CK Amadeusz - RUDY, WIELKI, PIĘKNY. MA JUŻ DOM!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie kwi 23, 2006 15:01 CK Amadeusz - RUDY, WIELKI, PIĘKNY. MA JUŻ DOM!

Amadeusz jest przepięknym kotem. Harmonijnie zbudowany, rudy jak marchewka, a do tego: gadający. Błąkał się dość długo - na to wskazuje stan jego futerka. Jest zrozpaczony tym, że nagle zamknięto go w kociarni - za innymi kotami nie przepada (choć nie jest wobec nich szczególnie agresywny). Rozpacza i żali się na swój koci los - siedząc na oknie płacze i skarży się niemal bez przerwy. Najprawdopodobniej był kotem wychodzącym.
Został już odrobaczony i wykastrowany.
Szukamy pilnie odpowiedzialnych opiekunów.
Zdjęcia Amadeusza wrzucę dziś wieczorem.
Ostatnio edytowano Pt maja 26, 2006 18:05 przez ryśka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon kwi 24, 2006 0:40

Obrazek

Taaaaki jeszcze jestem brudny:

Obrazek
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon kwi 24, 2006 6:16

Ale cudo :love:
Biedactwo, narazie cierpi ale jak szybko znajdzie sie domek, bedzie szczęsliwym marchewkiem :D


Mam takiego w gronie dzialkowców, ale całkowice dzikiego. :lol:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11997
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon kwi 24, 2006 9:43

Ma niesamowity pychol! Jakiś taki szlachetny... :roll:

janykiel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2457
Od: Wto lip 05, 2005 19:54
Lokalizacja: miejscowy od 2002: ex Gandalf Jarka, ex janykiel3, ex ascalithion:P, ex Jose AB

Post » Pon kwi 24, 2006 9:58

przecudowny rudas :love: na pewno szybciutko znajdzie domek- rudaskom trochę łatwiej...
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon kwi 24, 2006 10:46

No niby rudaski mają łatwiej, ale popatrz na Amaduesza właśnie... wcale łatwiej w życiu nie ma... wręcz przeciwnie... :cry:

janykiel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2457
Od: Wto lip 05, 2005 19:54
Lokalizacja: miejscowy od 2002: ex Gandalf Jarka, ex janykiel3, ex ascalithion:P, ex Jose AB

Post » Pon kwi 24, 2006 10:56

no racja :cry: ale na forum najczęściej często ktoś pisze że chce rudzielca
w każdym razie kciuki
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon kwi 24, 2006 14:38

Jeśli domek konkretnie się zadeklaruje to może miałabym dla niego opiekę. Jakieś dwa tygodnie temu odeszła wiejska kicia (kilkunastoletnia czarnula) moich znajomych (rodzice TZ). W domu został młody kot, który jednak zdecydowanie bardziej lubi przebywać na zewnątrz. Śpi sobie w stodole i do domu przychodzi na jedzonko. Chcieliby mieć kota bardziej domowego (lub zupełnie domowego) jednak jeśli zdecydowanie chciałby wychodzić to nie byłoby to problemem. Dom (w wiosce niedaleko Jasła) nie leży bezpośrednio przy ulicy (od niej oddziela go pas domów i mała rzeczka). Za domem są pola i łąki pełne myszy (często przynoszone do domu w kocich zębach). Amadeusz wygląda na dużego kicia i myślę, że szybko dogadałby się z "domownikiem" (niestety ciagle pełnojajecznym). W domu nie ma psa. Ewentualnie do czasu możliwego transportu w tamte strony (mojego transportu) mogłabym go przetrzymać u mnie w Krakowie (Zenek pewnie by się załamał) lub u znajomych i zaszczepić (miałam wątpliwą przyjemność rozmowy z miejscowym weterynarzem i niestety do kotów to on się nie nadaje). Przyszli opiekunowie wymagają dodatkowej edukacji (głównie żywieniowej choć kiciulki naprawdę nie miały źle) ale tym już się moge zająć i wysyłać im transporty ze sklepu internetowego. Nie jest to jeszcze z mojej strony oficjalna deklaracja, bo dopiero wieczorem odbędzie się konsultacja z ewentualnymi opiekunami. Myślę jednak, że biedny brudasek rudasek mógłby tam zaznać kociego szczęścia. Odezwę się jeśli czegokolwiek się dowiem. No i nie jestem pewna czy takie warunki odpowiadałyby kiciowi.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 24, 2006 14:49

oo, może to jest szansa...
tym bardziej że kotek chyba był wychodzący...zobaczymy co czas pokaże
:ok:
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon kwi 24, 2006 14:56

Boję się wydawać koty na wychodzące, w jego wypadku byłabym gotowa zrobić wyjątek, bo jest do tego przyzwyczajony, ale w takim wypadku dom poza ta jedną kwestią (wychodzenie) musiałby być naprawdę znakomity - duża odległość od drogi, brak w pobliżu dróg ruchliwych, zwierzaki w domu obowiązkowo kastrowane, zapewniona dobra opieka wet. i prawidłowe żywienie.
Obawiam się, że ten dom nie spełnia tych wymagań. :(
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon kwi 24, 2006 15:02

Rozumiem Cię w pełni, bo nie po to ratujecie zwierzaki aby potem się o nie martwić. Niestety najtrudniejszą sprawą w tym przypadku jest dostępność do weterynarza (jest lekarz typowo wiejski) a to się przekłada na całą kocia egzystencję. Nie nalegam.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 24, 2006 15:14

Jej.. szkoda go troche na kota wychodzącego.. :?

a taki piękny kocurro napewno znajdzie dom szybciutko.. wielki, rudy kocur z piękną bużka.. :1luvu:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Pon kwi 24, 2006 15:31

Sylwka, dziękuję Ci bardzo, że o nas pomyślałaś i dziękuję za zrozumienie :)
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon kwi 24, 2006 17:32

Baaaardzo piękny jest Amadeusz, cieszę się, że jest wirtualnie mój, ale życzę mu prawdziwego domku w realu :)
W każdym razie, Ryśka, jak będziesz mieć zdjęcie czystego Amadeudza, to wklej, skoro brudny jest taki piękny, to jaki będzie czysty? :D

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pon kwi 24, 2006 21:55

Pozwolę sobie na jedną fotkę
Obrazek

Poznałam Amadeusza osobiście i powiem że, zdjęcia nie oddają jego urody i wielkości, jest to gadający ogromny kocur i ma coś z brytolka, a przy tym prześliczny z mięciutkim futerkiem ( no nieco brudnym)
Obrazek

anemonn

 
Posty: 795
Od: Pon sty 23, 2006 17:04
Lokalizacja: Katowice

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], IrenaIka2 i 52 gości