Wybacz, Milusiu, ale czegoś tu nie rozumiem. Ślędzę ten wątek i drugi, który założyłaś, od pewnego czasu ze zrozumiałych względów - jesteśmy z tego samego miasta. Z powodu pewnych ograniczeń chciałaś kota dorosłego, ukształtowanego i ze zwyczajami, które znają jego opiekunowie. Zrozumiałe skoro masz alergię. Mnóstwo osób proponowało Ci swoich podopiecznych, podsyłało wątki. Wówczas pojawił się kolejny problem - transport. To, że sama nie możesz po kota jechać już nam wyjaśniłaś. Ale przecież forumowe koty przemierzają całą Polskę do Swoich domków i nie zawsze ze swoimi nowymi opiekunami. Na Kotach jest wątek transportowy. Zresztą, nie musiałaś tam wchodzić, dostałaś kontakt do osoby, która dostarczyłaby Ci kota do Bydgoszczy. I znów problem - kota z Bydgoszczy mama nie może odebrać, bo ma ok. 60 lat. Ja też mam mamę w takim wieku i biega na aerobik.

Nie wymaga się przecież od Twojej mamy, aby jechała nie wiadomo gdzie. To niecała godzinka drogi pociagiem. Zrobi sobie taką wycieczkę

Bydgoszcz nie jest znów tak daleko od Inowrocławia. Teraz podsunęłam Ci myśl o schronisku w Inowrocławiu. I wiesz co? Chciałabym się bardzo mylić, ale mam nieodparte przeczucie, że znów pojawi się jakaś przeszkoda.
Może powinnaś jeszcze raz przemyśleć adopcję kota, a wówczas, jak będziesz już pewna, żadna siła nie przeszkodzi Ci w tym, aby dać domek małej istotce w potrzebie.
Życze pomyślnych (dla wszystkich) rozwiązań i przemyśleń.