http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40 ... sc&start=0
To zdjecia Frania z nowego domku:






Franiu nie je





Robert tak pisze:
"Gdy jesteśmy w salonie to Franio chowa się pod fotele. Ale gdy śpimy na górze albo jesteśmy w pracy to idzie w swoje ulubione miejsce, na schodach albo na oknie klatki schodowej. A ostatnio schował się na parapecie w kuchni i minęło troszkę czasu zanim go tam wypatrzyliśmy. Franio nadal jest nieufny i płochliwy, chociaż udaje mi się go pogłaskać, zwłaszcza wieczorem. Bardzo ładnie korzysta z kuwety ale tylko w nocy. Martwi mnie tylko, że od kiedy jest z nami, nic nie je. Wczoraj wieczorem kiedy siedział sobie pod fotelem, dałem mu kawałek mięska dosłownie pod nos, położyłem mu go na łapkach. Niestety nie zjadł. Myślę, że chociaż pije wodę skoro załatwia się do kuwety. Wygląda na to, że Franio jeszcze długo będzie nas unikał chociaż widać, że idzie ku lepszemu, ..... małymi kroczkami ale jednak. Teraz najważniejsze aby zaczął jeść. "
Bardzo sie martwię o Frania




Prosze o rady dla Roberta i Ewy, co mają zrobic, by kotek jadł?
Robert korzysta z netu w pracy , wiec jutro przeczyta rady.