Krawateczka.16 rocznica śmierci mojej najkochańszej Koteczki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 24, 2006 18:21

Dzisiaj z Krawateczka bylem u weta na pobraniu krwi. Dostala tez kroplowke i antybiotyk w zastrzyku. Jutro beda wyniki badania krwi. Badanie moczu zrobie w poniedzialek. Ostatnie robilem w poniedzialek i wyszlo dobrze.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lut 24, 2006 18:35

Trzymam za dobre wyniki!!!!

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob lut 25, 2006 19:19

Ciesze sie bardzo z wynikow Krawateczki.
Kreatynina 2,2 (10 dni temu 3,2 )
Bun azot 31 ( 10 dni temu 51 )
Leukocyty 9 tys ( 10 dni temu tez byly w normie )
Reszty nie pamietam , wiem tylko ze erytrocyty tez byly w normie.
Plukanie ladnie poprawilo poziom mocznika ( po pobraniu krwi tez miala kroplowke wiec pewnie Bun spadla do okolo 28-29 ) i antybiotyk swoje dziala bo w moczu 5 dni temu juz nie bylo duzego zlepu w leukocytach.
Jeszcze Krawateczka dostanie 5 zastrzykow co 2 dni zeby cala kuracja trwala 20 dni. Z tego co pamietam dostaje Hetamox. Chyba dobrze zapamietalem. Oczywiscie sam bede podawal jej i od razu dostanie tez co drugi dzien kroplowke w jeden boczek.
Po tym wszystkim Krawateczka bedzie dostawac kroplowki dwa razy na tydzien zeby podtrzymac dobry poziom mocznika.
Dzisiaj Krawateczka miala wolny dzie nie miala zadnych kluc.
Kupilem tez Scanommune i bede podawal Krawateczce przez miesiac.
W poniedzialek tak sie Krawateczka zrazila do antybiotyku podanego w watrobce ze teraz codziennie mam wieki problem z przemyceniem Lotensinu. Dzisiaj nie chciala jesc i musialem 2 godziny odczekac i sie udalo ale z wielkimi oporami. Zawsze tak pieknie jadla wrecz polykala a teraz watrobka jest dla niej bardzo podejrzliwa a tylko w tym moge to przemycic.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lut 26, 2006 10:40

Pedro jakie piekne spadki :D :D :D :D :D
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 26, 2006 19:08

Dzisiaj ciezki dzien byl z podawaniem kroplowki i zastrzyku. Musialem 3 razy sie wkluwac zanim dobrze poleciala kroplowka bo jakos igla sie wysuwala i tez duzo nie zlecialo bo tylko 1/5 kroplowki bo Krawateczka sie wiercila i nie mialem juz sumienia kluc 4 raz tym bardziej ze w drugi boczek klulem z zastrzykiem. Tez byl klopot bo w trakcie wstrzykiwania zaczela sie wyrywac i na szczescie blyskawicznie przestalem cisnac strzykawke i znow trzeba bylo sie wkluwac zeby caly zastrzyk wstrzyknac.
Byl tez wielki problem z podaniem Lotensinu. Krawateczka nie chce patrzec na watrobke ale jakos po ponad godzinie zjadla z odrobina Gourmetu. Bardzo sie denerwowalem tym ze nie chciala jesc ale Krawateczka jest wspaniala i wcale sie nie gniewa na mnie i jak to czyni od okolo 2 miesiecy jak tylko siade blyskawicznie wskakuje mi na kolana a zanim sie ulokuje do spania brzuch mi masje lapkami mruczac bardzo glosno. Jest bardzo kochana i slodziutka i mimo ze ja kluje igla i woze do wetow Krawateczka jest wpatrzona we mnie i tylko czeka zeby mi polozyc sie na kolanach. Kiedys bylo to nie do pomyslenia. Ona wie ze ja jej pomagam.
Ostatnio edytowano Nie lut 26, 2006 19:56 przez Pedro, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lut 26, 2006 19:41

Cieszę sie z dobrych wyników Krawateczki. :D

Mądra dziewczynka, tak jak Balbinka!

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie lut 26, 2006 20:56

Cieszę się, że wyniki tak znacznie się poprawiły. Trzymam kciuki za dalszą poprawę :ok:

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Pon lut 27, 2006 15:36 Krawateczka

Pedro, sledze Twój wątek i bardzo sie ciesze z poprawy Krawateczki.
Muszę tez wyrazić moje najwyzsze uznanie dla Twojej wzruszającej troski
o Twoje ukochane kociambry.Zwlaszcza ze jestes facetem, a ich tu mało na forum.A muszę Ci powiedzieć ,że w USA kreatynina traktowana jest w normie od 0,60-2.40 mg/dl .Wiec jest super!!!
Trzymaj tak dalej.
Sama myslę o jakimś leku wspomagajacym odpornosc, bo Fiona wczoraj zakończyła serię antybiotyku i az sie boję.zeby znów sie nic nie przyplątało.

gisha

 
Posty: 6079
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Wto lut 28, 2006 21:28

Dzisiaj Krawateczka dostala w domciu 150 ml kroplowki w jeden boczek ( strasznie sie wiercila ) i antybiotyk w zastrzylu w drugi boczek.
Z rana zlapalem mocz Krawateczki. Wyniki moglyby byc lepsze.
Ciezar wl. 1.025
pH 5.5
Bialko brak
Nablonki wiel. 2-0-0-1 wpw
Leukocyty 2-0-1-3 wpw
Erytrocyty sw. 1-0-0-1 wpw , wyl. 0-0-1 wpw.
Poj. p. sluzu
Niel. bakterie
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto lut 28, 2006 21:35

Wyniki moczu dość dobre. Tylko trochę odczyn za kwaśny.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw mar 02, 2006 19:52

Dzisiaj byl koszmar z kroplowka. Moj tata tak trzyma Krawateczke ze ja praktycznie nie mam gdzie sie wkluwac. Tlumacze zeby inaczej trzymal ale tata mowi ze inaczej nie moze bo ona sie wyrywa. Ja i tata sie bardzo denerwujemy nie wspomne o Krawateczce. Dzisiaj chyba 4 albo 5 razy sie wkluwalem i za kazdym razem wyciekalo a wiec pewnie sie przebilem. Bylem zalamany i dalem spokoj. Dalem w drugi bok antybiotyk w zastrzyku. Moze jutro podejme probe podania samej kroplowki.
Krawateczka nie chce tez jesc Lotensinu bo sie zrazila do watrobki i tez chodze za nia 1-2 godziny az to zje. Na razie mam urlop do poniedzialku a potem do pracy i czasu bedzie malo.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw mar 02, 2006 23:18

Pedro, rzadko pisze, ale czytam Twoj watek i chyle czola.
Jesli pozwolisz, moja rada - jedna z wielkich madrosci mojego weta. Twierdzi on, i ma racje, ze kot bardzo sie denerwuje w momencie, kiedy poczuje, ze jest "niewolony". Moze uda sie Wam pogliglac Krawatke i w ramach tego gliglania zabezpieczyc na tyle, zeby sie wkluc, zanim sie zorientuje. Bardzo tez pomaga, nawet przy bolesnych zastrzykach, pukanie w kocie czolko - odwraca uwage od tego najwazniejszego i dokuczliwego. A przed zabiegiem i w trakcie duzo cieplych slow, pochwal i zagadywania. To naprawde dziala :D
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Czw mar 02, 2006 23:25

Malgorzata , moje kociaki mnie rozszyfrowuja blyskawicznie. Krawateczka wie kiedy bedzie lapanie do klatki lub szykowanie do kroplowki. Ona to czuje zanim jeszcze ja wejde z kroplowka do pokoju.
Podam przyklad jeden z wielu:
W szafce mam dwa klucze , jeden do barku gdzie jest karma a drugi do szafy gdzie stoi klatka do lapania. Zanim ja pojde po ktorys klucz to moje kociaki juz wiedza po ktory pojde. Jak ide po klucz do klatki to one juz sie chowaja , a skad moga wiedziec po ktory klucz pojde. Maja jakis zmysl dzieki ktoremu wyczuwaja , moze widza po moim zdenerwowaniu ktore pewnie moze nie widac ludzkim okiem ale one wiedza co sie szykuje.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt mar 03, 2006 8:42

Pewnie, ze wiedza :D , koty sa przeciez madre.
Ale sprobuj tych opisanych poprzednio metod juz po "lapance", postaraj sie wyluzowac siebie i Krawatke, moze pojdzie lepiej :ok:
Ja moim mowie np., ze dam lekarstwo, miziam chwile, blokuje od tylu i wrzucam bezposrednio do otwartej paszczy. Potem, oczywiscie gliglam i wychwalam pod niebiosa. Czasem trzeba to powtarzac, bo wypluwaja, ale nigdy nie mialam proby agresji z ich strony, nigdy nie stosowalam "silowki". Tabletki wchodza lepiej, jesli sa posmarowane maslem, czy innym smakolykiem - wtedy nie staraja sie nawet wypluwac :twisted:
Zycze powodzenia, wierze, ze sie dogadacie :ok:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pt mar 03, 2006 23:12

Tylko Kicia da sobie wlozyc tabletke do mordki. Niunius to gangster , raz tylko sprobowalem dac mu paste Fenbendazol zel ale szybko Niunius dal mi do zrozumienia ze trzeba jechac do weta.
Dzisiaj ladnie poleciala kroplowka i bylo tylko po jednym kluciu na boczek. Jak zawsze Krawateczka probowala uciekac. Jutro dostanie tylko antybiotyk w zastrzyku.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 74 gości