
pomyślcie - tyle kilo kociej miłości!
a ile futra do przytulania, wygłaskania

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Wima pisze:Zacytuję Pratchetta:
"zacząć trzeba od tego, że był duży, choć uczciwiej będzie przyznać, że był po prostu strasznie gruby, tak gruby, że na jakiejkolwiek powierzchni, którą można uznać za płaską, stopniowo się rozprzstrzeniał, aż tworzył wielka plamę futra"
* Prachett T.: Wolni ciutludzie. W-wa 2003 s. 42
Catrina pisze:Jaki jest stosunek tej kotki do dzieci i innych kotów?
Catrina pisze:Mam cały czas w pamięci tę kotkę - nazywam ją Foczka![]()
.
Może dacie ją na naszą stronę www.domdlakota.republika.pl ?
Już trochę kotów dzięki niej dało się wyadoptowac a były to same trudne przypadki.![]()
Wystaczy wysłać maila ze zdjęciami i opisem.
domdlakota@op.pl
Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2, MAU i 92 gości