KOTY ZDROJOWE- Biedna Stara Misia :( (str.33)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 27, 2006 10:47

Przepraszam, ze nie pisze - w domu nie mam komputera teraz, a w pracy biegam ciagle, a dzis na zlosc nie dzialal net od rana..

Jutro miala byc sterylka Gagatki , Jola złapała kotkę - okazało się, ze ma ruje. Wszystko znow sie przesuwa w czasie :(

Dziś Śspioch będzie miał zdejmowane szwy. Mam nadzieje, że już mu lepiej.
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Wto mar 28, 2006 17:56

jutro powinnam juz wiecej wiedziec jak ze Śpiochem.
I mam nadzieje, ze Gagatce rujka przechodzi i bedzie mozna ja ciachac .
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Czw mar 30, 2006 7:44

Śpioch dalej ma się nienajlepiej. Po kulku dniach kiedy wydawało sie, że już jest ok znów pojawiła się krew w moczu i kot dalej ma cewnik.

Tylko tyle udało mi sie dowiedziec.
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Czw mar 30, 2006 20:35

Carmella, przeslalam Ci pw. Trzymam kciuki za Spiocha.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pt mar 31, 2006 6:56

Dziekuje Myszko!!!
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pt mar 31, 2006 10:26

Dostałam pytanie o Gagatke, która w ogłoszeniach figuruje jako Czarnulka.

Pani sie moze zastanowi czy ją weźmnie, ale nie chce zebym ją kastrowała. Napisałam ze i tak bedzie wykastrowana i pytam dlaczego nie chce miec juz wykastrowanego kota. Odpowiedz: "Czy mam rzoumiec ze uwazasz zmnie za skrajna idiotke poniewaz ZAMIERZAM MIEC KOTA I NIEZALEZNIE OD PLCI NIE ZAMIERZAM PODDAWAC GO KASTRACJI????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Moze sadzisz ze chce rzomnazac koty by je |JESC? Albo na FUTRO??? czy moze masc??? Nigdy nie slyszalas o tym ze mozna podawc kotce ii kotu tez hormony w celyu anttykoncepcji???? Jesli nie slyszalas to nie zapomnij sie poddac kastracji bo nie wiadomo czy masz cech odpowiednie do powielania.STAC!!!! mniena zabieg i na ewentulane leczeni kota ale NIE BEDE OKALECZAC ZWIERZECIA ZEBY MI BYLO WYGOSNIEJ,tABLETKI SA naprawde NIEDROGIE i nie kalecza nikogo.Jesli tak bedziesz rzomawiac z ludzmi to chyba nie znajdziesz domu dla niej.Nie odmawiam podania swoich danych ani statusu wyksztalcenia czy majatkowego.Ale czuje sie ZNIESMACZONA twoim wybacz-GLUPIM uporem.Monika.Ps.A moz elepiej jesli koteczka po narkozie sie nie obudzi co? a o powiklaniach operacji to nie slyszalas a zr to boli to nie wiesz????To sie najpier dowiedz ze zwierzat tak jak ludzi nie trzeba kastrowac zeby sie nie rozmnazaly.Moj kot nie bedzie wychodzic z mieszkamnia a kesli to na smyczy Wiec ta ciaza to chyba z moim męzem...."

Napisałam , wyjaśniłam, nawet zdjęcia wysłałam pokazujące do czego mogą doprowadzić hormony , ale i tak sie dowiedziałam, ze jestem głupią dewotka: "Wystarczajaco wiele wiem o zyiu i ludziach zeby wiedziec co mowie i pisze.NIESTETY NIE MAM ZAMIARU ZMIENIC ZDANIA.Kotów ktore szukajadomu jest wiecej niz ludzi szukaj,acych kotow.Schopwaj sobie swoj poblazliwy ton dla moherowych berecikow.Bez ciebie wiem co znaczy ropomacicze -wyobraz sobie ze wsteuje rownuez u psow i to takich ktoorte rodzily .Mimo nie brania hormonow tez wystepuja u nich taki sutka i moga na nie tez umrzec.Wiec schowaj moraly.mam 47 lat i MNIE NA SZEESCIE JUZ NIE ZMIENISZ."

Czy tylko ja mam pecha do trudnych "klientów" czy innym tez sie to zdarza?
Oczywiście kotka zostaje poki co na starych smieciach i odliczamy dni do sterylki, juz sie w sumie wyciszyla i najpewniej zostala pokryta przed zabraniem jej do domu. W przyszłym tygodniu tniemy.
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pt mar 31, 2006 10:55

trudno pogodzić się z głupotę ludzi :evil: :evil:
tym bardziej że pani jest glucha na argumenty, uważając że ona wie wszytsko :?

do mnie też często wraca w tym stylu odpowiedź....
kiedys o Pysi ze Pan weźmie jeżeli jej nie wystrylizuje..
potem jeszcze pisał że pracował w schronisku i żadna osoba nie wie lepiej co jest dobre a co złe dla zwierząt...nie wiem czy to prawda z tym schroniskiem, jeśli tak to jest to przerażające :evil: :cry:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Sob kwi 01, 2006 17:09

Wiem, ze to nieładnie czyjas korespondencje wystawiac na swiatlo dzienne, ale dzis juz sie poplakalas z niemocy. Ja chyba mam pecha bo ja tylko na takie osoby trafiam, ze nie dochodza argumenty.

"Mozliwe ze Ty nosisz dredy i glany zamiast berecika ale na oczach masz KLAPY!!!!czy zdajesz sobie bowiem sprawe z tego ile kobiet umiera rocznie na raka sutka chociaz NIGDY W ZYCIU NIE STOSOWALY HORMONÓW,ile umiera na raka szyjki i tych ktore sie prostytuowały i ty ktore byly zakonnicami,na raka pluc umieraja niepalący a nie pijacy gina na choroby watroby....mozna tez miec osteoporoze z powodu nie zxaywania (wlasnie!) hormonów ui umrzec w wyniku powiklan po złamaniu szyjki kosci udowejalrbo trafic do czubków w nastepstwie derprsji klimakterycznej...Trzeba wic odjac sobie piersi profilaktycznie,wyciac jajniki macica wraz szyjka kjoniecznie,nie jesc nie pisc nie oddychac i pozbawic sie skóry bo moze zdarzyc sie czerniak...Oj Ty obronczyni zwierzat od siedmiu bolesci.Moze Bog da ze zrozumiesz jeszcze ze zycie jest nieprzewidywalne a MADRZE stosujac zdobycze nauki pod kierunkiem np weterynarza mozna uniknąc zarówno smierci zwierzecia z pwoodu braku kastracji jak i zpoowodu kastracji własnie.Sadze jednk ze nieza;leznie od nakrycia glowy masz ciany rozumek zamkniety na kazdy poglad ,ktory roozni sie od tego ktory ktos Ci zaimplantował.Zyczwe Ci zebys umarła kiedys NA STAROSC zdrowa jak przyslowiowy rydz."
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Sob kwi 01, 2006 18:23

Nie martw się. Wszystko ma swoje granice oprócz ludzkiej głupoty. Nie ma co sie oburzać bo to się da wyjaśnić psychologicznie: Twoja rozmówczyni wcale nie pragnie pomóc kotu (nie wspominając już o opiekunce), tylko zaspokaja jakieś własne neurotyczne potrzeby. Gdyby tym tropem iść w kierunku psychoanalizy, mogłoby się zrobić trochę niesmacznie, więc damy spokój. Takie zachowanie - całkowita i absolutna odporność na rzeczową argumentację - zawsze powinna budzić czujność i pytanie: co dana osoba chce osiągnąć? Poruszanie w kontrargumentacji wątków kobiecych zdaje się potwierdzać moje przypuszczenia. W sumie lepiej (moim zdaniem) panią sobie darować bo nie wiadomo co czeka kota. (':?:')
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Sob kwi 01, 2006 22:32

carmella pisze:Wiem, ze to nieładnie czyjas korespondencje wystawiac na swiatlo dzienne, ale dzis juz sie poplakalas z niemocy. Ja chyba mam pecha bo ja tylko na takie osoby trafiam, ze nie dochodza argumenty.

"Mozliwe ze Ty nosisz dredy i glany zamiast berecika ale na oczach masz KLAPY!!!!czy zdajesz sobie bowiem sprawe z tego ile kobiet umiera rocznie na raka sutka chociaz NIGDY W ZYCIU NIE STOSOWALY HORMONÓW,ile umiera na raka szyjki i tych ktore sie prostytuowały i ty ktore byly zakonnicami,na raka pluc umieraja niepalący a nie pijacy gina na choroby watroby....mozna tez miec osteoporoze z powodu nie zxaywania (wlasnie!) hormonów ui umrzec w wyniku powiklan po złamaniu szyjki kosci udowejalrbo trafic do czubków w nastepstwie derprsji klimakterycznej...Trzeba wic odjac sobie piersi profilaktycznie,wyciac jajniki macica wraz szyjka kjoniecznie,nie jesc nie pisc nie oddychac i pozbawic sie skóry bo moze zdarzyc sie czerniak...Oj Ty obronczyni zwierzat od siedmiu bolesci.Moze Bog da ze zrozumiesz jeszcze ze zycie jest nieprzewidywalne a MADRZE stosujac zdobycze nauki pod kierunkiem np weterynarza mozna uniknąc zarówno smierci zwierzecia z pwoodu braku kastracji jak i zpoowodu kastracji własnie.Sadze jednk ze nieza;leznie od nakrycia glowy masz ciany rozumek zamkniety na kazdy poglad ,ktory roozni sie od tego ktory ktos Ci zaimplantował.Zyczwe Ci zebys umarła kiedys NA STAROSC zdrowa jak przyslowiowy rydz."


Według Ciebie to trudny klient? to przecieżnie klent, tylko kosmita.Jak już napisała Modjeska, ta osoba ma poważne problemy i żaden kot kastrowany lub nie, ich nie rozwiążę.Ale mimo wszystko człowiek się czuje głupio, jak się takich głupot pod swoim adresem za darmo nasłucha. Nic nie usprawiedliwia takiego tonu i stylu argumentacji-nawet jaksię jest zwolennikiem jakichś kosmicznych teorii 8O

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 01, 2006 23:17

Moze odpisz jej, ze dziekujesz za pouczajaca wymiane korespondencji, kotra jest dla Ciebie jedyni potwierdzeniem, zeby nie nalezy dawac zwierzat ludziom niezrownowazonym psychicznie :twisted: . I ze jezeli tak sie zachowuje w wieku 47 lat to tym gorzej o niej swiadczy, gdyz jakos osoba dorosla powinna miec wpojone pewne zasady kultury obowiazujace wsrod ludzi.
A moze to znak zeby sama zaczela stosowac terapaie hormonalna (jak widac duzo o niej wie), bo takie agresywne zachowania zdarzaja sie takze przy pokwitaniu :twisted: .

W kazdym razie wspolczuje, wiem ze trudno sie tym nie przejmowac, ale jak ja czytam, to uwazam ze naprawde szkoda Twoich nerwow, bo wyraznie widac, ze ma jakies problemy.
Sciskam Cie.
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Sob kwi 01, 2006 23:25

Carmella, dziewczyny słusznie piszą - to jest tak bezdennie głupie, że nie ma się czym przejmować. Ta osoba ma poważne problemy osobowościowe.
Ale z drugiej strony współczuję, bo napewno nie jest miłe dostać coś takiego.
Sciskam :)

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie kwi 02, 2006 10:06

Dzieki Dziewczyny. Ja juz jej napisalam w ostatnim mailu, ze dla mnie EOT, bo do niej nie trafiaja zadne argumenty i choc wiele kotow szuka domu, tego ktorego ja mam, jej nie oddam na 100%.
Na ten jej ostatni wywod nie mam zamiaru wcale odpisywac, bo nie widze powodu. Popłakałam sie jednak dlatego, bo gdzie sie da probuje mowic o potrzebie kastracji, ze trzeba kastrowac, bo i hormony zdrowiu nie sluza, ale tez - raz sie zapomni dac, kotka ma rujke, wymknie sie i kociaki za 60 dni.
W pracy na moje zaangazowanie w Akcje Sterylizacji patrza z przymruzeniem oka, o artykule jaki sie pojawil tylko szmery - ale zadnej glosnej wypowiedzi bezposrednio do mnie, 8O na to, ze udalo mi sie wlaczyc (za pozno jednak, ale grunt ze sie odezwali) do pomocy Urzad Miasta.
Ale i tak patrza na mnie jak na debilke, co nie ma na co pieniedzy wydawac i czasu marnowac tylko na bezdomne koty.
A pani z biurka obok i tak dopusci swoja suke "prawie" ON, bo musi przynajmniej raz miec młode, tylko musi cieczke miec tak, zeby te male byly jak tej kobiecie bedzie pasowalo.
Moja osobista bratowa faszeruje swoja ukochana suczke hormonami - ja jestem nienormalnym barbazynca bo kroje zwierzaki (tak czerpie z tego wieeeelka przyjemnosc). No i teraz ten mail.
Wy macie pewnie wiecej takich kosmitow, bo bardziej sie angazujecie w kocie sprawy.

Ale i jest pocieszenie - wczoraj dzwonil pan, ktory doczytal na ogloszeniu o Akcji Sterylizacji o tanszych sterylkach. Akcja sie skonczyla, ale jest tez inna akcja i jedna lecznica w BB w kazdy pierwszy wtorek miesiaca obniza ceny na kastracje o 30 %. Dalam panu mamiary. Chce wykastrowac kotke, ktora znalazl w piwnicy. Wypytal mnie jak to wyglada, ile dni kotka dochodzi do siebie, czy to mocno zwierze boli itd. Dobrze, ze jednak jest jakas rownowaga.
Ostatnio edytowano Pon kwi 03, 2006 7:14 przez carmella, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Nie kwi 02, 2006 22:42

koncentruj sie tym co dobrego Cie spotyka, to daje sile :ok:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pon kwi 03, 2006 7:16

:) Wczoraj miałam telefon w sprawie Gagatki. Bytom, blok, balkon zabezpieczony, bo to parter, a okien nie otwieraja (bo to parter). Pani poczeka, az Gagatka dojdzie do siebie po zabiegu.
Mam nadzieje, ze cos z tego wyjdzie.
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 608 gości