Mruczek, Kitek i Milutek też są kochane choć jeszcze o tym nie wiedzą....szykuje się niestety nowy lokator, ale na krótko..
Mimo, że Mruczek jeszcze nie znalazł domu Iwona zdecydowała się przechować u siebie czwartego kota............w kuchni na czas pooperacyjny, bo domek będzie miała (bo to kotka) dopiero jak się przeprowadze na wieś, czyli u mnie

A koteczka niestety musi mieć operacje - jest w zaawansowanej ciąży a dostawała provere....od ok. 6 tygodni, i jeszcze załatwiłam ją tabletkami na odrabaczanie, na opakowaniu których jest napisane że nie wolno ciężarnym kotkom

Nie wiedziałam że jest w ciąży

Iwonko!! jesteś kochana, sterylizacje kotki i pomoc innym kociakom, planowałyśmy dopiero kiedy Mruczek znajdzie dom...i będziesz miała wolny kąt....dziękuje.. - kurcze!! znowy podbramkowa sytuacja
