Gucio piękny, miły, niekłopotliwy czeka i czeka na swojego człowieka, który by go głaskał. Tak bardzo pragnie mieć człowieka tylko dla siebie, że przymila się do każdego gościa. Kładzie przednie łapki i łepek na kolanach i wpatruję się w gościa maślanym wzrokiem. Czy ktoś zechce wziąć pod swój dach wyjątkowo spokojnego kota?