrupki kurczakowe, hehe.Nie lubie tylko kąpieli w szamponie przeciwgrzybicznym (właśnie się suszę) i zapuszczania uczu, ale kocham przesiadywać u Pańci na kolanach, gryźć po rękach jak do WAS pisze, zaczepiać Szarusia (to mój kolega; fajny, ale agresywny, hehe...oczywiście daje sobie z nim rade!) i wylegiwać się na słoneczku pod kwitnącą śliwą.Pisz Rychu co i jak, bo ja coś czuje (a może to zapach karmy?;-), że ci się uda!Masz pacaka w łeb od Szarusia, papa!
Bolero (adoptowany 10-latek; wcześniej kot schroniskowy)