drevni.kocur pisze:A to stronghold nie zabija wszystkich robali??

Ja słyszałam, że na jelitowe to on też jest.
No jest.
Nie zabija tylko tasiemcy.
Cena sugeruje, że jest bardzo skuteczny.
Więc żyłam w przekonaniu, że mały nie ma życia wewnętrznego i tylko się dziwiłam, że słabo przybiera na wadze. I że się drapie. A tu taka niespodzianka

. I tasiemce i glisty i coś tam jeszcze - bleeee.
Zresztą pamiętasz drevni, trojaczki z WNS - dostały stronhold, a ze świerzbem jeszcze długo walczyłaś...
drevni.kocur pisze:A co do domku, to rację ma adoptujkota... Poczekałabym raczej za domem niewychodzącym. Trzeba mieć pewność, że małemu nic już się nie stanie, że się drugi raz nie zgubi.
Wystawić go jeszcze raz na Allegro? Tak będzie najszybciej.
Wiesz jutro, albo w czwartek - zależy od mojego stanu zdrowia, będę rozmawiać z paniami, które go "kupiły" na Allegro, pojadę zobaczyć gdzie tygrynio miałby mieszkać. Chcę dać im szansę. Są zdecydowane na niego bardzo mocno. Dopiero jak dokładnie się rozeznam w sytuacji - podejmę decyzję.
Dom niewychodzący to mój priorytet - ale zainteresowanie małym jest zerowe.
Jakiś czas temu ktoś z nieznanym mi numerem zasugerował na gg, że zbyt szczerze napisałam o przepuklinie i tej możliwej alergii, że to jeszcze zmniejszyło szansę na nowy dom, kota który jest bury. No cóż.
Zresztą sądzę, że ta "alergia" to głównie robaki i po odrobaczeniu minie.
Dziś mały jedzie do weta.