Witam, po dlugiej jak na mnie przerwie. Mialam czas tylko zagladac i spisywac Wasze sugestie.
Po kolei.
Sanna, probowalam, nie jest zainteresowany (( ale tez slyszalam, ze nie sa najlepsze.I tez dam mu wszystko, co zechce jesc, byle jadl.
Jest jedna puszka, ktora wzbudzila jego zainteresowanie.To Hill's Ocean Fish. Kupuje puszki 85 g. Na dwa podejscia zjada, malo, ale to jedna z niewielu rzeczy z wlasnej woli zjadanej.Moze sprobuj tego. Na pewno zdrowsze. Wyglad ma tak paskudny, ze az zal dawac kotu))
Co do Relanium, mam juz recepte, ale mam wykupic tylko w ostatecznosci. Poki co jeszcze probujemy Duphalyte, we wtorek moze relanium.
Jana, dalysmy najpierw plyn pod skore, pozniej prawie 5 strzykawek Duphalyte.
Ariel, Schmusy nie kupilam dzis, ale to chyba te puszki pakowane po 2 sztuki? Probowalismy tunczyk z krewetka ( jesli to o to chodzi), troche probowal, reszte zjadla Abi.
Galla, miesnego Convalescence nie bylo, kupilam w proszku. Miesne w tygodniu.
Nasturcjo. Wpadlyscie na ten pomysl wyciskarek do kremu obie z moja mama

Niezly pomysl.Dzis uzywalam, musze chyba mniejsza kupic
A tak ogolnie. Dostal dzis Dypholyte, dwa razy tyle co ostatnio.
U wet kupilam puchy: Eukanuby Veterinary Diets High Calorie Formula for Dogs & Cats. Wysokoenergetyczne, proteiny, witaminy itp.
Rownie paskudne jak puszki Hill'sa wiec mialam nadzieje, ze sam zje:-)
Ale nie ma lekko. Pucha ma 170 g, wet powiedziala, ze jak zje tego chociaz pol puchy na dzien, to juz dobrze.Nie chcial sam, wiec leciutko rozcienczylam i zjadl pol puchy...Wyszlismy z tego umazani po uszy,ale udalo sie. Jutro zje cala.Bede go traktowac jak ges tuczna poki sam nie zacznie jesc

No i zjadl 40 g Hill'sa Oceanic Fish. I dal sie obwachac naszej psiej znajdce.

Wczoraj w nocy myslalam, ze zbliza sie nasze pozegnanie. Tylko lezal i parzyl. Dzis jest troche lepiej,i bedzie lepiej. Prawda?
Bede pisac jak nam idzie.
Pozdrawiam Was wszystkich.