Wariatki-kotki trzy i Piotruś-chora Sroczka:(

[amelka]

Nowe wieści:
zawiozłam wczoraj Sroke do wetki na zdjęcie szwów...wyrywała się i krzyczała i drapała...nie mogłyśmy poradzić sobie we 3, musiała dostać głupiego jasia- a i tak nie było spokojnie...w drodze do domu myślałam, że umiera nawet za bardzo nie było widać jak oddycha...
nadal musi chodzić w kaftanie bo są jeszcze strupki
Brandy podczas nieaktywności Sroki spowodowanej kaftanem zachowuje się bardzo niegrzecznie zrzuca wszystko zewsząd i włazi we wszystkie miejsca zwykle zarezerwowane dla Sroki
dziś nocowała u mnie mama, kotki zwykle kładą się jeszcze przede mną...ale nie wczoraj tłukły się jak szalone jeszcze o północy...i mama miała okazje ponarzekać, jak to koty mnie męczą, bałaganią, spać nie dają... dały popis niezły
w każdym razie mama rano stwierdziła, że nie chce żadnego kotka

[amelka]

Babcia chwilowo wybyła.
Wczoraj miałyśmy akcję odrobaczania- chodziło o Nukę bo ona dotąd pozbawiana życia wewnętrznego nie była-ciągle jakieś leki brała-resztę już odrobaczałam. No i maleństwo pogryzło mnie i podrapało jak tygrys stare dały sobie tabletkę zaaplikować bez protestów-a maleńka szału dostała całe ręce mam pazurami podziurawione...i efekt był marny...koteczka cała się zaśliniła-tabletka się rozpuszcała...w jedzonku też nie przeszło...w końcu resztka tej tabletki trafiła do kici, część rozpuściła się w ślinie...chyba na powtórkę będzie pasta potrzebna...
a to mały zbój
a dwie mamuśki przybiegały gruchając na jej krzyki i myły biedactwo które tak skrzywdziłam a mnie żadna pocieszać nie przybiegła

[amelka]

wczoraj przy sprzątaniu kupali w jedny stwierdziłam drucikowate robale
wiec mam nadzieje ze moja akcja z Nuką okazała się skuteczna...
poza tym Nukuś chyba zmienia zęby-nie wiem czy to na pewno to-bo jje głównie miękkie, i chyba niektóre ząbki wypadły-po akcji podawania tabletki nie pozwala mi zobaczyć dokładnie

wogóle to chyba krzewię niewłaściwe wzorce- nukuś nazywany jest po męsku i traktowany jak chłopczyk-a na dodatek ma 2 mamusie
a mamusie leją się już na całego- Sroka odbija sobie czas bezruchu w kaftanie Brandy się z nią gania i szał ogólny panuje przy czym Brandy wpada na wszystko co stanie jej na drodze-Nukuś się usuwa z drogi tym pędzącym torpedom
dziś wbiegła do pełnych misek
aha- Nuczka ze mną znowu śpi mruczanka kochana
a Brenda przywitała w nocy swojego pańcia-tak mu się miziała o twarz wiedziała że go dawno nie było

[Monika L]

to dziewczyny szaleją ,Amelka nie ładnie Nukę robić na chłopczyka

[amelka]

ale nam wątek spadł-nie mogłam znaleźć, trzeba pisać częściej
u nas sytuacja posterylkowa w normie-na brzuchu Sroki odrastaja powoli włoski kotka wróciła na dawne ścieżki i Brenda już tak nie szaleje

Nuka ma nową umiejętność-mały spidermanek wspina sie po firankach w pokoju gdzie stoi komp dochodzi aż do karnisza a zdejmowana strasznie piszczy- na początku bałam się bardzo ze niepełnosprawna spadnie-ale ona jest nadsodziewanie sprawna-bardziej od Brendzika-jak Nuka wejdzie na firankę Brandy siedzi na parapecie i patrząc w górę piszczy-bo jakoś nie umie tam wleźć
aha-w swieta jedną noc koty spedzily z mamą...i Nuka ktora pierwsza zawsze udeptuje mi kołdrę i idzie spac szalała przez pół nocy moja mama ciągle sie dziwi, jak ja mogę przy nich spać-a one sie ze mną kładą i spią jak aniołki

[goska_bs]

Super Pannice
Moj dwukot zrobil tak

[amelka]

ojej, mamy nową czytelniczke
panienki chętnie by Dwukota zapoznały tylko Nuczka jeszcze nieletnia i niedojrzała w pełni to jej nie wolno- czekamy ze sterylką aż rujka bedzie

zapomniałam napisać, ze nie dręczyłam Sroki po stareylce czyszczeniem uszek-były juz oki ale znów się syf zrobił i znów czyszczenie i zapuszczanie-koteczki tego nie kochają i drą się w niebogłosy

Nuka dziś rano zdobyła też karnisz w dużym pokoju chyba zrezygnuję z firanek zupełnie na rzecz zasłon solidnych z ciuchlandu

Wogóle kotuchy muszą mieć się na baczności bo pańcia się wpiesku zakochała ale narazie wiem, że się raczej nie uda...

Koty drugi raz odrobakowane, teraz Nukę i Brandy trzeba zaszczepić

Kociny wczoraj wszystkie spały ze mną-Sroka i Brydzia w nogach-łaskawie przestała mi na głowę włazić-ale na mojej mamci spała a Nuczek udeptał mnie i pod kołdrą nocował
kochane są ale bałaganiary wstr etne!!!zrzucają zewsząd co się da-zwłaszcza Brendy-ten były aniołek

[Monika L]

a to panienki sie rozpuściły Nuka taka sprytna ,dobrze ze moze normalnie fukcjonować,wymiziaj je odemnie a co to za piesek Ci sie spodobał

[amelka]

byliśmy u TZta w domu a tam był stary posokwiec-teraz jest dodatkowo młody-piękna sunia...zakochałam sie w niej od 1 wejrzenia a ona we mnie chyba też....można by ją stamtąd podwędzic tylko znaleźć zastępstwo...ale nie wiem co koty na nią- i ona na koty...

a Nukuś funkcjonuje normalnie ale zauważyłam, że jak sie załatwia i napina to ma takie drgawki zarzuca jej tyłeczek aż czasem z kuwety wyleci martwię się czy coś się nie cofnie...

[amelka]

cześć to ja- Nukuś, moja Duża nie ma ciągle czasu to sama muszę napisać co u nas-jestem najmłodsza i mnie wydelegowały. Byłyśmy dziś u wetki na szczepieniu z Brendą, lubie jeżdzić samochodem a dziś dostałam taką czerwoną torbę z której wszystko było widać i fajnie mi się w niej jechało

Brenda nie umiała, chciała z niej uciec głupia-i musiała w koszyku siedzieć całą drogę ja lubię jeżdzić nie boję się wetki, zastrzyków tez nie-przyzwyczaiłam sie-szczepienie nie było straszne

i spotkałyśmy senoritę i zrobiła nam zdjęcia...nawet nie wiedziałam że tak spoważniałam
ale oczywiście nie za bardzo miałam być niepełnosprawna- a zostałam firankową alpinistką-mówię Wam grunt to się nie poddawać
papa napiszę jeszcze, teraz spać mi się chce

[amelka]

dzisiejsze fotki autorstwa seniority- niestety mam w domu jakis dziwny program i nie umiem ich obrócić
Brandy
http://s12.photobucket.com/albums/a233/aamelka/Koty/?action=view&current=P1010248.jpg
http://s12.photobucket.com/albums/a233/aamelka/Koty/?action=view&current=P1010247.jpg
http://s12.photobucket.com/albums/a233/aamelka/Koty/?action=view&current=P1010245.jpg
Nuka
http://s12.photobucket.com/albums/a233/aamelka/Koty/?action=view&current=P1010243.jpg
http://s12.photobucket.com/albums/a233/aamelka/Koty/?action=view&current=P1010240.jpg
http://s12.photobucket.com/albums/a233/aamelka/Koty/?action=view&current=P1010238.jpg
http://s12.photobucket.com/albums/a233/aamelka/Koty/?action=view&current=P1010236.jpg

[amelka]

no tak to ja Sroka-znów mnie nie ma na zdjęciach!!! a jestem najpiękniejsza i elegancka...wszystko dlatego ze Duża (a w sumie to jaka tam z niej duża Mała raczej )nie zabrała mnie do wetki!! a prosiłam!! wlazłam do koszyka to mnie wyjęła i powiedziała że wszystkich nie da rady...to nie musiała brać wszystki, wystarczyło mnie
jak szybko nie nadrobi to się wkurzę

[goska_bs]

i specjalne mizianki dla Sroczki

[livy]

Śliczne kotki Sroczka nie martw się, następnym razem na pewno będziesz miała dłuższą sesję zdjęciową niż Twoje psapisółki

[amelka]

aha dodam jeszcze że ta piękna czerwona torba jest z aukcji na Giełdzie-dziś mi przysłała ją OLAT a kociny natychmiast utopiły ją w misce z wodą
i sorki ale byłam nieuczesana i bez makeupa dziś był dzień na luzie-należy się czasem
Mała