Moje kociska.. Misiowe nowości.. s. 97..

» Pt mar 10, 2006 20:19

moś pisze:Na pohybel z guziskiem wstretnym, ja wiem ze on zniknąl pod wpływem magicznych kciuków forumowych

Ja też to wiem..

Nie na darmo prosiłam o forumowe kciuki.. :twisted:

I naprawdę jestem ciekawa co powie jutro wet..

» Sob mar 11, 2006 13:33

Jestem już..
Nie było żadnego zabiegu i raczej nie będzie..

Strupek już prawie cały odpadł, łyse powoli zarasta, chociaż podobno na niewielkim kawałku może zostać mała łysa plamka..
Za to za jakiś miesiąc będzie zdejmowany kamień z zębów i te najbardziej bolesne zostaną usunięte.. Tylko guzek musi całkowicie zniknąć.. W związku z tym Mrówka dalej chodzi zawinięta.. I będzie w takim ubranku aż wszystko całkiem się nie zagoi..

A teraz zgodnie z obietnicą daną dr. Żurańskiej napiszę, że zostałam porządnie opier.. za zawinięcie Mrówki w bandaż elastyczny.. Po prostu spiesząc się złapałam to co było pod ręką, żeby zabezpieczyć ją przed drapaniem.. Bo chomąto była uprzejma w końcu wydrapać sobie całkowicie.. A bandaż elastyczny jest całkiem porządną pułapką dla kotów.. Mogą się zaczepić nim o cokolwiek i nawet udusić.. Qrczę, wiedziałam o tym przecież.. :oops:

a jednak.. :oops:

Opier.. przyjęłam i się kajam.. :oops:

I od razu informuję, że "Białobrzeska" nas czyta bardzo uważnie.. Nawet nie musiałam mówić, że guzek już prawie zniknął.. Wiedzieli.. Na moje pytanie - skąd, otrzymałam odpowiedz - Jak to skąd, z forum.. :twisted:

» Sob mar 11, 2006 14:04

Tak, na tym forum jest pełna wetowa inwigilacja.... Cieszę się, że Mrówcia bez guzika... A Nikuś... no coż, powoli się przyzwyczajam co mnie czeka z Yennką za jakiś czas.... Bo ona chyba doczytuje o pomysłach wspinaczkowych Nikusia i go naśladuje :twisted:

(dzisiaj znowu wlazła na regał- tylko miski już tam nie było :lol:

)...

» Sob mar 11, 2006 22:30

Chciałam Wam pokazać moją Pyśkę, która dzisiaj wyjątkowo dała się sfocić MariiD..
Właściwie to wszystkie dotychczasowe zdjęcia Pyśki są autorstwa Marii.. Nikomu innemu nie daje się fotografować..

Proszę, moja Pyśka..

Dzięki Maria.. :1luvu:

Za wszystkie dzisiejsze fotki..

Mam jeszcze sporo fotek innych moich kociastych, ale będę je wklejać po troszku.. :twisted:

(komp mi się zawiesza.. :evil:

)

A skoro jeszcze chodzi, to jeszcze kilka.. :twisted:

Tym razem Nikusia..

A to zdjęcie grupowe..

Zobaczcie jaki duży jest mój mały Nikuś..

» Sob mar 11, 2006 22:43

więcej Pyśki proszę

Widzę że Nikuś naprawdę rozpędził się w rozpędzaniu się :dance2:

aamms, przepraszam, mam straszne zamieszanie osobiste, ale obiecuję do końca przyszłego tygodnia na pewno się zjawić do Twojego kompa

ale mi głupio :oops:

» Sob mar 11, 2006 22:49

Ais pisze::love:

więcej Pyśki proszę

Widzę że Nikuś naprawdę rozpędził się w rozpędzaniu się

aamms, przepraszam, mam straszne zamieszanie osobiste, ale obiecuję do końca przyszłego tygodnia na pewno się zjawić do Twojego kompa
ale mi głupio

Pyśki będzie jeszcze troszkę, ale niedużo.. :oops:

Niech Ci nie będzie.. Jak będziesz miała czas, to daj znać..

» Nie mar 12, 2006 10:55

Jezu ! jaki ten Nikus duzy

Tam na zdjeciu sa dwa białe koty, ale ktory to Nikuś? nie wiem

Sa tej samej wielkosci :roll:

» Nie mar 12, 2006 11:16

moś pisze:Jezu ! jaki ten Nikus duzy Tam na zdjeciu sa dwa białe koty, ale ktory to Nikuś? nie wiem Sa tej samej wielkosci

Na pierwszym planie - Nikuś, za nim siedzi Miś i przechodzi Pyśka..

» Nie mar 12, 2006 11:19

Dzięki

» Nie mar 12, 2006 11:20

Ale Nikuś puchaty! Nie myli Ci się z Miskiem, jak ich widzisz od tyłu?
Pysiolki są inne, więc od przodu trudno je pomylić. :lol:

» Nie mar 12, 2006 11:25

Zakocona pisze:Ale Nikuś puchaty! Nie myli Ci się z Miskiem, jak ich widzisz od tyłu?Pysiolki są inne, więc od przodu trudno je pomylić.

Bardzo często mi się mylą.. Tym bardziej, że coraz częściej nie sposób od razu ich odróżnić po sposobie chodzenia.. Po chwili dopiero widać, że Nikuś jeszcze czasem zarzuca tyłeczkiem.. Ale pomyłki takie na pierwszy, króciutki rzut oka, zdarzają mi się prawie codziennie.. :twisted: