Jedno z łódzkich osiedli-45 sterylki.Życie toczy sie dalej.

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro mar 08, 2006 14:20 Jedno z łódzkich osiedli-45 sterylki.Życie toczy sie dalej.

Jest w Łodzi takie osiedle na którym jest dużo kotów, czasem ktoś coś da do jedzenia, kilka starszych osób w miarę regularnie dokarmia koty, ale to wszystko. Nikt ich nie sterylizuje, nikt nie szuka domów małym kociakom, nikt nie leczy...... :(
Postanowiła to zmienić jedna 13-letnia dziewczynka, ale dla niej samej to za dużo, nie da sobie rady ze wszystkim. Stara się w miarę możliwości dokarmiać koty, przeznacza na to swoje kieszonkowe, ale nadal problem sterylek jest nie rozwiązany. Przedwczoraj udało się nam złapać trzy kotki, już są wysterylizowane, jedna, najstarsza, miała bardzo powiększone jajniki i dla niej to był zabieg ratujący życie, na razie zostaje u mnie i będę jej szukać domu.
Dzisiaj, po trzech dniach łapanki, dziewczynce udało się złapać małego, oczywiście chorego kociaka, odbieram go po pracy. Jest jeszcze drugi, też chory, tez go trzeba złapać.. :(
Zostało na tym osiedlu jeszcze kilkadziesiąt kotów, w tym kotki, które są nie wysterylizowane - a jest marzec .....
Proszę pomóżmy dziewczynce w sterylizacji tych kotek, ona sama nie udźwignie tego, może ktoś będzie mógł ją wesprzeć finansowo, ja ze swej strony zaoferowałam oprócz tych trzech sterylek pomoc w łapaniu, dowiezieniu do weta i przetrzymaniu kotek.
Chciałabym też podziękować drynusi za pomoc w przechowaniu dwóch kotek.

Dziewczynka ta jest z nami na forum, mam nadzieję, że nie pogniewa się za tą prośbę :oops:
Ostatnio edytowano Pt lut 22, 2008 22:54 przez iwcia, łącznie edytowano 21 razy
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Śro mar 08, 2006 14:29

Do góry! bo ważne. A postawa tej dziewczyny godna naśladowania, jestem pod wrażeniem. Młody wiek a takie dojrzałe myślenie :ok:
Iwcia, co to za osiedle?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro mar 08, 2006 14:32

mokkunia pisze:Do góry! bo ważne. A postawa tej dziewczyny godna naśladowania, jestem pod wrażeniem. Młody wiek a takie dojrzałe myślenie :ok:
Iwcia, co to za osiedle?


To osiedle na Teofilowie w okolicach Rydzowej.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Śro mar 08, 2006 14:33

Iwcia, a to gdzieś w moich okolicach? :oops: Ja cały czas nie wiem gdzie co jest w tej Łodzi :oops:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro mar 08, 2006 14:44

mokkunia pisze:Iwcia, a to gdzieś w moich okolicach? :oops: Ja cały czas nie wiem gdzie co jest w tej Łodzi :oops:


Drugi koniec miasta inaczej już byś tam z Iwcią była :wink:

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 08, 2006 15:46

Iwcia :D Dziękuje Ci bardzo za wszelką pomoc. Z resztą Tobie, annskr, również.
To może od razu się przyznam, że o mnie mowa w tym wątku... :wink:
Obrazek

Amy

 
Posty: 2865
Od: Pt lip 22, 2005 19:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 08, 2006 16:29

Te dwie koteczki czuja sie u mnie super, moja Cleo juz je olewa, czasem fuknie. Czarna śpi albo w brodziku albo na podłodze. Gardzi czyms bardziej miekkim. Wrzeszczaca jest teraz cichutka, bardzo mnie polubiła. Czarnuszka jest troche lekliwa. Oczki juz ma prawie dobre, jeszcze odrobinke zaczerwienione. Koty wola mokre niz suche. ślicznie kozystaja z kuwetki. Jestem oczarowana uroda tej wrzeszczacej i spokojem tych kotek, nic sie nie dały sprowokowac mojej niegoscinnej Cleo.

Od jakiej ulicy odchodzi ta Rydzowa. moge wam jakos pomóc łapać te kotki. Tylko musimy sie jakoś zgadać.

amy jestes wielka, bardzo cie podziwiam. Reszte dziewczyn równiez :lol:

dryncia

 
Posty: 1285
Od: Śro lut 01, 2006 17:23

Post » Śro mar 08, 2006 17:10

Ciesze się, że u nich dobrze :D Rzeczywiście, one nigdy nie przepadały za suchym zarciem :lol:
Rydzowa chyba odchodzi od Rojnej - to główna ulica. Albo od Wici :roll:
Tak, tak, chyba od Wici, a Wici odchodzi od Rojnej....
Ale nie wiem do końca :lol:
Iwcia własnie przed chwilą wzieła tego chorego kociaka. A drugi wciaż nie złapany... :roll: Ten i tak mi ze trzy razy uciekł z pudełka, a potem z koszyka :lol: Chyba mnie nie polubił zbytnio :twisted:
Obrazek

Amy

 
Posty: 2865
Od: Pt lip 22, 2005 19:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 08, 2006 18:01

To mniej wiecej wiem gdzie to jest.
Kot ci ucieka bo mysli, że jestes krzywdzicielem i sie bardzo boi.
Chetnie pomoge w łapaniu. Tylko dajcie znac kiedy wyruszamy

dryncia

 
Posty: 1285
Od: Śro lut 01, 2006 17:23

Post » Śro mar 08, 2006 18:05

To trzeba będzie z iwcią ustalić. Ciesze się, że chcesz pomóc :D
Mam takie pytanko: czy ta starsza czarna kicia ode mnie nie ma przypadkiem czegoś ze skórą? Zawsze mi się wydawało, że ma jakąś dziwna sierść... :roll:
Obrazek

Amy

 
Posty: 2865
Od: Pt lip 22, 2005 19:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 08, 2006 18:26

Fizycznie niezbyt pomoge, ale bardzo mocno trzymam za was kciuki...

Jezeli urzadzi was jakies.. no nie wiem od 20 do 50 zl (tylko tyle mam kasy - blahh nienawidze miec 15 lat i nie miec kasy na tyle, zeby pomoc wszystkim :? ) to moze sie jakos dogadamy i przesle wam te pieniadze?

Pinky

 
Posty: 668
Od: Pt gru 05, 2003 19:32
Lokalizacja: Krk

Post » Śro mar 08, 2006 18:27

Za duzo tej skury to nie zmacałam, bo jest zakryta opaska elastyczna, ale to co dotyikałam i ogladałam wyglada na zdrowe. Ona ma ciekawa sierśc, bo pod czarnym futerkiem ma taki szary puszek

dryncia

 
Posty: 1285
Od: Śro lut 01, 2006 17:23

Post » Śro mar 08, 2006 18:48

Przy odpowiedznim oświetleniu wydaje się miejscami brązowawa :lol:
Jej się czasem jakieś ranki robiły na skórze, dlatego tez spytałam.
Pinky - myśle, że nawet 20 okaże się pomocne, ale szczegóły do uzgodnienia z iwcią. :)
Obrazek

Amy

 
Posty: 2865
Od: Pt lip 22, 2005 19:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 08, 2006 19:36

ja pracuję w pobliżu, jak "fizycznie" się przydam to pracuje do 15
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 09, 2006 9:55

Mały burasio już po wizycie u weta, na razie nie wygląda najlepiej, jest chudziutki, oczka całe zaropiałe, nosek zatkany pewnie, dlatego nie chce jeść, no i bardzo saneczkujemy (ma bardzo bogate życie wewnętrzne). Pan kot ma ok. 4 miesięcy jest ślicznie pręgowany. :)
Pilnie trzeba złapać tego drugiego pewnie jest w takim samym stanie :(

Drynciu u Ciebie jest ta młodsza kotka :wink: , a ta starsza faktycznie ma jakieś zmiany na skórze w sobotę idziemy do weta na przegląd paszczęki to dopytamy o te zmiany skórne.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Chantel, Google [Bot], kasiek1510 i 145 gości