Maybach, Taurus i Topik :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 31, 2006 12:05

Jadę dziś w odwiedziny do Tymka i Maybacha :) Zabieram aparat - tak więc w przyszłym tygodniu pojawią się nowe fotki :)
Zabieram też zestaw do podawania tabletki na odrobaczenie ;) obcinak do pazurków i zestaw do czyszczenia uszek. Już widzę te szczęśliwe pyszczki Tymka i Maybiego :twisted: :twisted: :twisted:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto kwi 04, 2006 17:20

Dwie fotki z weekendu w Bydgoszczy :)

Maybi król :king:

Obrazek

Tymek przy Maybachu nauczył się patrzeć

Obrazek

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto kwi 04, 2006 17:24

Świetne fotki! :D
Obrazek

Amy

 
Posty: 2865
Od: Pt lip 22, 2005 19:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 04, 2006 17:38

Dopiero doczytałam, że wspaniałe kocisko już dawno w domku, :ok: a przez tytuł wątku bałam się wchodzić. 8)
Mizianki dla królewiczów :D
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto kwi 04, 2006 18:27

Maybach się zmienił od naszej ostatniej wizyty! Daj się nosić na rękach, przychodzi do człowieka, już się nie boi gwaru i zamieszania. Uwielbia patrzeć przez szybę, przez okno, podziwia świat na zewnątrz.
A kiedy spałam na kanapie, przyszedł i ułożył się koło mnie :)
Pazurki przycięliśmy, zniósł to dzielnie, lepiej niż za pierwszym razem.
Maybi Zuch :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto kwi 04, 2006 19:14

mokkunia pisze:Obrazek

No, robi wrażenie, nawet poniekąd wzbudza trwogę, jak na prawdziwego władcę przystało :mrgreen:

mokkunia pisze:Obrazek

...ale w Tymku raczej chyba nie...

malwina

 
Posty: 937
Od: Sob lut 18, 2006 19:40
Lokalizacja: wwa

Post » Nie kwi 09, 2006 18:06

Już nie wiem, ale jak tak dalej będzie to Maybach stanie się lepszy od anioła. Przytula się do nas, mruczy, słucha na słowo. Rano przybiega do głaskania, a w ciągu dnia wszędzie nam towarzyszy. Ludzie, którzy widzieli go wkrótce po przywiezieniu, nie mogą się nadziwić, że taki ufny i w przeciwieństwie do Tymka, nie boi się obcych. Znalazł sobie miejsce do drapania - karton po puszkach, bo on z tych, co drapią w poziomie. Z kolei Tymek lubi leżeć w tym kartonie i walczą o niego - istny cyrk na wesoło.
Obrazek

martysek

 
Posty: 154
Od: Wto lut 07, 2006 13:50
Lokalizacja: z Bydgoszczy

Post » Nie kwi 09, 2006 22:11

:) :) :)
Buziaki dla dwóch cudownych kotów: Maybiego i Tymcia!!!!
Och jak to dobrze że maybi trafił do tak cudownego domku!! Zawsze był miłym kotem ale otoczony miłościa rozkwita.....
Co masz na Mysli martyskpiszac,że Tymek nauczył sie patrzec? Chodzi Ci o pozowanie do zdjecia?
Napisz coś jeszcze wiecej jak sie kociambry sie ze soba dogadują.... Czy kwitnie juz miłość braterska???

krysiak

 
Posty: 427
Od: Wto lut 08, 2005 20:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro kwi 12, 2006 18:17

Tymek nauczył się patrzyć, ponieważ chodził po domku i wszystko robił "na pamięć". Po prostu nie miał powodów, by ćwiczyć swoje słabo widzące oczka. Przy Maybim patrzy, wodzi za nim oczkami, co jest bardzo pocieszne, gdyż "skanuje" główką z góry na dół.
Oba kociaki są rozkoszne, Maybi się oswoił, nawet gdy się bawi, czy gdy mu się czegoś nie pozwala, nie wyciąga pazurków. Chętniej przychodzi na kolanka, by go pomiziać.
Ostatnio zaczęły spać na jednym fotelu, a Tymek namiętnie myje Maybiemu uszko, czego ten raczej nie lubi i wali go znudzony łapką po głowie :D Rozkoszne dziubki.
Kilka razy dziennie się "mordują", ale Tymek nauczył się bronić i teraz sam go zaczepia, bo chyba polubił te zapasy z Maybeńciem.
Słodziaki moje.
A co do zdjęcia Maybacha, to ma takie rozkoszne łysawe fałdki tłuszczu na brzuszku :D Ech, to koty... :D
Obrazek

martysek

 
Posty: 154
Od: Wto lut 07, 2006 13:50
Lokalizacja: z Bydgoszczy

Post » Sob kwi 15, 2006 16:43

No to napomagaliśmy z Tymkiem przed świętami. On zdejmował pranie i żeby za dużo miejsca nie zajmowało, pougniatał łapkami i ofiarnie na nim leżał prasując. Stwierdził też, że sernik się udał. Ja nie wiem, bo w tym czasie degustowałem ruloniki z szynki z sałtką. Wygoniony z kuchni zrobiłem za karę pajęczynę z wełny, z której mama robi kocyki dla łódzkich kuzynów, oplątując ją wokół nóg wszystkich mebli, może się w nią złapie i zapomni coś na stole w kuchni, bo na razie nawet do telefonu z miskami i deskami idzie. Mam niebieskie paznokcie, bo chciałem pomagać malować szafki w kuchni, ale na szczęście moi kuzyni z Łodzi już się postarali, żeby Mokkunia nie przyjechała, więc manicure i pedicure nie będzie. Myślę o przeprowdzce do nich, bo mają święte życie. Są karmieni gotowanym, przecieranym suchym, mokrym, doustnie, strzykawką, butelką, dożylnie, a tu tylko 2 razy dziennie, nie licząc tego, co się uda podprowadzić! Już prawie udało mi się kurczka rozpakować, jeszcze tylko 20 cm folii zostało, ale i to mi z pyszczka wyciągnięto. Nie, to nie. poszło się w śmieciach pobuszować, bo szafki po malowaniu suszą się otwarte, wysypało się, co było, a niech! Po co tylko 5 razy dziennie wynoszą. Dziwne, nóż stuka jak przy mięsie, ale jakieś niejadalne teraz robi z owoców, więc można będzie sobie pospać na tym czystym stosie, co dal mnie przygotowała. O! Znowu źle, ponoć to do prasowania, Tymek się obraził, ja solidarnie też i idę na swój kocyk, bez łaski!
Składam życzenia dziwczynom z Torunia, które mnie pamiętają i babie też, a co tam, bo w końcu dzięki niej tu jestem oraz wszystkim forumowiczom od siebie i od Tymka, bo on nie widzi tych małych liter na klawiaturze.
Maybach the best cat
Maybach
Obrazek

martysek

 
Posty: 154
Od: Wto lut 07, 2006 13:50
Lokalizacja: z Bydgoszczy

Post » Sob kwi 15, 2006 17:29

Maybach jestes faktycznie the best, skoro nawet babie składasz życzenia świąteczne.
Ale niech tam, w końcu Wielkanoc jest od przebaczania. :wink:
Tobie i Twojemu domkowi tez wszystkiego dobrego.

Nawet nie masz pojecia ile razy ja Twoją historie opowiadałam./ :wink:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob kwi 15, 2006 17:36

Jaki piękny watek, teraz go doczytałam dopiero :oops:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob kwi 15, 2006 18:00

Czytam forum od miesiąca i jestem całkowicie "zakręcona". Jacy fantastyczni ludzie tu się pojawiają! Byłam dotąd zwolenniczką posiadania jednego psa i jednego kota. "Dobrzy" ludzie podrzucili mi pod płot małego zapchlonego szczeniaczka i w ten sposób mam 2 psy, a drugiego kotka wzięłam od Anki z forum i teraz dziwię się, jak mogłam przez wiele lat opiekować się tylko jednym!
Kiedy trafiam na taki wątek, najchętniej wzięłabym następnego :lol:
Cudne te Wasze kotki!

jupo2

 
Posty: 3251
Od: Pt mar 10, 2006 18:31

Post » Sob kwi 15, 2006 19:41

martysek!

Dziekujemy za zyczenia i oczywiscie dla ciebie rowniez gorace wielkanoscne usciski! :) I dla kotow! :D

Jupo- wiecej kotow niz jeden to super pomysl. polecamy 'swoej' koty jakby co! :D
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie kwi 16, 2006 0:42

Co za dzielne koty!!! jak pomagaja przy porzadkach swiatecznych....
Dziewczyny i kociaki z Torunia dziękuja za zyczenia i tez Wam (i Waszym pańciom) życzą wszystkiego co najlepsze...

krysiak

 
Posty: 427
Od: Wto lut 08, 2005 20:15
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue, Talka i 23 gości