Zaczęła się trochę brać za chrupki zmieszane z szynką, ale nadal to jest tragicznie mało. Kupię jej Shebę i zobaczę reakcję

Widziałam u nas w supermarkecie koło Kitekatów i Łiskasów Shebę, to chyba dobre jedzonko?
Aha, i zapomniałabym o najważniejszym - chrupki są polane tranem dla kotów i posypane witaminami - ale ona musi je brać, takie zalecenie wetki. Jestem więc trochę w kropce
