
Co do pasty, to podaj dużą ilość, żeby się przepchnęła, ja podaję na suche do miseczki i zjadają nie omijając, bo są głodni. Tak solo nie tkną

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
scholastyka pisze:no prosze, a moja własnie Bezopet dostała i raczj oblizywała tubkę
izaA pisze:i dobrze, jeśli na miejsce zrzutu wybierze powierzchnię zmywalną
izaA pisze:Cóż pewnie zgrubnie, ale pewnie zostanie też malutka. Sonia przyjechała do nas ponoć w wieku 7-dmiu miesięcy, teraz to 1,5 roczna panna, ale nadal waży 3 kg. Próba wpływu na jej wzrost skończyła się tylko koniecznością odchudzania![]()
izaA pisze:Jeśli chodzi o futerko to ja byłam w szoku, bo jak Otis przyszedł do nas z drzewa to miał taką szorstką sierść, myślałam, że syjamy już tak mają w odróżnieniu od ruskich babek, ale po miesiącu Acanki jego sierść zrobiła się mięciutka nad podziw
izaA pisze:...z zachowań Otisa wynika, że był karmiony resztkami ze stołu, on uwielbia szynkę a na dźwięk odrywanej folii z pudełka ze śmietaną wychodzi z najgłębszego schronu. Wczoraj za to wylizał garnek po ... budyniu waniliowym. TŻ nie wierzył, więc jak kończył konsumpcję wziął resztę na łyżeczkę i poczęstował - najpierw Sonię - powąchała i odeszła, normalne koty nie jedzą budyniu!, ale zaraz spod ziemi wyrósł Otis- Jak to nie jedzą! TŻ się śmiał: Jakby ktoś mi powiedział o kocie co lubi budyń - nie uwierzyłbym
scholastyka pisze:A tak na koniec chciałam jeszcze dodać, ze to wspaniałe uczucie widzieć kotkę (mam tu na mysli Jogi) która zrelaksowana rozwala sie na kanapie, a przecież jeszcze niedawno kuliła się przerażona w kuwetce
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 111 gości