Tola - szuka kochającego domu

[Igulec]

Kochane moje, czas ostudzić emocje i przestać sie zajmować nieodpowiedzialną opiekunką Toli. Od 19 jutrzejszego dnia kicia ma u nas domek tymczasowy. Trzymajcie kciuki - tylko raz mieliśmy kota po przejściach, ale on sam wybrał nasz dom. Kciuki potrzebne dla kici, dla nas i i naszego psa. No i dla mamy, która z nami mieszka - albo raczej my u niej:) A więc pora poświęcić znów czas kici.

[ariel]

Igulec, jesteś wielka .
Już trzymam kciuki

[MartaK]

To naprawde cudownie... Igulec, bardzo sie ciesze...

(choc jest to oczywiscie radosc, ktora musi mocno przebijac sie przez pancerz wscieklosci na Bardzo Odpwiedzialna, ghm, ghm, Milusie... )

[Igulec]

Wielka wielka to bede jutro po wizycie u ......Milusi, jeśli ona pzreżyje spotkanie z moim wzrokiem. Idę z TZ-em dla jej bezpieczeństwa

[dronusia]

Agnieszko Jesteś wielka, chociaż już Ci to mówiłam, to powtórzę w wątku! Annskr - mam nadzieję, że już do takiej sytuacji nie dojdzie, wiadomo, że człowiek uczy się na błędach, jednak lepiej, żeby inni (tu koty) nie cierpieli z tego powodu. Co do faktu, że kicia poszła prosto ze schroniska do nowego domu, to może masz rację... ale w naszej sytuacji nie było to wykonalne, u nas full... a jak już pisałam, pomyślałam naiwnie, że taka szansa dla tej kotki może się nie powtórzyć. Jej charakter idealnie pasował do wymagań Milusi, i w sumie gdyby nie "SIERŚĆ" (jejku, jak to bezsensownie brzmi) to wszystko byłoby ok... aż ciężko w to uwierzyć, prawda?

[aamms]

Wiesz dronusia, chyba nie byłoby ok.. Jeśli nie SIERŚĆ, to pewnie znalazłoby się coś innego..

[dronusia]

Może znowu zbyt naiwnie myślę? Ważne, że kicia trafi jutro w dobre ręce, teraz tylko potrzebne kciuki za znalezienie domku!

[aamms]

Ważne, że kicia trafi jutro w dobre ręce, teraz tylko potrzebne kciuki za znalezienie domku!

I to jest najważniejsze..
Igulec jesteś wielka..

[Fraszka]

Wielkie kciuki za koteczkę i kochający domek na ZAWSZE

[Amidalka]

Igulec
trzymam kciuki żeby było dobrze
i żeby Tola znalazła szybko prawdziwy dom

niecierpliwie czekam na relację z jutrzejszej wizyty

[Fraszka]

Igulec, dziękuję

[Igulec]

Mam nadzieje, że kicia bedzie sie u nas dobrze czuła i że przypadnie jej do gustu pies. On bardzo lubi koty i dobrze byłoby, gdyby Tola (jak ona miała wcześniej na imię, bo Tola=Milusia ) pobawiła się z nim. Zawsze był w domu z innym zwierzakie. Od pół roku jest sam i mam wrażenie, że jest mu smutno, więc nie chce, aby zameczył kotke namową do zabawy:) Oby się udało:) Tola (Milusia ) będzie tez testerem drapaka, który mój TZ zbudował dzis dla naszych majowych kotów:)
A relacje z jutra beda na pewno. Dobrze, że mam wolną sobote, to cały weekend posiedze z kicia. A w ogóle, to zawsze ktoś jest w domu, bo każde z nas (ja i TZ) pracuje w innym systemie, a mama na rencie, to kotulka będzie miała zawsze Dużych - na zawołanie:) Ale mam tremę:)

[progect]

Igulec, jesteś wspaniała

Dronusiu, nie rób sobie wyrzutów. Nieudane adopcje się zdażają nawet bardzo doświadczonym osobom, że przywołam tu Kordonię czy KasięD.
Jesteś teraz bogatsza o jedno, nieprzyjemne doświadczenie. Następnym razem będziesz bardziej zwracała uwagę na to co mówi potencjalny domek.

Najważniejsze, że Tola ma domek tymczasowy Teraz zostaje szukać dla niej wspaniałego domku docelowego.

I może tak właśnie miało być? Przecież gdyby nie Milusia to Tola w schronie byłaby do dziś.

[iwcia]

Wiesz dronusia, chyba nie byłoby ok.. Jeśli nie SIERŚĆ, to pewnie znalazłoby się coś innego..

Wcześniej było lizanie
Ile jeszcze kotów wezmą na próbę

Igulec

[Igulec]

Znalazłam perwszy wątek Milusi po dokoceniu i wiem, że mała miała na imię Bląba i tak chyba nadal powinna mieć. Ale czy ktoś podpowie, w jakim jest wieku? Tak ludzka ciekawość. Będę tutaj tez szukac jej domku, więc...jak najwięcej informacji. A może była już w jakimś wątku?