» Sob mar 04, 2006 19:51
Nie chciałabym abyście to odebrały w ten sposób, że się mądrzę ale, jak słyszę, że pers siedzi w łazience to aż coś mnie boli. W łazience zwykle są wilgotne miejsca a dla persa leżenie na czymś wilgotnym kończy się kołtunem, bolesnym i dokuczliwym. Jeśli możesz to proponuję wziąć kota do pokoju i postawić transporterz kocykiem w środku i z otwartymi drzwiami aby w razie czego mógł się schować i poczuć bezpiecznie. Koty przecież powinny się do siebie przyzwyczajać a izolacja w tym nie pomaga. Ja po adopcji Saszy też miałam problem z rezydentem, który był obrażony ale na szczęście wszystko szybko się ułożyło. Wam też życzę powodzenia.
PS. Szczotkuj kota codziennie, najlepsze do czesania są szczotki tzw. jeże z metalowymi igłami a z drugiej strony szczotka z włosia. Nie używaj plastikowych, bo kot będzie się elektryzował. Po wyczesaniu pudruj kota Alantanem (raz na tydzień) rozgarniając futro i pudrując lekko jak najbliżej skóry. To akurat warto robić w łazience bo kot potem się strzepnie i będzie trochę biało dookoła. W łazience łatwo sprzątnąć a pudrowanie jest niezbędne aby miał ładne futro i nie miał kołtunow. Kup tabletki rozpuszczające sierść w żołądku, persy wylizując futro połykają własne futerko a potem mają problemy z żołądkiem. Trzeba je dawać przynajmniej raz w tygodniu, poza tym lubią Gimpety(jedna tabletka około 0,20 groszy). No, kończę przydługi wywód. Powodzenia