Hoody do adopcji pojechal do nowego domku

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 16, 2006 19:27

Moze na koty na razie
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt kwi 21, 2006 20:59

Czy ktos moze ten watek przesunąć na "koty" bo nigdy tego nie robilam i nie wiem jak. Hoody z godzine temu pojechał do nowego domku a pan obiecal ze da znac w tym watku i zda sprawe z dokocenia. Hoody byl dośc zdenerwowany i czujny jakby wiedzial ze coś sie dzieje. Smutno mi ale czuje ze to bedzie dobry domek dla Hoodego i mam nadzieje ze sie dogadaja z Czesterem. Czekam na relacje i trzymam kciuki.
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt kwi 21, 2006 22:18

Witam, no wiec Hoody dojechał do nowego domu. Przez połowę drogi było miauuuuu miauuuuuu przez drugie pół była cisza. Gdy wszedłem do domu z Hoodym w transporterze Czester był zaciekawiony a gdy Hoody prychnął chyba się co nieco przestraszył. Wypuściłem Hoodiego na szafkę i tam było piersze zobaczenie się obydwu w pełnej okazałości.

Na tą chwilę po zwiedzeniu całego mieszkania Hoody próbuje obwąchiwać Czestera i o ile obwąchiwanie i patrzenie sobie w oczy nie wywołuje wrogich reakcji to gdy Czester próbuje obwąchiwać Hoodiego odpowiedzią jest prychnięcie. Na odwrót jest ok. Więc pierwszy plus Czester jest bardziej zaciekawiony i częsciowo przestraszony na szczęście na razie bez śladu agresywności.

Zdjęcia wkrótce :-) Jeszcze raz dziękuje za wspaniałego Hoodiego dalszy opis jak tylko coś się wydarzy

pozdrawiam

kyobashi

 
Posty: 12
Od: Wto mar 14, 2006 13:21
Lokalizacja: Września

Post » Pt kwi 21, 2006 22:29

:D Bardzo sie ciesze że tak szybko znalazł sie domek. I czekam na fotki z nowego domku. :D
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt kwi 21, 2006 22:43

Wszystkiego, co najpiękniejsze, życzymy :!: :!: :!:
Hoody, trzymaj się :!: :!: :!:
Obrazek

Ella

 
Posty: 8227
Od: Czw mar 07, 2002 13:22

Post » Sob kwi 22, 2006 7:58

Mineła noc. W miarę spokojnie, chociaż doszło do zapoznania się z łapą "przeciwnika" po obu stronach.

Hoody to bardzo głośno mruczący no i warczący kot. Czester mruczy bardzo cicho a warczeć chyba mu się nie zdarzyło.

Hoody jest na etapie zwiedzania wszystkiego co się da zwiedzić, rano obudziło mnie mnie mruczenie okazało się że Hoody spał na parapecie, a na dywanie poniżej Czester. Potem zmienilły miejsce i przez ok 10minut spały czy raczej leżały obok siebie w odległości ok metra na łóżku. Jeden drugiego próbuje wyczuć na ile może sobie pozwolić.

pozdrawiam

<div align="center"><img src="http://images5.theimagehosting.com/resihoodyczester.jpg" alt="Image Hosted by The Image Hosting" /></a></div>

kyobashi

 
Posty: 12
Od: Wto mar 14, 2006 13:21
Lokalizacja: Września

Post » Sob kwi 22, 2006 8:10

Zwrazenia obudzilam sie dzis o 5.30. i juz usiadlam do komputera. Ale ciesze sie ze Hoody ma sie dobrze a wiesci sa naprawde dobre w porownaniu do tego co bylo w naszym domku na poczatku, no ale tam byl jeszcze pies.Ucalowania dla Hoodego on zasluguje na dobry domek, prosze go wycalowac prosto w dlugi nochal o ile na to pozwoli :wink:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob kwi 22, 2006 8:12

kyobashi pisze:. Potem zmienilły miejsce i przez ok 10minut spały czy raczej leżały obok siebie w odległości ok metra na łóżku. Jeden drugiego próbuje wyczuć na ile może sobie pozwolić.

swietne wiesci :D
u mnie ten stan zostal osiagniey miedzy Bazylka a Bonim po 2 miesiacach :wink:
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 22, 2006 8:13

No to jak pierwszej nocy spały w odległości metra od siebie, to będzie dobrze :D
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Sob kwi 22, 2006 19:07

Wiec tak kuweta pokazana juz wczoraj ale i sioo i druga czynosc fizjologiczna zrobil dopiero dzis.
Co do jedzenia to co nieco suchego i surowego mieska (drób) zjadł.

<p align=center><a href="http://images5.theimagehosting.com/czesterhoody01.jpg"><img src="http://images5.theimagehosting.com/czesterhoody01_resize.jpg" border="0" /></a></p>
<p align=center><a href="http://images5.theimagehosting.com/czesterhoody02.jpg"><img src="http://images5.theimagehosting.com/czesterhoody02_resize.jpg" border="0" /></a></p>
<p align=center><a href="http://images5.theimagehosting.com/czesterhoody03.jpg"><img src="http://images5.theimagehosting.com/czesterhoody03_resize.jpg" border="0" /></a></p>
<p align=center><a href="http://images5.theimagehosting.com/czesterhoody04.jpg"><img src="http://images5.theimagehosting.com/czesterhoody04_resize.jpg" border="0" /></a></p>

Czester spał/leżał a Hoody po prostu podszedł i ułożył sie obok niego.

Jakiś czas później doszło do "łapoczynów" na szczęście bez pazurków i znowu zapanował pokój.
W tej chwili Hoody śpi na krzesłach pod stołem a Czester na fotelu na którym wcześniej spał Hoody.

kyobashi

 
Posty: 12
Od: Wto mar 14, 2006 13:21
Lokalizacja: Września

Post » Sob kwi 22, 2006 19:14

Ladnie sie chlopaki komponuja :D

enigma

Avatar użytkownika
 
Posty: 47553
Od: Wto wrz 13, 2005 14:25

Post » Sob kwi 22, 2006 19:23

Jestem pod wrażeniem 8O, Chłopaki leżą obok siebie już drugiego dnia :D
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob kwi 22, 2006 19:27

ariel pisze:Jestem pod wrażeniem 8O, Chłopaki leżą obok siebie już drugiego dnia :D
Napisalam na pw to samo bo 'domek" zdaje mi relacje na pw na bieżąco :D
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie kwi 23, 2006 10:25

No i jak tam Hoody w duecie?Dzis mam imieniny taty i bede dopiero na kompie pózno wieczorem a teraz weszłam i czekam na wieści 8) ps smutno nam bez Zabaw Hoodego z Mosiem i Ptysiem :(
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie kwi 23, 2006 11:59

Witam, hmm w sumie jest w kratkę tzn jeden drugiego wkurzy i wojna.
Czester zaczął odpowiadać na zaczepki (tzn machanie łapą przez nosem przez Hoodiego) no i gonitwa gotowa. Pare razy kończyło się tym że Hoodi lezał na plecach sycząc a Czester dopiero wtedy odpuszczał.
Chociaż pare minut później potrafią leżeć naprzeciwko siebie (ok 1m) i wpatrywać się w ciszy.

W tej chwili leżą na krzesłach pod stołem w odległości mniej niż pół metra i chyba od ok 20minut jest cisza i spokój.
pozdrawiam

Tak to wygląda:
<p align=center><a href="http://images5.theimagehosting.com/czesterhoody05.jpg"><img src="http://images5.theimagehosting.com/czesterhoody05_resize.jpg" border="0" /></a></p>

Po za tym dziś było wcinanie wołowinki no i próba dostania się wszędzie gdzie tylko można czyli dalsze zwiedzanie nowego domku

pozdrawiam

kyobashi

 
Posty: 12
Od: Wto mar 14, 2006 13:21
Lokalizacja: Września

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 59 gości