Potfforek - pojechał do domku :D

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon mar 06, 2006 11:46 Potfforek - pojechał do domku :D

Wczoraj odebrałam telefon..no i kilka godzin później maluch był już u mnie...to Białołapek :)
podobno był niegrzeczny, drapał i dotkliwie gryzł 8O
tymczasem kociak jest grzeczniutki, miły i kochany - powolutku odzyskuje zaufanie do mnie - troszkę się stresuje ale jest coraz lepiej.

Zdjęcie wstawię jak wrócę z pracy.
Cieszę się, że wrócił. Mimo iż podarowałam domkowi odpowiednie jedzono - kociak dostawał mleko i w. :? podobno nie chciał nic jeść...dziś wciągnął na śniadanko pożyczoną od Hermana animondę...

Najgorsze w całej historii jest zagubienie książeczki zdrowia...jestem wściekła :evil: być może uda się ją jeszcze odzyskać lub odtworzyć ale to nic pewnego :(
Ostatnio edytowano Pt mar 17, 2006 19:10 przez Sin, łącznie edytowano 8 razy
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon mar 06, 2006 12:10

Dobrze że wrócił widać nie był to dobry dom. Napewno znajdzie lepszy w którym ludzie będą go kochać a on ich. Prosimy o zdjęcia kotulka.
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 06, 2006 15:58

może już teraz, bez zdjęć komuś się spodoba grzeczniutki i milutki kociaczek :) :wink: a wieczorem, jak zobaczy zdjęcie to :love:

Nezia

 
Posty: 5238
Od: Śro wrz 22, 2004 23:42
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pon mar 06, 2006 16:13

Wykasowałam 3/4 zdjęć bo nie wiele było na nich widać - maluch jest żywiołowy :lol: marzyłabym o domku z innym kotem - on bardzo potrzebuje towarzystwa takiego w ogóle i do szaleństw :roll:
Straszny z niego gadulec :lol: na fotkach nie widaćale oczy ma bursztynowe 8)

ObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazek

Obrazek
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto mar 07, 2006 8:19

ja nie wiem co oni z tym kotem robili :evil:
ale panicznie boi się...miski 8O
musieli mu maczać pysk chyba :?

jak tylko się wychodzi kocurek włącza syrenę...i rozpaczliwie wyje :cry:
bardzo, bardzo potrzebuje kompana :roll:
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto mar 07, 2006 11:36

biedne śliczne kociątko.. :cry: Dobrze chociaż, że do Ciebie wrócił :!:


łapka jest superowa :lol:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Wto mar 07, 2006 13:04

Biedny kiciulek, jak dobrze że nie został w tamtym domku, na pewno znajdzie o wiele lepszy!
A on ma tylko na jednej łapce biały buciczek? :1luvu:

Ania z Poznania

 
Posty: 3378
Od: Śro gru 17, 2003 15:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 07, 2006 14:23

na dwóch :roll:
kilka nowych fotek zbója...ale poza tym, że to kot wysokoenergetyczny (bo ani Pelasia za młodu ani Herman ani żaden kot, który u mnie przebywał tak nie szalał :roll: )
jest przekochany, daje całusy i włazi na kolana :wink:

ObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazek


i może racja, że nie jest żarłokiem - ale je kurczaka i animondę, pije wodę - wbrew temu co mówili :?
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto mar 07, 2006 14:45

Obrazek :1luvu:
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto mar 07, 2006 16:19

Sliczny jest :1luvu:
jak ktos bedzie pytal sie o malucha to przekaze do Ciebie :wink:

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw mar 09, 2006 20:00

Dzięki Iza - ale pamiętaj, że to kocurek :)

Dzwoniłam do tych ludzi - teraz okazało się, że książeczka wsiąkła na dobre :? i do tego kot jednak nie był szczepiony :?
Maluch szaleje za 5 :)
i nie może u mnie zostać długo - koty mam strseujące się i wrażliwce - boję się, żeby nie zaostrzył się Hermanowi stan zapalny pecherza (z którym walczymy dzielnie) od stresu. O Pelasi już nie wspomnę :cry:
a małego nie mogę tak totalnie izolować bo on bardzo pragnie towarzystwa i zabawy :roll:

eh... :(
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt mar 10, 2006 9:20

Brakuje mi słów na ludzką nieodpowiedzialność...kolejny domek zrezygnował... :?
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt mar 10, 2006 19:49

hop :!:
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt mar 10, 2006 19:54

Jest cudny, na pewno znajdzie dobry dom :ok:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Sob mar 11, 2006 10:42

Sprawa się komplikuje
i staje bardzo pilna :cry:

Herman zaczął znaczyć :cry:
Mały przebywa niemal cały czas sam bo muszę go izolować :cry:
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 19 gości