
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
zenia pisze:ja mam normalną hodowlę ,i też nie mogę być pewna czy mój kot nie będzie sie gdzieś błąkał ,bo za pare lat komuś sie znudzi . rasy różne są już tak popularne ,ceny spadają ,za dwa trzy lata będą sie błąkać mco ,norwegi ,może tak być . a co do pieniędzy za kocieta kociejniani ,to głupiaby była żeby oddała je za darmo .to jest moje zdanie...niestety -teraz możecie mnie powiesić
zenia pisze:nie przesadzajcie ,kociaki miały zanim sie urodziły już zaklepane domki ,a piszecie jakby miały zostać bezdomne ... to że kot jest rasowy ,mniej rasowy to nic nie zmienia . ja mam normalną hodowlę ,i też nie mogę być pewna czy mój kot nie będzie sie gdzieś błąkał ,bo za pare lat komuś sie znudzi . rasy różne są już tak popularne ,ceny spadają ,za dwa trzy lata będą sie błąkać mco ,norwegi ,może tak być . a co do pieniędzy za kocieta kociejniani ,to głupiaby była żeby oddała je za darmo .to jest moje zdanie...niestety -teraz możecie mnie powiesić
zenia pisze:ludzie zajmujący się takimi procederami i tak będą to robić mimo edukacji ,jestem chyba słabej wiary..
tu akurat sie zgadzam,w hodowlach własnie te wszystkie badania robi się ,coraz więcej hodowców testuje ,bada ,kosztuje to majątek .i to jest jakaś szansa na to że kocieta będą zdrowe i nie przekażą wad ...chorób .bo takie jest założenie hodowli-najlepszy materiał dalej do hodowli pod wzgl. eksterieru jak i zdrowiaGen pisze:jest jeszcze jeden problem kocianianiu
persy sa kotami specjalnej troski
ze wzgledu na wyglad ktory nadal im czlowiek
maja wiele problemow ze zdrowiem
poniewaz twoje koty nie sa rasowe
nie mialy badan, ktore dopuszczaja persy do rozmnazania
maluchy moga bardzo chorowac a nawet umrzec
z powodu torbielowatosci nerek, nieprawidlowosci leukocytow (komorek ukladu odpornosciowego)
moga miec za pare miesiecy powazne problemy z powiekami, w okresie dojrzewania ich nozdrza moga okazac sie za waskie i beda sie dusic
wiele persow ze wzgledu na plaski pyszczek ma tez problemy z jedzeniem
to tylko najczestsze
co sie wtedy z nimi stanie?
koszt leczenia takich problemow to tysiace zlotych
uprzedzilas o tym nowych opiekunow?
własnie ,jedni od początku wiedzieli ,inni pomagali ,a potem milutko" a tatusia nam pokazesz?" i wtedy-ciachgonzo pisze:Beata pisze:gonzo pisze:Jana pisze:A ja widzę. Choćby dlatego, że kłamstwa i kombinowanie zawsze należy piętnować.
ale gdzie ona kłamała? gdzie napisała, że przygarnęła kotkę w ciąży?
czy przemilczenie prawdy nie jest rowniez klamstwem?
naprawde nie podejrzewalam (chyba, ze jakims 6 zmyslem![]()
), ze to "domowa pseudohodowla"...
no to znaczy się, że ja mam wyjątkowo dobrze rozwinięty 6 zmysł, bo nawet nie tyle podejrzewałem, co miałem pewność, że to celowo rozmnożona kotka..
i nawet zdziwiony byłem, że tacy mili jesteście![]()
zenia pisze:oczywiście że nie przyzwoleniem ,ale edukacja u nas na niewiele się zda
zenia pisze:masz rację ,chyba nie powinnam zaglądać w koty ,kociarnie ,tylko siedzieć w swoich "hodowcy kotów" pisałam że jestem słabej wiary ,a tu nie miejsce dla pesymistów ..
zenia pisze: własnie ,jedni od początku wiedzieli ,inni pomagali ,a potem milutko" a tatusia nam pokazesz?" i wtedy-ciach
kocianiania pisze:Nie kłamałam i nie kłamę. Nic nie ukrywałam. Pomiędzy pisaniem o mleku, wzdęciach, śmierci maluszka ['] miałam pisać o tym, że to moja kotka i mój kot są rodzicami... Sorki, nie pomyślałam...
kocianiania pisze:Uprzedzając pytania: kotka miała być wykastrowania po odchowaniu kociąt i tak będzie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kocidzwoneczek, Szymkowa i 176 gości