BIORĘ CIĘŻARNĄ KOTKĘ - POMÓŻCIE!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 08, 2006 13:58 KOTKA NIEDŁUGO PRZYJEDZIE - OBY!

Niestety, sama już się przekonałam, że tam są jacyś niepoważni ludzie... Którym kołki ciosać, a nie zadawać się ze zwierzakami, czującymii wiedzącymi parę razy tyle, co oni...

Sprawę suni znam, bo biorę kotkę właśnie za pośrednictwem Pani, która zrobiła z tej okazji aferę na dogomanii. A kiedy rozmawiałam z tą pożal się Boże lekarką (która uśmierciła psinę), bardzo się oburzała na 'nie do końca zgodne z rozumem' (chciałam to ująć łagodnie) traktowanie zwierząt w schroniskach i starała się sprawić jak najlepsze wrażenie - nieświadoma tego, że wiem, że jest MORDERCZYNIA (nie myślę nawet w tej chwili o nowonarodzonych 'moich' kociakach, tylko o zdrowym, dorosłym, prawdopodobnie zagubionym zwierzęciu).

Myślę, że ten wątek powinnam zamknąc, a po przywiezieniu kotki założyć następny. Jutro dowiem się, czy została już wysterylizowana i może przy odrobinie szczęścia nawet już jutro do mnie przyjedzie...? Wczoraj rozmawiałam z tą panią i jutro też będę.

Niestety mam wielki problem z netem, bo padł dosłownie cały komputer - nie mogę z niego już do niczego korzystać i w najbliższych dniach kupuję nowy - ale nie wiem, kiedy się to uda i co najważniejsze: kiedy będę miała 'okno na świat'. Tak czy inaczej po przywiezieniu koci wszystko dokładnie opiszę w nowym wątku - tylko nie miejcie mi za złe, że nie jestem dostępna na bieżąco... I tak dobrze, że w starym buwie zrobili całkiem przyzwoitą salę internetową:)))

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob kwi 08, 2006 14:04

:( Nie wiem czy tak wczesnie po porodzie mozna kotke sterylizowac. :( Uwazam, ze jesli im zalezy( a nie zalezy) na zyciu kotki to powinni wydac ja teraz, bez sterylizacji. Ale tam sa ludzie bez mozgu i bez serca.:evil:
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Sob kwi 08, 2006 14:26

Wielbładzio - odbierz mój PW.
Jeszcze raz powtarzam - jesli naprawdę chcesz przygarnąć te kotkę - weź ją teraz. Załatwię Ci bezpłatna sterylkę.

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Pon kwi 10, 2006 21:10 KOTECZKA JUŻ U MNIE

Wczoraj późnym wieczorem odebrałam kotkę z dworca :lol:

Pani z Radomia udało się wywalczyć zabranie jej jeszcze przed sterylizacją - i dobrze, bo a nuż zostałaby tam na całe Święta!!!
Jutro idziemy do weta, który oceni, co lepiej zrobić najpierw: szczepić czy sterylizować. I tak oczywiście jest w osobnym pokoju i na razie nie zamierzam jej 'pokazywać' moim draniom :wink: (i tak czują, co się święci!), ale pojawia się następny problem w postaci kolejnych bezdomnych kociaków, które chciałbym u siebie przetrzymać... (ale mam jeszcze kompletnie 'dziki' i zapyziały stryszek, który z tej okazji chyba wreszcie postaram się doprowadzić do używalności :wink:)

Kocinka jest przekochana: przytulasta jak nie wiadomo co - kiedy jestem w pokoju, swoją nachalnościa utrudnia mi każdy krok;), grzeczna - nie to co Julek;) ,mądra - w środku nocy bez problemu i wcześniejszych pomyłek dwukrotnie sama znalazła kuwetę... Spałyśmy nosek w nosek, a dranie za drzwiami rujnowały resztę mieszkania;)))
W życiu nie powiedziałabym tylko, że ona ma rok! Jest bardzo mała, leciuteńka jak piórko i przy zadku można wyczuć kości - taka kocia odrobinka, którą jednak mam ochotę ciut 'udoskonalić' :wink: Je sporo, ale niepokoi mnie, że ma biegunkę - może (oby) to jeszcze tylko po jakimś marnym schroniskowym jedzeniu? Albo niepotrzebnie dalam jej liznąć śmietanki (którą mój Juliszek ubóstwia)?

Mam już normalny dostęp do netu, za to koszmarnie nie mam czasu. Jeśli chcecie, postaram się mimo tego na bieżąco o niej informować - a jeśli nie, to samo spadnie :wink: [/url][/i]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pon kwi 10, 2006 21:20

Może kup jej lakcid.

Cieszę się bardzo, że jest u Ciebie. Uratowałaś jej życie...

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Pon kwi 10, 2006 21:22

Trzymam kciuki za kocinke!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87762
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon kwi 10, 2006 21:24

Pewnie, że chce3my informacji i zdjęć koteczki też chcemy :D

To cudownie, że udało się wziąć ją już teraz :!:

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Pon kwi 10, 2006 21:27

Wielbłądzio, jasne, że chcemy, żebyś na bieżąco informowała :).
Mam nadzieję, że małą szybko odchuchasz.

Na biegunkę, tak jak pisała Chiara, kup jej lakcid albo enterol.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18765
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon kwi 10, 2006 21:32

Jestes :king:
Super, ze dalas kotce szanse na szczesliwe zycie - trzymam kciuki! :ok: :ok: :ok:

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pon kwi 10, 2006 21:38

ariel pisze:Na biegunkę, tak jak pisała Chiara, kup jej lakcid albo enterol.

Z naciskiem na Enterol.
Drożdże zawarte w tym preapracie produkują witaminy z grupy B co przy biegunce, po porodzie i po schronisku będzie dla kotki bardzo cenne.
Żeby możliwie najszybciej skondensować stolec, proponuję dodać do zesawu Taninal - białczan taniny, tylko uwaga: leczenie Taninalem, choć skuteczne dość szybko, żeby dało trwały efekt musi twać przynajmniej 2 tygodnie.
Enterol czy Lakcid/Lacidofil/Probiolac zresztą to też przynajmniej 10 dni podawania.

Gdyby pomimo podania Enterolu i Taninalu w ciągu 48 godzin biegunka nie ustąpiła, trzeba będzie włączyć inne środki, ale być może wystarczy.

Co do sekwencji postępowania - najpierw ustabilizowałabym kotkę, zwalczyła biegunkę, potem (lub w trakcie, bo biegunka może być związana z pasożytami) odrobaczyłabym, a dopiero wtedy myślała dalej o szczepieniu i kastracji - w dowolnej już w zasadzie konfiguracji.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Pon kwi 10, 2006 21:42

Zapomniałam dodać, że ma pyszczek dosyć podobny do Gadzi Pierwszej i nochal też taki duży;) Tamta miała zdecydowanie bardziej tajemniczy i groźny wyraz twarzy (gdybym ja jeszcze umiała umieścić tu zdjęcie z dokumentów...) i bardziej żółte oczy - ale trudno, nie zdążyłam sklonować:(((

Też dostała na imie Gadzia: Gandi - Gandina - Mahatma - Makatka.
Takiego namolnego ze swoją miłością kota to jeszcze chyba nie znałam, chociaż Julusiowi niewiele brakuje;) Ale ona pcha się na ręce bez żadnego ale i uniemożliwia mi wszystko, co ewentualnie miałam zamiar zrobić:))) To też zupełnie inaczej niż Gadzia Pierwsza - ona nie chciała nawet chwili posiedzieć na rękach, przytulała się też rzadko: znacznie częściej do Julka (którego szyję ssała do ostatnich dni... była b. wcześnie osierocona przez mamę...) i do Norniki (moja modelka Diora - uleczona anorektyczka, gdyby mi ktoś o czymś podobnym u kota opowiadał, chyba bym nie uwierzyła!!!).

Ciekawe, czy mojej groźnej Pierwszej Gadzi dobrze w Niebie i czy już zapomniała, że istnieję :wink: ?

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pon kwi 10, 2006 22:13

Tak jak napisała Beliowen - kotkę należałoby najpierw doprowadzić do ładu, potem szczepić i po kwarantannie sterylizować.
Ani szczepień ani operacji nie powinno się robić na słabym organizmie.
Jeśli to kwestia stresu - poczekaj, aż się kicia zaaklimatyzuje, daj jej ze 2 tygodnie czasu i wtedy szczep.
Jeśli okaże się, że trzeba ją leczyć z powodu biegunki - poczekaj z tydzień, dwa po wyleczeniu i dopiero szczep. Jak kicia jest już u Ciebie, to nie ma się co spieszyć ze szczepieniami i kastracją :wink:
Trzymamy kciuki, żeby wszystko było ok :ok: :ok: :ok:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 10, 2006 22:20

szczepić mozna najwcześniej 10 dni po zakończeniu kuracji (antybiotyki lub inne leki)
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Wto kwi 11, 2006 8:46

Po antybiotykach czy odrobaczaniu to odczekałabym nawet dwa tygodnie.
Galla dobrze napisała - skoro koteczka jest już w bezpiecznym miejscu, nie trzeba się spieszyć, tylko spokojnie wyleczyć, odrobaczyć, zaszczepić i ze trzy tygodnie po szczepieniu przynajmniej planować operację.
Niech ona ma czas na dojście do siebie - była w schronisku, niedojadała, ma niedobory związane z ciążą a teraz pewnie i anemię poporodową.
Na 100% jest niedożywiona i zarobaczona.
Dodawanie w tym momencie szczepienia (a kotka jest dorosła i jednak jakąś odporność bierną po pobycie w schronisku ma) czy narkozy może się z dużym prawdopodobieństwem obrócić przeciwko niej.
Jest pewna, choć bardzo względna i osobnicza wprawdzie, granica wydolności organizmu.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Śro kwi 12, 2006 0:01

Uff, to był długi dzień, który jeszcze się nie skończył... Niektórzy wiedzą dlaczego :wink: :wink: :wink:

O koci chcę napisać tyle, że była u doktora, jej stan został oceniony na całkiem dobry (zęby świetnie, uszy czyste, sutki bez obrzęków) - jeśli biegunka przejdzie (trochę przechodzi), zostanie odrobaczona/zaszczepiona (ups, o odrobaczenie zapomniałam zapytać, a wiem, że koniecznie trzeba!) za kilka dni - a ze sterylizacją faktycznie nie muszę się spieszyć :P
Je ładnie, dziś wymyśłiłam, że będę jej na szybsze wydobrzenie dawać karmę dla kociąt i ze smakiem schrupała dużą garść Sanabelle, lubi też na szczęście ugotowane filety z kurczaka i indyka.

I nadal jest kochana przylepa :lol: Akcje Drani spadają :wink: W akcie zemsty Lilek dziś obsikał mi kurtkę, a Zośka łóżko :twisted: :evil: :twisted:

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 69 gości