MILUSIA - w nowym domku, dobrym domku :)))))))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 07, 2006 11:18

Milusiu, ciocia ostatnio nie ma zbyt dużo czasu, aby zaglądać do Ciebie :? ale cały czas mocno trzyma kciuki za domek. :ok: :ok: :ok:

Wawe

 
Posty: 9525
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro mar 08, 2006 22:55

Milusiu, cały czas kciuki trzymam :ok: :ok: :ok:

Sylwi@

 
Posty: 905
Od: Pon lis 03, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro mar 08, 2006 23:17

Ja się tylko przypominam.
Ja tu jestem i czekam.
Ja, śliczna Milusia.
Ciociu Caty, co to było, to pytanie o domek z ogrodem i z ogromnymi drzewami? Ja myślę, że ja bardzo lubię drzewa. Więc co???

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw mar 09, 2006 15:23 witaj, milusia

ciocia CATY na drzewo wejdzie i domek wypatrzy...Najlepszy z najlepszych. Masz na to moje slowo.
caty
 

Post » Czw mar 09, 2006 20:40

Jak kotek reaguje na inne zwierzątka: psy i koty?
Ola
Obrazek Obrazek

Olik, autorka bloga http://matkasanepid.blox.pl/html

ola25

 
Posty: 2644
Od: Pon lis 21, 2005 15:57
Lokalizacja: O 3-miasta

Post » Czw mar 09, 2006 20:46

Milusia bardzo spodobała się mojej mamie. Mogłybyśmy ją nawet szybko odebrać: jutro albo w sobotę. Tylko proszę o odpowiedź na pytanie.
Mamy kota (starego, tolerującego wszystko co się rusza) i dwa bardzo fajne psiaki.
Czy kotek nie jest na nic chory?
Czy duży dom na wsi (ale raczej bez wychodzenia na zewnątrz), z kominkiem i miękkimi fotelami by jej odpowiadał?
Czy kotek jest sterylizowany, czy trzeba to załatwić jeszcze (my możemy wysterylizować)?
Ola
Obrazek Obrazek

Olik, autorka bloga http://matkasanepid.blox.pl/html

ola25

 
Posty: 2644
Od: Pon lis 21, 2005 15:57
Lokalizacja: O 3-miasta

Post » Czw mar 09, 2006 21:05

ola25 pisze:Milusia bardzo spodobała się mojej mamie. Mogłybyśmy ją nawet szybko odebrać: jutro albo w sobotę. Tylko proszę o odpowiedź na pytanie.
Mamy kota (starego, tolerującego wszystko co się rusza) i dwa bardzo fajne psiaki.
Czy kotek nie jest na nic chory?
Czy duży dom na wsi (ale raczej bez wychodzenia na zewnątrz), z kominkiem i miękkimi fotelami by jej odpowiadał?
Czy kotek jest sterylizowany, czy trzeba to załatwić jeszcze (my możemy wysterylizować)?


To moze ja pozwole sobie odpowiedziec za Anie, mam nadzieje, ze sie nie pogniewa :wink:
Milusia jest ode mnie u Ani w domku tymczasowym. Ania ma 2 psy i 5 kociakow :D Milusia zyje z nimi w pelnej harmonii i zgodzie. To spokojna koteczka, ktora dlugo juz czeka na swoj dom.
Milusia jest zdrowa. Ze swojej strony moge zagwarantowac opieke lekarska dla kotki oraz sterylizacje.
Reszte dopisze Ania jak wroci z pracy :)

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw mar 09, 2006 21:14

Izabela pisze:To moze ja pozwole sobie odpowiedziec za Anie, mam nadzieje, ze sie nie pogniewa :wink:
Milusia jest ode mnie u Ani w domku tymczasowym. Ania ma 2 psy i 5 kociakow :D Milusia zyje z nimi w pelnej harmonii i zgodzie. To spokojna koteczka, ktora dlugo juz czeka na swoj dom.
Milusia jest zdrowa. Ze swojej strony moge zagwarantowac opieke lekarska dla kotki oraz sterylizacje.
Reszte dopisze Ania jak wroci z pracy :)


No to myślę, że szansa jest baaaardzo duża. Teraz wszystko zależy od Ani, czy zechce nam kotka oddać.
Ja mieszkam w Redzie, mama za Wejherowem. Możemy się jakoś umówić na sobotę rano (tak by nam npasowało). Mama chciałaby mieć te dwa dni na obserwację koteczki i zachowań naszych dotychczasowych zwierzaków. Ja sama się tam kiedyś wprowadziłam na rok z krnąbrną i złośliwą Milką (!!!), która psom dawała nieźle popalić, a one to dzielnie znosiły. Szczególnie nasz Fuks, który lubi wszystko co się rusza.
Co do opieki i sterylizacji to porozmawiam o tym z mamą. Nie wiem czy Wasza pomoc będzie niezbędna. Jeżeli mama bierze kota to liczy się z dodatkowymi wydatkami. Szkoda tylko, że ta sterylka tak późno będzie :( Ja Milkę sterylizowałam zaraz po 1 rujce.
To czekam na dalsze odpowiedzi i już się jakoś tam dogadamy :) Mam nadzieję, że Milusi się u moich rodziców spodoba.
Ola
Obrazek Obrazek

Olik, autorka bloga http://matkasanepid.blox.pl/html

ola25

 
Posty: 2644
Od: Pon lis 21, 2005 15:57
Lokalizacja: O 3-miasta

Post » Czw mar 09, 2006 21:17

Iza, dzięki :D , ja dopiero wróciłam z pracy i "psiego" spaceru.
Tak jak pisze Iza - Milusia jest zdrowa, tylko czasem ma leciutki wyciek z oczek (taki ledwo ledwo), ale ma na to kropelki. Niestety nie jest jeszcze szczepiona i sterylizowana. Początkowo oczka miała trochę w gorszym stanie (chociaż też nie tragicznie) i trochę ze szczepieniem zwlekałam. Teraz miała być sterylizowana (dzięki Izie :D ), a Reda równie blisko Gdyni jak Oliwa, więc Iza pomoże to załatwić tak jak mnie miała pomóc.
Ze zwierzętami (psy, koty) żyje w zgodzie, chociaż nie jest super towarzyska. Po prostu spokojna i dość poważna.
Jeżeli myślicie poważnie o Milusi to proszę o kontakt na pw, albo mailowy na adres annap@abit.gda.pl

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw mar 09, 2006 21:19

Aha, sterylka jest późno bo nie było napewno wiadomo, czy Milusia jest sterylizowana, u kotki trudno to sprawdzić. dopiero jak dostała w ubiegłym tygodniu rujki, sprawa stała się jasna.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw mar 09, 2006 21:21

Anka pisze:Iza, dzięki :D , ja dopiero wróciłam z pracy i "psiego" spaceru.
Tak jak pisze Iza - Milusia jest zdrowa, tylko czasem ma leciutki wyciek z oczek (taki ledwo ledwo), ale ma na to kropelki. Niestety nie jest jeszcze szczepiona i sterylizowana. Początkowo oczka miała trochę w gorszym stanie (chociaż też nie tragicznie) i trochę ze szczepieniem zwlekałam. Teraz miała być sterylizowana (dzięki Izie :D ), a Reda równie blisko Gdyni jak Oliwa, więc Iza pomoże to załatwić tak jak mnie miała pomóc.
Ze zwierzętami (psy, koty) żyje w zgodzie, chociaż nie jest super towarzyska. Po prostu spokojna i dość poważna.
Jeżeli myślicie poważnie o Milusi to proszę o kontakt na pw, albo mailowy na adres annap@abit.gda.pl


Ale to nie jest przypadkiem koci katar?
Bo ja wzięłam kotka, który też łzawił i walczę od grudnia z kk. Wydałam już kupę forsy i moja mama teraz się bardzo boi takich chorób :(
To że jest spokojna to akurat zaleta. Gorzej by było jakby wieszała się na firanach jak mój Kisiel...
Proszę jeszcze o szczerą odpowiedź co z tymi oczkami... Co to może być? Od jak dawna widać poprawę? Miała katar?
Ola
Obrazek Obrazek

Olik, autorka bloga http://matkasanepid.blox.pl/html

ola25

 
Posty: 2644
Od: Pon lis 21, 2005 15:57
Lokalizacja: O 3-miasta

Post » Czw mar 09, 2006 21:25

Piszę na pw.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw mar 09, 2006 21:27

Anka pisze:Piszę na pw.


OK. Czekam :)
Ola
Obrazek Obrazek

Olik, autorka bloga http://matkasanepid.blox.pl/html

ola25

 
Posty: 2644
Od: Pon lis 21, 2005 15:57
Lokalizacja: O 3-miasta

Post » Czw mar 09, 2006 21:49

Olu, odebrałaś jedno moje pw, a drugie jeszcze czeka :D

A Milusia nie wie co myśleć. Słoneczko moje kochane :D .

Czytałaś cały wątek? Właśnie taka jest Milusia. Cudna i kochana, zasługująca na domek na zawsze, na dobre i na złe.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw mar 09, 2006 21:49

Decyzja zapadła
Milusia ma nowy dom

Ale żeście wycisnęły te kciuki :)
Ola
Obrazek Obrazek

Olik, autorka bloga http://matkasanepid.blox.pl/html

ola25

 
Posty: 2644
Od: Pon lis 21, 2005 15:57
Lokalizacja: O 3-miasta

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: EmiEmi i 269 gości