Przyjme/kupie kotka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 19, 2006 21:30

słuchaj l;ooknij sobie dział KOCIARNIA tam jest cała masa kotków które szukaja domu. Moze w którejs kici sie zakochasz. Życze pomyslnego dokocenia
smutno mi z powodu Twojej kici :(

dryncia

 
Posty: 1285
Od: Śro lut 01, 2006 17:23

Post » Nie mar 19, 2006 21:32

nie odpowiedzialas prosto i zasadniczo na pytanie:
czy w jakikolwiek sposob bedziesz kota namawiac albo pozwalac mu wychodzic na dwor? jesli dostaniesz kota niewychodzacego, najgorsza rzecza jaka bys mgla zrobic to swiadomie pozwalac mu wychodzic.
i musisz sie pogodzic z tym, ze kot bedzie zawsze siedzial w domu i wcale nie bedzie mniej szczesliwy.
chodzi tylko o to, aby twoj dom byl w miare porzadnie zabezpieczony i kot nie byl wypuszczany bez opeki. jesli nie mozesz zalozyc siatki na okna, ktore czesto otwierasz w lato - odpusc sobie zwierzaka.
jesli wiesz, ze moze sie zdarzyc i jest to prawdopodobne, ze brat czy ktos inny z rodziny nie bedzie uwazal na kota tak jak powinien i go przez przypadek wypusci - tez nie bierz kota. ci ludzie musza byc najpierw uswiadomieni.
tyle tylko.
Obrazek
Obrazek
Wątek Tatry
GG: 1563773

enduro

 
Posty: 3577
Od: Sob wrz 10, 2005 22:43
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie mar 19, 2006 21:37

Enduro pisze:nie odpowiedzialas prosto i zasadniczo na pytanie:
czy w jakikolwiek sposob bedziesz kota namawiac albo pozwalac mu wychodzic na dwor? jesli dostaniesz kota niewychodzacego, najgorsza rzecza jaka bys mgla zrobic to swiadomie pozwalac mu wychodzic
.
agata-air pisze:Nie bede po raz 100 sie tlumaczyla i pisala ze zrobie wszytko zeby moj kolejny kot nie wychodzil!!!! ...

jeśli tak to bardzo dobrze, (dopiero teraz przeczytałam, że nie będziesz wypuszczała następnego kota) choć zawsze jest ryzyko, że kolejny kot też będzie płakał pod drzwiami. A wtedy trzeba powiedzieć NIE...

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie mar 19, 2006 21:43

"Jeśli znajdę kotkę która nie będzie chciała wychodzić to na pewno jej nie wypuszczę, nie widzę takiej potrzeby..."

chciazby tutaj to napisałam! Mieszkam na tyle wysoko ze nie musze zabezpieczac okna siatka!!! Porostu nie moge jej wypuszcac...

agata-air

 
Posty: 370
Od: Sob mar 18, 2006 22:41
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 19, 2006 21:47

agata-air pisze:"Jeśli znajdę kotkę która nie będzie chciała wychodzić to na pewno jej nie wypuszczę, nie widzę takiej potrzeby..."

chciazby tutaj to napisałam! Mieszkam na tyle wysoko ze nie musze zabezpieczac okna siatka!!! Porostu nie moge jej wypuszcac...


[...]
Obrazek
Obrazek
Wątek Tatry
GG: 1563773

enduro

 
Posty: 3577
Od: Sob wrz 10, 2005 22:43
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie mar 19, 2006 21:47

Okna zabezpiecza sie siatka by kot nie wypadł i nie zrobił sobie krzywdy...

krysiak

 
Posty: 427
Od: Wto lut 08, 2005 20:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie mar 19, 2006 21:51

krysiak pisze:Okna zabezpiecza sie siatka by kot nie wypadł i nie zrobił sobie krzywdy...


dokladnie, a takze zeby nie uciekł jesli ktos mieszka na parterze

nie liczy sie ktore pietro, gdzie itp.
okno powinno byc zabezpieczone.
Obrazek
Obrazek
Wątek Tatry
GG: 1563773

enduro

 
Posty: 3577
Od: Sob wrz 10, 2005 22:43
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie mar 19, 2006 21:52

agata-air pisze:"Mieszkam na tyle wysoko ze nie musze zabezpieczac okna siatka!!!


Wysokość nie ma tu nic do rzeczy. Kot może np. przypadkiem spaść z parapetu.
Obrazek

LadyLena

 
Posty: 33
Od: Śro lut 15, 2006 14:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 19, 2006 21:58

Zroumilam ze chodzi weam o to ze jesli mieszkam w domku to kot moze wyjsc przez okno...odp brzm,i nie moze

agata-air

 
Posty: 370
Od: Sob mar 18, 2006 22:41
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 19, 2006 22:03

agata-air pisze:Zroumilam ze chodzi weam o to ze jesli mieszkam w domku to kot moze wyjsc przez okno...odp brzm,i nie moze


nie, nie wyjsc.
tylko przypadkiem wypasc.
chyba ze to okno nie jest w ogole otwierane.
jesli jest musisz je zabezpieczyc.
Obrazek
Obrazek
Wątek Tatry
GG: 1563773

enduro

 
Posty: 3577
Od: Sob wrz 10, 2005 22:43
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie mar 19, 2006 22:46

Powiem tyle, choć pewnie gromy na mnie spadną.....moi sąsiedzi przygarneli dorosłego kota, brali go do domu a potem jak chciał wychodzic to go wypuszczali. Kota pewnego razu wróciła z pokiereszowaną łapą - widziałam jak chodzi na trzech łapkach, tłumaczyłam że trzeba do weta ale zero odzewu, bo to tyle kosztuje...Zaczełam leczyć tę łapke (gnije paskudnie.. :( ) i odjajczyłam im tego kocurka..ale on cały czas chce wychodzić i miałczy cały czas pod drzwiami..Obiecali mi że nie wypuszczą go dopóki łapa nie wyzdrowieje, ale widzę że mają dość....nie śpią razem z kotem....czasami ciężko walczyć z przyzwyczajeniami kota. Z drugiej strony "dzika" kotka, którą wziełam do domu na czas pooperacyjny jest całkiem udomowiona i w ogóle nie garnie się do wyjścia, nawet poza łazienkę..proszę nie oceniajmy, jeżeli nie znamy do końca sytuacji...

Magdziak

 
Posty: 1038
Od: Wto lut 07, 2006 13:14
Lokalizacja: Olsztyn k/Częstochowy

Post » Nie mar 19, 2006 23:14

Magdziak - nikt nie zabroni komuś przygarnąć kota i uczynić go wychodzącym - nie jest to zabronione, kocurro tak poradziła zrobić
próbujemy tu dać do zrozumienia że na tym forum, osoby które mają kota do adopcji, z własnego wyboru nie oddadzą kota do takiego domu - mają do tego prawo
a tłumaczenia agaty czynią z niej (dla mnie) osobę niewiarygodną, nawet jeśli napisze że kot nie będzie wychodził to przy jej podejściu do tego problemu, ja w to nie wierzę
bo ona ciągle piszę, zrobię co będę mogła - ale jak kot będzie chciał to pewnie mu pozwolę

jesli Agatę stać to powinna sobie kupić rasowego kota - myślę że jak zapłaci 1000 czy 2000 zł to będzie o niego dbać i nie zostawi bez nadzoru
ironicznie to piszę ale dziś przeczytałam wątek o tym jak zwykły kot komuś zginął a teraz kupili rasowego i ten już nie będzie wychodził
może tu byłoby tak samo
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Nie mar 19, 2006 23:17

O kotke "zadbala" byla wysterylizowana. A suczka i urojona ciaza to tylko powod do radosci... :evil:

Tez sie juz z czyms takim spotkalam. Jak ktos zaplaci 2000 zl za cos to bedzie o to dbac, a jak dostanie za darmo to zmarnuje. To samo sie tyczy zwierzat i rzeczy materialnych niestety... :(

D!

 
Posty: 756
Od: Śro lis 06, 2002 18:45
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie mar 19, 2006 23:57

agata naprawde mozesz pomoc jakiemus kotu.
nie jeden biedak chcialby takie warunki.
moje koty tez wychodza.niestety niedlugo przestana jezeli jeszcze wiecej ludzi zeswiruje z powodu tej ptasiej grypy;/

z jakiego miasta jestes-przepraszam nie doczytalam.
i w jakim wieku chcialaby s kotke?czy moze byc juz taka podrosnieta?taka do roku?czy moze bys starsza?bo takie piweniczne najtrudniej wyadoptowac niewazne do jak dobrego stanu by sie je doprowadzilo czasem czekaja miesiacami?

czy takiej kotce tez mozesz darowac serce?

gagucia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3633
Od: Śro lip 20, 2005 2:54
Lokalizacja: Krasnygród

Post » Pon mar 20, 2006 1:39

oj ludzie ludzie :) Ciężko sie z Wami dogadać. Wiem że chcecie jak najlepiej, ale wydaje mi sie że za szybko tracicie cierpliwość. Dziewczyna jest nieświadoma. Wiem co mówię- adoptowałam kota w lipcu i wtedy po raz pierwszy poznałam kocie życie od strony forum... Czyli od tej prawdziwszej, poważniejszej... Na początku byłam w szoku- ludzie ze "starej szkoły" czasem naprawdę nie mają pojęcia że tak to wszystko wygląda. Spróbowalibyście może agacie coś wytłumaczyć, pokierować... A ja czytając ten wątek teraz, po raz pierwszy, w całości widzę, że wszyscy z nerwem podchodza do nieuśwadomionych. Prawie wszyscy, nie chcę nikogo urazić. Jeżeli chodzi o tę sprawę- jest już przegrana chyba. Nie zdziwiłabym sie jeśli Agata znajdzie sobie kotka gdziekolwiek indziej i będzie on żył jak Dzidzia. A gdyby tak spokojnie, pogadać, pokazać, wytłumaczyć...? MOże byłaby to szansa na kolejengo kociarza z bezpiecznym kotem... No nic. Może następnym razem... Pozdrawiam.

leelex

Avatar użytkownika
 
Posty: 1910
Od: Śro lut 01, 2006 22:17
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 263 gości