Bezpieczny ogród.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 27, 2006 11:08 Bezpieczny ogród.

Witajcie. Mam pytanie. Czy ktoś z Was jakąkolwiek wiedzę na temat wykorzystania tzw. "elektrycznego pastucha " przy zabezpieczeniu ogrodu. Chodzi o to by koty pozostały w bezpiecznym ,dużym ogrodzie i nie oddalały się tam ,gdzie może je spotkać jakieś niebezpieczeństwo. Wiem,że tego typu urządzenie jest wykorzystywane w różnego rodzaju hodowlach. Można podobno dobrać tak minimalny impuls prądu ,że jest on ledwo wyczuwalny i absolutnie bezpieczny dla zwierzątka. Moją intencją jest by nasze koty były szczęśliwe i bezpieczne. Jednocześnie nie chciałabym im zrobić krzywdy. Dlatego pytam Was ,może ktoś ma takie urządzenie lub wie ,że jest gdzieś zastosowane.

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post » Pon mar 27, 2006 12:09

Wlaśnie mnie też to bardzo interesuje. Jak uniemożliwić kotom wyjście poza ogrodzenie. Można je oczywiście trzymać w domu, ale nie wiem czy to tak łatwo upilnować na dwóch kontygnacjach i przy psach, które zapewne będą się kręciły do i z ogrodu.

Zuza35

 
Posty: 107
Od: Sob mar 25, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 27, 2006 13:09

Jeżeli chodzi o upilnowanie to pewnie da się to zrobić. Ja od pół roku mam cztery koty, z których na razie tylko jeden wychodzi. Lecz wiem ,że gdy będzie ciepło i większą częścią dnia drzwi na taras są otwarte ,to koty też będą chciały przebywać na trawie w ogrodzie ,gdzie jest przecież tyle ciekawych rzeczy do zrobienia. Więc szukam sposobu ,by mogły bezpiecznie przebywać w ogrodzie. Zwykłe ogrodzenie niestety nie jest przeszkodą nie do pokonania. Wiem z własnych obserwacji. Poza tym odwiedzają nas jeszcze inne obce koty, które znaczą nam teren i wszystko śmierdzi wkoło domu. Moje wszystkie koty są wykastrowane. Może ktoś ma tak zabezpieczony ogród. Czekam na informację.

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post » Pon mar 27, 2006 13:59

a myslalas o zmodernizowaniu ogrodzenia montujac na gorze miekka siatke zagieta do srodka tak by kot nie mogl tego przeskoczyc?

Lena

 
Posty: 5089
Od: Śro wrz 29, 2004 13:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 27, 2006 15:01

Tak , rozważaliśmy takie rozwiązanie. Ale wykonanie tego typu zabezpieczenia w naszym przypadku jest dużo trudniejsze.

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post » Pon mar 27, 2006 15:24

Ale kot chyba poradzi sobie ze wskoczeniem na wysokość 180 cm, na górę tej miękkiej siatki... Z czego mogłaby być?

Zuza35

 
Posty: 107
Od: Sob mar 25, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 27, 2006 15:35

Witaj Zazusiu, widzę, że Ci sen z powiek spędza kwestia wychodzących kotów, podobnie jak u nas. Balbisia też już smutno wygląda przez tarasowe drzwi, które niebawem będą otwarte. Łączę się z Tobą w zatroskaniu :lol: !
Ale do tematu. Ja już wielokrotnie pytałam na forum o rady w tej sprawie. Oczywiście, dobre dusze w dobrej wierze zaraz tu podłączą różne linki do stron z zabezpieczeniami i wolierami, które analizujemy na wszystkie strony.
Niestety są to przeważnie przedruki z zagranicznych specjalistycznych periodyków, u nas niedostępne, lub z takch czy innych przyczyn niewykonalne. Głównie też niestety finansowych. Kiedyś w którymś wątku poprosiłam o podzielenie się doświadczeniami kogoś z forumowiczów, kto coś takiego zrobił, zastosował i mieszka w Polsce. Oczywiście, są woliery, czyli coś na kształt klatki w zoo, do których się kota chyba wnosi i wynosi, ma to niewielką przestrzeń i robi smutne wrażenie. Rozumiem, wiem, że jeszcze smutniejszy jest kot poszkodowany, któremu w wolnej przestrzeni (odpukać) stanie się krzywda, a obie wiemy, że to stać się niestety może. Ale u nas ten sam problem co u Was- taras i otwarte drzwi do ogrodu. Nie każdy ogród i nie każdą przestrzeń da się ogrodzić. Chyba musiała by to być klatka dookoła domu, a co z furtką, itd?
Jesteśmy w podobnej kropce. Ja już mam nerwy w strzępach, aczkolwiek Czitka trzyma się na terenie posesji, no może ogród w lewo i w prawo i jest na każde zawołanie. Ale Balbinia, która też chce wyjść? Która widzi Czitusię spacerującą po ogrodzie i łapką po oszklonych drzwiach tarasowych ciągle wodzi?
Nie wiem, nie mam pojęcia co z tym zrobić. My liczymy się ze sprzedażą domu z wielu względów i kupnem czegoś, co przy okazji da się urządzić na małą ogrodową zamkniętą przestrzeń i pod tym kątem szukamy nowego lokum. Sama jestem ogromnie ciekawa, czy pojawią sie tu jakieś propozycje wykonalne.
Ja jestem bardzo daleko od rozpętania kolejnej dyskusji na forum o tym, że koty nie powinny wychodzić.
Ale tak jest w przeważającej jednak rzeczywistości, że wychodziły, wychodzą i będą wychodzić, zwłaszcza w dzielnicach spokojnych, zielonych, w miarę bezpiecznych. Nie wyobrażają sobie tego Ci, którzy mieszkają z kotkami w blokach, centrum miasta, wśród ruchliwych ulic i pędzących samochodów. Wydaje mi się, że to spora część forumowiczów.
I tam oczywiście nie ma mowy o wychodzeniu kota. Ci, którzy mają coś na kształt domku z ogrodem, myślę, że jednak koty wypuszczają. Teraz trzeba pomyśleć, jak to zrobić, aby było to bezpieczne. Obie mamy tragiczne niestety doświadczenia , i zapewne nie tylko my.
Wiesz, powiem tak. Gdybym jeszcze raz zaczynała od zera, i nagle wpadła na pomysł posiadania kota- wzięłabym kicię tylko pod warunkiem, że
mam możliwość zabezpieczenia jej terenu ogrodowego w taki sposób, który zapewni jej bezpieczeństwo. A byłam kilka lat temu przekonana, że kot i ogród, to jest to, co zapewni mu szczęście. Zapewne dlatego, że wychowałam się z rodzicami w spokojnej, zielonej dzielnicy Wrocławia, gdzie szczęśliwie żyły z nami w domu koty wolnowychodzące, w dodatku niekastrowane (nikt wtedy nie kastrował kotów), dwa wspaniałe kocury, które szczęśliwie dożyły 14-tu i 17-stu lat, odbywając tylko kontrolno-szczepienne wizyty u wetów. I wiele innych mieszkało u sąsiadów w okolicy, żyło równie długo i zdrowo.
Przepraszam, rozgadałam się.
Czekam razem z Tobą na rady. I serdecznie Was pozdrawiam i piękne Wasze koty! :(
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18963
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon mar 27, 2006 15:58

Czitko Droga. Bardzo się cieszę z Twojego postu. Jak ty dobrze wiesz o co mi chodzi. Bezpieczeństwo naszych kotów jest dla nas sprawą najważniejszą. Przez 13 lat mieszkając w bloku przez myśl nam nie przeszło ,by kota wypuszczać na dwór. Ale gdy się ma do dyspozycji dom z ogrodem,na wsi , to jak trzymać koty zamknięte i patrzeć jak siedzą w domu , gdy my przebywamy w ogrodzie.Zabezpieczenie w postaci woliery też nie wchodzi w grę . Znaleźliśmy ma allegro ofertę takiego zabezpieczenia. Ale jednocześnie chciałabym wiedzieć czy ktoś ma tak zabezpieczony ogród fizycznie. Serdecznie pozdrawiam i uśmiecham się do Was.

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post » Pon mar 27, 2006 16:19

Ja powiem tylko na temat pastucha- takie zabezpieczenie stosują u nas na wsi właściciele krów, to pojedyńczy drut biegnący wkoło pastwiska. Kopie nieprzyjemnie- postawiłam kiedyś gołą stopę i tak poznałam, że coś takiego istnieje :evil: Ale jak mówię- to pojedyńczy drut, krowy nie grzeszące sprytem ani zwinnością nie podniosa nóg wyżej żeby przejśc tylko zawracają.Kota to nie zatrzyma jak sądzę- przeskoczy, przejdzie pod... Chyba że zbudujesz siatkę z pastucha albo sobie metalowy płot do prądu podłączysz... :ryk:

Czitko w jakiej dzielnicy wrocławia mieszkach jeśli mogę spytać?
Leelex, Tereska & Leeloo za TM :(

leelex

Avatar użytkownika
 
Posty: 1910
Od: Śro lut 01, 2006 22:17
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 27, 2006 17:09

Dla krowy musi być odpowiednio większy prąd podłączony. Moc dobiera się do wielkości zwierzątka.

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post » Pon mar 27, 2006 17:24

http://www.karusek.com.pl/poradnik/ogrodzenie.html

Jest to jakiś pomysł. Zabezpiecza także obce koty, które zechciały by wejść i np. zostać pogryzione przez psa. Jedzonko dla bezdomnych można zostawiać przed ogrodzeniem.

Zuza35

 
Posty: 107
Od: Sob mar 25, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 27, 2006 17:30

Do Lee(i dalej zapomniałam :lol: )
ja, czitka jestem w dzielnicy Kowale-Ogródki. Nomen omen. A wychowałam się na Karłowicach, koło nieistniejącego już kina "Ognisko".
Pozdrawiamy!
Zazusia! CZekamy dalej na ratunek, a teraz biegnę do ogrodu pilnować Czitusi! Pa!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18963
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon mar 27, 2006 17:44

Zuza35 pisze:http://www.karusek.com.pl/poradnik/ogrodzenie.html

Jest to jakiś pomysł. Zabezpiecza także obce koty, które zechciały by wejść i np. zostać pogryzione przez psa. Jedzonko dla bezdomnych można zostawiać przed ogrodzeniem.

Zuza!!!!! Może to to? Wysłałam do nich zapytanie o koszt tegoż Karuska potrzebnego do ogrodzenia działki 600 m razem z domem w środku, jak również prośbą o kontakt z osobami, które Karuska zastosowały w przypadku kotów. Czekam na odpowiedź! Zobaczymy! Może?
Serdeczne dzięki!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18963
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon mar 27, 2006 17:46

A jak wejdziesz głębiej to tam są ceny :) Takie najpopularniejsze to jakieś 700 zł :)

Zuza35

 
Posty: 107
Od: Sob mar 25, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 27, 2006 18:07

Zuza35 pisze:A jak wejdziesz głębiej to tam są ceny :) Takie najpopularniejsze to jakieś 700 zł :)

Wchodzę, wchodzę i nic nie znajduję. Kiepski ze mnie komputerowiec :evil: Dla kota musi być takie z siatką, no i tak dookoła działki 600 m. O ile to najpopularniejsze dotyczy wariantu pierwszego, czyli najmniej skomplikowanego, to można sobie wyobrazić cenę trzeciego, bardziej wyspecjalizowanego. I nie wiem ile metrów ogrodzi ten najpopularniejszy wariant. No nic, czekam na odpowiedź od nich. Według mnie to wyjdzie parę tysięcy, a za tyle to można siatkę nachyloną zrobić dookoła domu i bez prądu :evil:
Dzięki serdeczne!
halo!!!! Forum!!!!! Czy ktoś to podłączył już gdzieś????Halllo!!!!!! Odbiór!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18963
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], HerbertDielm i 59 gości