
ona nie wie co sie stało...

To jeszcze bardziej smutne..i bardziej boli...jak kotulce tęsknią...

(nie nadaję się na pocieszyciela...

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kordonia pisze:
Z Twoicvh opisów wnioskuję, ze Ślepka to super fajny kotMożna by się takiej godzinami przyglądaći podziwiać
kota7 pisze:Kiedyś myślałam, że w zabawach z Preclem ten ją gryzie za mocno i prześladuje, bo paszczę darła strasznie. Tak mi się wydawało do czasu, aż zauważyłam, że ona Precla zaczepia i prowokuje, łobuzica jedna.
lorraine pisze:
Wiesz, ze jestem z Toba, wspolczuje, wiem przez co przechodzisz...
Precelkowi juz jest lepiej, biega sobie tam, gdzie nic go nie boli.
lorraine pisze: No i sie poplakalam...
A to juz tyle czasu... .
kota7 pisze:[(...)
A w ogóle to mnie dziś zdenerwowała. Rzucałam Rudej pod szafkę kawałeczek ryby, bo na razie tylko to je, a ta moja szara cholera zaraz przyleciała i zabiera się za rybę. No to ją oderwałam od porcji Rudej i dałam solidną ilość w miseczce. Taaa, zjadła i za chwilkę szoruje do kawałka Rudej. Wzięłam ją na ręce i przestawiłam w drugi koniec mieszkania. Postawiona na podłodze galopem poleciała do tamtego kawałka
kordonia pisze:
O, to nadawałby się do mojego stada- u mnie wszyscy tak robią
kota7 pisze:kordonia pisze:
O, to nadawałby się do mojego stada- u mnie wszyscy tak robią
Nie dam, moja ci ona![]()
No chyba, że mnie skorumpujesz
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Paula05, puszatek i 103 gości