
Sibia dobre. Węgielek ostatnio wyprzystojniał, może ona lubi łysych
Nie wiem dlaczego tak opornie to wszystko idzie. Jest wspaniałą kotką, łasi się, przytula, jest kuwetkowa, spokojna ,je wszystko, jest też zdrowa i ma wykonane wszystkie podstawowe zabiegi, wiec teoretycznie nie powino byc problemu z adpocją. Jej dwie półdzikie mcórki stosunkowo szybko znalazły domek, wie chyba nad Amelka ciąży jakieś fatum. Nie ma innego wyjścia

Poczekamy, może jednak przełamiemy to nieszczęcie.Rodzina juz naciska żebym ją wypusciła skoro jest wysterylizowana, ale nie mam sumienia. Jest już u nas ponad 3 miesiące i jest typowo domowym kotem. Komu śliczną kotkę....?