Mam nadzieje, że kicia bedzie sie u nas dobrze czuła i że przypadnie jej do gustu pies. On bardzo lubi koty i dobrze byłoby, gdyby Tola (jak ona miała wcześniej na imię, bo Tola=Milusia

) pobawiła się z nim. Zawsze był w domu z innym zwierzakie. Od pół roku jest sam i mam wrażenie, że jest mu smutno, więc nie chce, aby zameczył kotke namową do zabawy:) Oby się udało:) Tola (Milusia

) będzie tez testerem drapaka, który mój TZ zbudował dzis dla naszych majowych kotów:)
A relacje z jutra beda na pewno. Dobrze, że mam wolną sobote, to cały weekend posiedze z kicia. A w ogóle, to zawsze ktoś jest w domu, bo każde z nas (ja i TZ) pracuje w innym systemie, a mama na rencie, to kotulka będzie miała zawsze Dużych - na zawołanie:) Ale mam tremę:)