Czarodziejka Yennefer- żegnaj . Zawsze będę Cię kochała..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 14, 2006 14:38

No, i oby tak dalej.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt kwi 14, 2006 14:42

Slonko_Łódź pisze:Teraz zostało tylko czekanie czy nic się nie będzie działo do wieczora......

Piszących posty w tym wątku uprzejmie uprasza się o nie krakanie. :wink:
Dotyczy to również jego właścicielki.
A zwłaszcza jej!
Będzie dobrze!
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 14, 2006 16:21

Buahahaha.... Redaf wiesz jak to łatwo z boku być optymistką :lol: Gorzej jak chodzi o Twojego kota..... A Denis ma już swoje lata i to w ciągu miesiąca drugia ciachanie.... I jeszcze mnie nastraszyli, że można wyciąć jak przerzutów do płuc nie ma (czyli mogły być) i takie tam.... A teraz mi mówią, że jednak ten wet do którego chodziłam kiedyś miał rację- nie było żadnego guza. Tylko ten wodniak..... No ale dla świętego spokoju musiałam..... Dobre jest w tym to, że ona wyjątkowo dobrze zniosła kastrację- szybko doszła do siebie po narkozie i szybko sie wygoiła. Będziemy dzwonić za jakieś dwie godziny- wtedy nam powiedzą czy można ją jeszcze dzisiaj odebrać czy nocuje bez mamusi :lol:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 14, 2006 17:06

Slonko_Łódź pisze:Buahahaha.... Redaf wiesz jak to łatwo z boku być optymistką :lol: Gorzej jak chodzi o Twojego kota..... A Denis ma już swoje lata i to w ciągu miesiąca drugia ciachanie....

:oops: :oops: :oops:
Przepraszam, jeśli Cię uraziłam.
Masz rację, łatwo kogoś pocieszać z dala.
Gdyby mnie się to zdarzyło pewnie chodziłabym po ścianach.
Ale naprawdę mocno życzę by wszystko dobrze poszło!
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 14, 2006 17:16

Koc i Redaf :) Wasze uwagi czasami sprowadzaja czlowieka na ziemie i pomagaja uniknac wpadniecia w paranoje :)
Slonko czekamy na wiesci o Denis.
I glaski dla Yenn :)
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 14, 2006 17:51

[quote="redaf
:oops: :oops: :oops:
Przepraszam, jeśli Cię uraziłam.
[/quote]

Redaf absolutnie mnie nie uraziłaś :lol: . Bardzo mi miło, że mnie pocieszacie. Jesteście kochane, że nie zostawiacie mnie samej. Normalnie to ja twarda baba jestem ale nie jak chodzi o moje zwierzęta. Jadę po Denis właśnie bo dzwoniłam i już jest gotowa do zabrania. Czyli jest oki chyba :).
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 14, 2006 17:53

Ja dopiero teraz to zajrzałam. Cieszę się, że wszystko dobrze. Słonko napisz coś więcej jak wrócicie, jak czuje się Denis?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt kwi 14, 2006 17:54

Jak wrócisz to napisz jak się czuje Denn.. :)
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt kwi 14, 2006 19:21

Wróciliśmy. Deniska czuje się dobrze. Dałam jej (tym razem za zgodą lekarza) troszkę galaretki z puchy. Jednak miała usuwany jeden gruczoł. Obok wodniaka był guzek wielkości ziarna pieprzu. Całe szczęście tylko jeden. Płuca czyściutkie, morfologia i biochemia wg słów weta "świetna". Denis przyniesiona przez lekarza dała mu się głaskać 8O Nigdy bym nie uwierzyła gdybym nie zobaczyła. Pierwsze kroki w domu skierowała na stół (micha) i do kuwetki (sioo- widać lecznicowa kuweta była be)
Pierwsze kaftanikowe zdjęcia. Deniska jeszcze trochę onieśmielona kaftanem.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

I coś od Yennki na święta :lol:
Obrazek
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 14, 2006 19:24

Wreszcie dobre wiesci :)
Trzymaj sie Denis :)
A Yenn.. wyglada oblednie :) :lol: :D
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 14, 2006 20:02

Yenn spała - dlatego udało mi się cyknąć ją w uszach :lol: Chwilę póniej uszy zostały spacyfikowane...... Denis zjadła trochę convalescence. Trochę bardziej śpiąca niż po kastracji jest i chłodna. Ale o siedzeniu pod polarkiem mowy nie ma. I wenflon w łapulcu strasznie przeszkadza. Ale do jutra musi go nosić. Ma większą ranę niż po kastracji. Myślę, że dziś będzie spała dobrze- jest taka spokojna.... Jak nie Denna :evil:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 15, 2006 7:11

Noc spokojna. Denis spała dobrze. Tylko wenflon jej przeszkadza a ja pytałam kiedy go wyjąć ale nie pamiętam :oops: Zaraz zadzwonię bo może już można i nie musi chodzić trzepiąc łapką co dwa kroki :lol: Zjadła całą saszetkę convalescenca i jeszcze poszła psu galaretkę dolizać z miski (bo suka jako jedyna woli kawałki niż galaretkę i zostawia 8O ). A w kaftanie lepiej MNIE się spało bo jak mi waliła w nocy baranki to nie zostały mi żadne ślady.....
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 02, 2006 9:47

Ciekawe, czy w ten chłodny weekend koty też na działce?
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 15, 2006 12:28

Dawno tu nie zaglądałam...... Na działce w chłodny weekend była ale tylko Yenn.... Pozostałe kotty nie mogą na działke jechać bo one mogłyby przeskoczyć przez ogrodzenie. Nie było aż tak źle. Yenn jest doskonałym barometrem i pojawia sie na kanapie zawsze zanim zacznie kropić :lol: Po wypuszczeniu z kontenera na działce byłam przerażona- nogi sie rozjeżdżały jak zaraz na początku.... Myślałam, że to zły pomysł był, żeby odpuścić jej masaże, że domek zły bo za mało łazi.... Chyba jednak tylko jej nogi zdrętwiały w kontenerku. Wyjazdy cotygodniowe na wiochę sprawiły, że Yenn linię ma modelową. Brzuch zmniejszony do rozmiarów zwykłego kota. Jak jest sucho całe dnie Yenn wędruje po trawie, tarza się, wącha zapachy dzikich wiejskich kotów, wygrzewa się na korze, łapie muchy. Nawet nie ma czasu albo sił dojeść jedzenia z michy bo wieczorem nam odjeżdża na włochaczu. Ziewa przy misce i idzie lulu. I przyłapałam ją kilka razy na kuwetkowaniu poza kuwetką. TŻ odkrył ślady jej pobytu w grządkach ze szczypiorkiem.... Dodajmy, że odkrył nogą :lol: Ma swoją kryjówkę w tujach, ulubione pieńki do drapania... Ogólnie sielanka :lol:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 15, 2006 12:33

:D :D
Wzruszyłam się :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], MojaMigotka, puszatek i 327 gości