Toto ma dom! już u siebie :):):):)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 30, 2006 11:47

Bardzo mysle o dzisiejszej akcji... Modle sie, zeby wszystko dobrze poszlo i naprawde z wielka niecierpliwoscia bede czekla na wiesci jak sie wszystko potoczylo... Jak juz bedzie cos wiadomo, to prosze - dajcie znac... :roll:

MartaK

 
Posty: 2327
Od: Sob mar 18, 2006 22:02
Lokalizacja: Łódź / Poznań

Post » Czw mar 30, 2006 11:57

MartaK pisze:Bardzo mysle o dzisiejszej akcji... Modle sie, zeby wszystko dobrze poszlo i naprawde z wielka niecierpliwoscia bede czekla na wiesci jak sie wszystko potoczylo... Jak juz bedzie cos wiadomo, to prosze - dajcie znac... :roll:


iza jest umówiona z facetem na godzinę 16

okropny ten dzień...czy koty będą? czy szczeniaki jeszcze żyją? czy nie ma nowego konia? chciałabym żeby był juz późny wieczór :roll:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw mar 30, 2006 12:22

:roll:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Czw mar 30, 2006 19:45

rodzeństwa nie było :cry:

za to przyszła bura kotka, identyczna jak Toto. Teraz facet zmienił zeznania i powiedzial że to jest mama Toto a tamta zagryziona to była jej ciotka :cry:
kotka jest w ciązy


w ogóle jest gorzej niż przypuszczałyśmy...
facet wycofał sie z obietnic, mówi że to sa jego zwierzeta i moze z nimi zrobić co chce :cry: :cry: :cry: :cry:
nie chciał oddac kotki, bo to jego ulubiona,
nie chciał dac jej na sterylkę bo nie można tak krzywdzić zwierzaka

Iza udało się ją zabrać....na szczęście :D

facet nie wpuścił Izę na swoje złomowisko
konie, które chce sprzedac wyprowadzał na łaka
iza nie mogła wejść do stajni, nie mogła zobaczyć szczeniaków, suki, krów i źrebięcia konika polskiego od którego facet własnie sprzedał matkę...
facet nie chciał jej nawet dac szczeniaków sfocić, powiedziala że w gminie wszytscy wiedza ze tu sa szczeniaki i że Iza ma je zabrać a nie jakiś sąsiad...wtedy łaskawie wyniósł je w koszyku na łąkę.... jest ich sześć...
znalazła za to nowego psa, owczarek podhalański :roll: za stajnią na łańcuchu...
facet wykręca sie teraz od oddania nam szczeniaków, mówi że sąsiad wszyskie zabierze...
tragedia :cry: :cry:

teraz trzeba będzie walczyć o każde zwierzę

Toto jest naprawdę mądra...
Ostatnio edytowano Pt mar 31, 2006 9:44 przez berni, łącznie edytowano 2 razy
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw mar 30, 2006 19:46

:cry: :cry: :cry:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Czw mar 30, 2006 19:50

to co teraz? i co z tą ukradzioną kotką? macie jakąś tymczasówkę dla niej?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 30, 2006 19:51

Tweety pisze:to co teraz? i co z tą ukradzioną kotką? macie jakąś tymczasówkę dla niej?


Mamy.

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Czw mar 30, 2006 19:55

O Boze... Dlaczego prawo jest tu wciaz bezsilne, ja tego nie rozumiem... Czy Iza wybiera sie ejszcze do tego "czlowieka" - jest jakakolwiek szansa, ze uda sie jeszcze te koty, psy, konie uratowac?... Chociaz czesc...? :cry:

MartaK

 
Posty: 2327
Od: Sob mar 18, 2006 22:02
Lokalizacja: Łódź / Poznań

Post » Czw mar 30, 2006 19:56

Tweety pisze:to co teraz? i co z tą ukradzioną kotką? macie jakąś tymczasówkę dla niej?


tak...
Chiara :king: :king:
wielkie dzięki
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw mar 30, 2006 20:07

MartaK pisze:O Boze... Dlaczego prawo jest tu wciaz bezsilne, ja tego nie rozumiem... Czy Iza wybiera sie ejszcze do tego "czlowieka" - jest jakakolwiek szansa, ze uda sie jeszcze te koty, psy, konie uratowac?... Chociaz czesc...? :cry:


tak, po szczeniaki i ich mamę
facet konie chce sprzedawać,
Myszkę Iza wykupiła za 2500 (tzn. dopiero trzeba uzbierac tą kwotę :( )
za kucyki chce duze pieniądze, jak juz sie znaleźli chętni to poniósł cenę...
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw mar 30, 2006 20:11

Nienawidze tego potwora... A w jakim stanie jest ta koteczka, raczej zdrowa?... Ciaza wysoka?

Aha, a jak Iza bedzie tam nastepnym razem, to bedzie jeszcze probowala zabrac rodzenstwo Toto, tak? Chyba, ze zaraz sie od Was dowiem, ze one je utopil albo zagryzly je psy a ja naiwan wierze, ze jeszcze zyja... :cry:

I jeszcze jedno - czy rozwazalyscie pomysl naglosnienia tej sparwy w mediach?... W razie czego ja moge pisac do gazet, mailowac do telewizji... Co chcecie... Oni potrafia byc czasami bardzo skuteczni, bo i policja przypilona zaczyna wtedy prawidlowo dzialac... Co o tym myslisz, Berni?

MartaK

 
Posty: 2327
Od: Sob mar 18, 2006 22:02
Lokalizacja: Łódź / Poznań

Post » Czw mar 30, 2006 20:49

smutna wiadomosc :cry:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw mar 30, 2006 21:21

MartaK pisze:Nienawidze tego potwora... A w jakim stanie jest ta koteczka, raczej zdrowa?... Ciaza wysoka?

Aha, a jak Iza bedzie tam nastepnym razem, to bedzie jeszcze probowala zabrac rodzenstwo Toto, tak? Chyba, ze zaraz sie od Was dowiem, ze one je utopil albo zagryzly je psy a ja naiwan wierze, ze jeszcze zyja... :cry:

I jeszcze jedno - czy rozwazalyscie pomysl naglosnienia tej sparwy w mediach?... W razie czego ja moge pisac do gazet, mailowac do telewizji... Co chcecie... Oni potrafia byc czasami bardzo skuteczni, bo i policja przypilona zaczyna wtedy prawidlowo dzialac... Co o tym myslisz, Berni?


tak , jak tylko tam pojedziemy będziemy szukać rodzeństwa Toto,
facet nic nie mówił o zagryzionych nowych kotach

co do tv etc... kopiuje co Iza pisała na dogo
" Pan lubi "rasowe" pieski i konie.
Tylko, że wszystko bez papierów, paszportów, klacze stanowione lewymi ogierami, ale wyglądem nie odbiegają od wzorca

Jak tam pojechalam pierwszy raz z interwencją, to w stertach slomu nie moglam znaleźć psów. Szczekalo kilka, a nic nie bylo widać.

O "stajni" nie wspomnę

Postępowanie w sprawie zaniedbania zwierząt prowadzi miejscowa Komenda Policji. Z tego względu my nie możemy podać dokladnego adresu tego Pana, bo postępowanie nie jest zakończone.

Sprawę opisaly lokalne gazety, byla też telewizja.
Gmina sama zwrócila się do nas o pomoc w zabezpieczeniu zwierząt.
Ale Pan niechętnie chcial zredukować liczbę zwierzątek

Zawarlyśmy z nim rodzaj paktu i na razie dotrzymuje slowa. Krok po kroku wywiazuje sie ze zlożonych obietnic.
."


niestety własnie przestal się wywiązywać

Iza powiedziała że będzie tam jutro bo facet zażadał 500 za Myszkę i musi mu zawieść.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt mar 31, 2006 7:18

:cry:
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pt mar 31, 2006 8:43

Kotka siedzi za pralką. Jest oswojona, w dobrym stanie i w wysokiej ciąży. Na poniedziałek chyba uda się ustawić sterylkę. Mam nadzieję, że nie urodzi do tego czasu :strach: Czy ktoś ma ochotę dorzucić się do zabiegu ?

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 111 gości