aamms pisze:Wygląda na to, że Sówka zaczyna czuć się jak w swoim domku..![]()
Widzialam wczoraj jej ogłoszenie na Bialobrzeskiej..
Na początku nie poznałam..Zobaczyłam piękną persiczkę i już miałam oderwać karteczkę z namiarami i wtedy do mnie dotarło co robię..
![]()
![]()
![]()
Ale kilka karteczek było oderwanych..
Aż za bardzo w swoim - chce przeganiać z domu konkurencję


Ja też widziałam oderwane karteczki, zadzwoniła tylko jedna pani, przesympatyczna, ale z całym stadem kotów w domu... Same znajdy i uratowane od uśpienia (bo się komuś kotek po 7 latach znudził i zaniósł do lecznicy na ostatni zastrzyk), jeden ponad dwudziestoletni, którego czasem trzeba karmić, bo "zapomina zjeść"
