RUDZIELEC znalazł dom. MAŁEJ CZARNEJ grozi powrót na działki

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto mar 07, 2006 20:58

Elżbieta P. pisze:Tak bardzo chciałabym, aby sie udało.

Ja też - kibicuję Rudaskowi :D Kciuki trzymamy :ok: Teraz to Karmelek potrzebuje dużo spokoju, akceptacji, no i miłości :!:

Emilia1

 
Posty: 838
Od: Śro sie 31, 2005 8:17

Post » Śro mar 08, 2006 0:13

A ja potrzebowalam dużo plastrów, jak jego ząbki zamknęły sie na moim palcu, przy podawaniu tabletki. Będę o niego walczyć, ale końcowa decyzja zależy od rodziców.

Catness

 
Posty: 80
Od: Nie lut 26, 2006 11:59
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Sob mar 11, 2006 9:08

Karmelku- co u Was słychać nowego? Udała się aklimatyzacja ?

Emilia1

 
Posty: 838
Od: Śro sie 31, 2005 8:17

Post » Nie mar 12, 2006 10:51

No to kolejne zmiany. Teraz potwór ma na imię Kacper i psoci, aż tylko. Niestety nie udało mi się zrobić mu zdjęć, gdyż dawno mnie u niego nie było, i zdążył sięodzwyczaić, i zwyczajnie wlazł za szafę. Ale z relacji domowników to koty ju ż się nawołują, dają sobie buziaczki, choć Kacper musiał podporządkować się odgórnej władzy Kuby. Nadal ma jeszcze swoje lęki, ale powoli są one przełamywane. Musiał być bardzo wcześnie rodzielony z matką, bo jak został wzięty w koszyczku na kolana (koszyczku w którym śpi) to tak wyginał śmiało ciało i mruczał że aż miło. Zaczyna też bawić się sznureczkiem no i po woli za Kubą opuszczać pokój, w którym wcześniej musiał być zamknięty. Stracił też już zupełnie swój nieprzyjemny zapach, jaki pozostał mu po poprzednim domku :] Więc chyba wszystko idzie ku dobremu. Choć jak stoją obok siebie to Kuba wygląda jak wielki kuferek, no może walizeczka, a Kacper po prostu jak szczurek. Za chwilę wrzucę zdjęcia Kuby to zrozumienie dlaczego ;p

Catness

 
Posty: 80
Od: Nie lut 26, 2006 11:59
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie mar 12, 2006 10:56

Ale wieści :!: :lol:
Czekamy nz fotki. :D
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie mar 12, 2006 11:10

A oto zdjęcia na razie tylko Kuby, ale polowanie na Kacpra trwa :]


Obrazek


Obrazek

Catness

 
Posty: 80
Od: Nie lut 26, 2006 11:59
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie mar 12, 2006 11:25

Ależ z tego piękne i dostojne kocisko. :love:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie mar 12, 2006 11:27

Całe 10 kilo pięknego i dostojnego kociska, przy nim Kacper wygląda jak takie małe podłużne coś 8)

Catness

 
Posty: 80
Od: Nie lut 26, 2006 11:59
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie mar 12, 2006 12:18

A może uda się zrobić zdjęcie obu panow razem? Pozdrawiam i bardzo czekam na dobre wieści. Jeśli jest już takim postęp to teraz tylko trochę cierpliwości i wszystko się ułoży. Ona musi się przekonać, że nic mu nie grozi, jak minie ten etap to wszystko będzie dobrze, to już niedługo.

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

Post » Nie mar 12, 2006 12:50

Oj, jakie dobre wieści !
Catness - tak bardzo się cieszę.
Dzięki Ci za cierpliwość i dobrą wolę.
Tak bardzo sie martwiłam, że rudasek będzie musiał wrócic do Natalii :(

Teraz już mam prawie pewność, że Kuba i Kacper zostaną przyjaciółmi. :D
Zobaczysz, ze za jakis czas Kacper odwdzięczy Ci się za okazane serce i godne warunki życia, jakie mu stworzyłaś.

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Nie mar 12, 2006 13:14

Też sięcieszę, że wreszcie kocisko zaczęło być bardziej kontaktowe, niestety nie mogę mu osobiście poświęcić tyle czasu, ile bym chciała, ale rodzice dzielnie mnie zastępują. Będę starała sięw miarę na bierząco informować o postępach tego diabliszcza :]

Catness

 
Posty: 80
Od: Nie lut 26, 2006 11:59
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto mar 14, 2006 23:25

Catness pisze:Też sięcieszę, że wreszcie kocisko zaczęło być bardziej kontaktowe, niestety nie mogę mu osobiście poświęcić tyle czasu, ile bym chciała, ale rodzice dzielnie mnie zastępują. Będę starała sięw miarę na bierząco informować o postępach tego diabliszcza :]


Czekamy, czekamy na informacje.

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Śro mar 15, 2006 0:18

A oto seria zdjęć, jeszcze ciepła bo z dziś :]


No więc najpierw siedzieliśmy na szafie, co jest dużym sukcesem, gdyż już nie POD, lub ZA, ale tylko NA szafie. Choć do pozowania nie za bardzo nam sięuśmiechało, więc robliśmy naburmuszone miny i stroiliśmy fochy. I takie oto są tego efekty:

Obrazek


W tym czasie, Kuba zamiast pomagać jak to zwykle robi w oswajaniu Kacpra (to, że Kacper robi postępy jest głównie zaltą Kuby bo to on go oswaja), najsmaczniej chrapał sobie w drugim pokoju:

Obrazek

Potem udało się rudzielca przenieśc w nieco łatwiejsze do obskakiwania miejsce, czyli koszyczek sypialny, choć nadal miał naburmuszoną minę:

Obrazek


Obrazek

Na tym zdjęciu nadal udajemy, że się boimy (jedno ucho położone) ale jednocześnie nie możemy się oprzeć tym dziwnym dźwiękom dookoła. Ach to niezdecydowanie ;p


Na koniec, po pół godzinie okupywania kolan, mając już widać dośc głaskania za uszkami i czesania futerka zmykneliśmy do łazienki, i zbunkrowaliśmy się w kuwecie Kuby, która jest większa i jakaś taka bardziej odosobniona:

Obrazek

Można tam było się spokojnie zaszyć, bo Kuba nadal spał:

Obrazek


Jak na razie tyle, sesja może mało obfita, koty oba robią sięaktywne późnym wieczorem, kiedy to niestety nie mogłam już z nimi posiedzieć, ale wszystko do nadrobienia :] Będę starała się na bieżąco informować :]

Catness

 
Posty: 80
Od: Nie lut 26, 2006 11:59
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro mar 15, 2006 0:27

Kacperku - pokaż wreszcie, że jesteś tak mądry - jak ładny.
Miejże wreszcie litość nad domownikami...!
Masz ciepły, spokojny dom, super-kumpla do zabaw.
To wstyd być ciągle takim dzikuskiem !

Cały czas mocno Ci kibicuję. Zrozum wreszcie, że jest Ci teraz lepiej, niż kiedyś było !

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Śro mar 15, 2006 13:37

Kocurki śliczne- teraz czekamy na fotki obu kotuchów przytulonych do siebie :D , a Kubuś się chyba zmęczył "oswajaniem" Kacpra :wink:

Emilia1

 
Posty: 838
Od: Śro sie 31, 2005 8:17

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości